Częstotliwość literek

Witam,

Utworzyłem ten temat, ponieważ od jakiegoś czasu widzę realny problem w związku z ilością literek w grze. A dzisiejszy mecz Husarii z Metanolem przelał już czarę goryczy.

[attachment=71]

W całym meczu 7 literek. To jest paranoja. Nie wiem co zrobiliście z tą grą, ale w speedwaystar nie było tylu takich sytuacji. Nie przypominam sobie, aby wpadały z taką częstotliwością. Naprawdę poprawcie to w jakiś sposób, bo odechciewa się gry i widzę różne komentarze na czatach meczowych, gdzie ludzie po prostu chcą zrezygnować już po tym sezonie, bo to naprawdę bardzo zniechęca.

Pozdrawiam.

To jest ohydne. Gdzie ta frajda z gry? Gdzie ta walka? Gdzie te emocje?
Drużyny walczą o medale do ostatniej kolejki i jest im to zabierane poprzez SPAM liter.

Owszem, moze i cos jest do sprawdzenia. Jednak w SPS wiekszosc biegów sie objezdzalo na 22,50 ktory mial 0% , stad takie odczucie , że mniej defektów bylo. Tutaj 22,50 ma
1% wiec naturalnie ze tych defektow bedzie duzo wiecej niz w SS

Ale szanujmy się jakie 1,2, czy 3% ? Przecież to jest chore co się dzieje. Co chwile pojawiają się mecze tego typu :
   

A tutaj 5 moich ostatnich meczów...
   

Realizm nie istnieje, a ludziom się odechciewa, bo jak nie ścieżka to zdarzenia losowe.

Niedługo będzie atutem liczba liter niż jakaś taktyka czy energia
Gdy pojawiały się często jakieś niejasności względem gry to za każdym razem argumentem było coś w stylu „A czy w realnym żużlu to? A czy w realnym żużlu tamto?”. Jeżeli gra jest niby tak mocno sprowadzana do stanu realnego żużla to te literki to jakiś mankament. Ciekaw jestem jak spisuje się ten cały % w silnikach na faktyczną losowość liter. Gdy obserwuje gościa, który na 210 biegów (3 ligi łącznie) miał tylko dwie litery. Przy czym jeździ mocne końcówki, bo potrafi nawet zakręcić się wokół rekordu toru w biegu nominowanym

Ja właśnie po zmianie SS na SH jestem załamany i nawet założyłem konto na forum żeby to napisać. Oficjalnie żegnam się z tym totolotkiem, literki, pogoda, treningi. Czekasz tydzień na mecz żeby potem dostać dwa razy literkę. Potem masz trafioną ścieżkę i nagle znów się zmienia. Jesteś gotów nadany tor a tu cyk zmiana pogody i toru w sobotę. Przy najgorszym zbiegu okoliczności zaczniesz zawody od złej ścieżki i już masz 0/1, potem trafi się literka T i kolejne jajo, potem znów może zmienić się ścieżka i pogoda na która masz najgorsze skile, potem już może użyłeś raz agresji to masz 1% szansy na kontuzję i akurat pech chciał że się wypieprzyłeś.. Jak już chcecie tyle realizmu to jeszcze musicie przemyśleć upadki z bardzo długimi kontuzjami i śmiertelne. Do tego dorzucić zdarzenia losowe w drodze na zawody jak pamiętny Hancock co nie zdążył na mecz w Toruniu itd. . Odezwijcie się do Lottto o oficjalne wsparcie. Powodzenia.

ja po swoich defektach widzę pewną korelację, że im mocniejszy sprzęt (2270, 2280), tym szansa na defekt jest wyższa, ale na pewno nie 1-3%, tylko bardziej z 20-30%

Owszem, moze i cos jest do sprawdzenia. Jednak w SPS wiekszosc biegów sie objezdzalo na 22,50 ktory mial 0% , stad takie odczucie , że mniej defektów bylo. Tutaj 22,50 ma
1% wiec naturalnie ze tych defektow bedzie duzo wiecej niz w SS

Graudenz zgodnie z matematyką 1% to powinieneś mieć 1 defekt na 100 biegów, moim zdaniem tu przynajmniej jest 10-15 defektów na 100 przejechanych biegów na tym 22,5 Więc z teorii nie powinno być dużo więcej, ale jak jest w praktyce to widać.

hmmm Forg1v, z tym zgodnie z matematyką to trochę teraz popłynąłeś.
1% to szansa 1 na 100 w DANYM BIEGU na literkę - i przy takiej szansie i niefarcie, co bieg, czyli co losowanie, można ten 1 czarny kamyczek wyciągnąć z woreczka. a nie że 1 na 100 biegów to literka... choć ludziom w głowach nie mieszaj

Ale owszem, badamy temat

hmmm Forg1v, z tym zgodnie z matematyką to trochę teraz popłynąłeś.
1% to szansa 1 na 100 w DANYM BIEGU na literkę - i przy takiej szansie i niefarcie, co bieg, czyli co losowanie, można ten 1 czarny kamyczek wyciągnąć z woreczka. a nie że 1 na 100 biegów to literka... choć ludziom w głowach nie mieszaj

Ale owszem, badamy temat

Ale właściwie to gdyby było tak jak pisze forg to byłoby moim zdaniem lepiej. Żeby te literki były w 1-5 biegach na 100 a nie na 30.
Btw. ja w sumie myslalem ze wlasnie tak to działa. Tak chyba bylo w treningu sps.