28-12-2020, 11:58 -
TEORETYCZNIE jest możliwość, że da radę logicznie wytłumaczyć sytuację i nie możemy go od razu karać usunięciem ze składu, spadkiem formy itd. Odkręcanie tego byłoby trudne albo wręcz niemożliwe (gdyby jego miejsce w drużynie zostało już zajęte) i dlatego nie jest usuwany od razu i tak pozostanie. Kapitan będzie mógł go po upłynięciu stosownego czasu usunąć jak każdego innego zawodnika. A może będzie wolał, żeby taki "pół-BOT" mu został.