03-12-2020, 10:34 -
Z jednej strony schodzę się z Amundem bo jednak nawet teraz w tym momencie jest pewna liczba graczy, która jedzie w SK, lidze szwedzkiej, BK, lidze angielskiej, GPC i lidze polskiej. Daj to 6 zawodów w tygodniu. Przy założeniu że nie wszystkie zawody pójdą graczowi po myśli a jednak sprzęt na te zawody no musi kupić to po prostu może się stać stratny nawet jeśli będzie najlepszym strategiem na świecie.
Mimo wszystko wydaje mi się, że wytrzymałość 2 w sprzęcie przy 6 zawodach tygodniowo no jest ciut mała.
Z drugiej jednak strony to co napisał monti, W tej grze chodzi o to, żeby myśleć, przeanalizować każdy turniej i każdego rywala w każdym swoim biegu. Nikt też nie karze kupować tylko najdroższych sprzętów, Więc też odwołując się do powyższego przykładu na oponkach dajmy na to K+3 z wytrzymałością 2 przecież i tak siłą rzeczy możemy pojechać w tygodniu tylko raz bo tylko raz będzie deszcz.
(oczywiście też się może zdarzyć, że deszcz będzie na wszystkich zawodach i wtedy już może być lekki "problem" finansowy)
Jak widać sprawa nie jest zero jedynkowa. Według mnie nie powinno się z góry skreślić tego pomysłu tylko też tak jak zasugerował Kabat, przedyskutować to.
Osobiście nie jestem za pomysłem ale przez ten wywód chciałem... spróbować pokazać, że jednak w pomyśle jest trochę racji
Mimo wszystko wydaje mi się, że wytrzymałość 2 w sprzęcie przy 6 zawodach tygodniowo no jest ciut mała.
Z drugiej jednak strony to co napisał monti, W tej grze chodzi o to, żeby myśleć, przeanalizować każdy turniej i każdego rywala w każdym swoim biegu. Nikt też nie karze kupować tylko najdroższych sprzętów, Więc też odwołując się do powyższego przykładu na oponkach dajmy na to K+3 z wytrzymałością 2 przecież i tak siłą rzeczy możemy pojechać w tygodniu tylko raz bo tylko raz będzie deszcz.
(oczywiście też się może zdarzyć, że deszcz będzie na wszystkich zawodach i wtedy już może być lekki "problem" finansowy)
Jak widać sprawa nie jest zero jedynkowa. Według mnie nie powinno się z góry skreślić tego pomysłu tylko też tak jak zasugerował Kabat, przedyskutować to.
Osobiście nie jestem za pomysłem ale przez ten wywód chciałem... spróbować pokazać, że jednak w pomyśle jest trochę racji