— Zgodnie z obietnicą za zwycięstwo w Turnieju O Beczkę Kompotu, zapraszam Cię na rozmowę.
— Dziękuję że zgodziłeś się na udział w tym spontanicznym turnieju. Sam poniekąd jestem zaskoczony udziałem wielu wyśmienitych graczy, w tym i Ciebie. Co Cię skłoniło do wzięcia w nim udziału? Czyżby nagroda?
No pewnie !!! Wyczytałem co jest do wygrania i nawet nie patrzyłem na jakim torze – od razu zgoda „Co ten kompot robi z głową człowieka ”
W turniejach jeżdżę bardzo rzadko, ostatni mój turniej był w lipcu 2015, gdzie przegrywałem jeszcze z botami, a tu fajna ekipa i przegrałem tylko raz – każdy wie z kim. Nie wygrałbym tego turnieju gdyby kolega z drużyny mi nie pomógł hehe.
— W Twojej drużynie +++DEATH RIDERS+++ nastąpiły spore zmiany kadrowe. Z klubem pożegnali się Jesion i Zibi(71). Jakie były powody ich odejścia?
Na początek pozdrawiam Zibi(71) i Jesion .
Zrobiło się u nas dość nerwowo, przez proste błędy potrafiliśmy przegrać mecz. Po podsumowaniu całego sezonu ich średnie meczowe: 7,14 i 5,64 okazały się zbyt słabe na Ekstraligę, więc musieli odejść. Chłopaki zachowali się fair. Za to im dziękuję. Odeszli bez żadnych problemów, gdyby było inaczej +DR+ mogło by nie istnieć.
— W miejsce Jesion i Zibi(71) zakontraktowaliście joker76 i Francois. Wiadomo że wasza domowa nawierzchnia toru nie będzie sprzyjała nowym zawodnikom. Czym kierowaliście się ,,zatrudniając” tych graczy?
W miejsce Zibi(71) i Jesion przyszedł joker76 i Francois , obaj startowcy, więc tor domowy im nie ,,leży”. W tym sezonie w Ekstralidze mamy dwa tory twarde i dwa normalne i w tych meczach liczymy na spore ilości punktów tych zawodników. Pogoda dość często zmienia się, a wraz z nią i nawierzchnia. W ten sposób chcemy zabezpieczyć się przed porażkami na własnym torze, jak było to sezon temu, a przynajmniej na to liczymy. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Grunt to dobra atmosfera.
— Poprzedni sezon nie możecie zaliczyć do udanych. Ratowaliście się przed spadkiem w barażach z GWIAZDA ŚMIERCI. Co spowodowało taki spadek formy +++DR+++?
To prawda 6 sezon nie najlepszy w naszym wykonaniu. W 5 sezonie zdobyliśmy srebro, a tu nagle walka o utrzymanie – wstyd jak diabli.
Nie powiedział bym że był to spadek formy, tylko nie fart do pogody i defektów – cóż życie…
— Wróćmy do meczu barażowego. W rewanżu zespół GŚ wyraźnie odpuściła to spotkanie. Jak skomentujesz tą sytuację?
Baraż z Gwiazdą Śmierci: pierwsze spotkanie trochę postraszyli, w tym meczu to ciała dałem ja, po trzecim starcie zdecydowałem się na odnowę – założenie było inne. W rewanżu przed własną publicznością byliśmy spokojni i pewni wygranej, przeciwnicy pewnie myśleli tak samo jak my – żart oczywiście – śmiech
A tak na serio, może nie byli przygotowani sprzętowo i finansowo na Ekstraligę , ale to pytanie to już do nich.
— Jakie cele Ridersi postawili sobie na ten sezon?
Celem drużyny +Death Riders+ jest oczywiście walka o medale, wierzę że stać nas na naprawdę dobre występy w E- lidze. Brak medalu będziemy traktować jak porażkę.
— Jesteś jednym z najsolidniejszych graczy ligowych w Ekstralidze. Jak dotąd na Twoim koncie jest tylko jeden złoty medal w ZK (sezon 2). Kiedy zaczniesz stawiać na zawody indywidualne?
Hmm… chyba nigdy, aczkolwiek różnie bywa. Zostaje mi tylko Złoty Kask. W poprzednim sezonie nie udało mi się załapać, sezon wcześniej miałbym srebro gdyby nie defekt w drugim starcie. Jak pech to pech i nic się nie poradzi.
— Bardzo dziękuję Ci za rozmowę i już zapraszam na kolejny Turniej o B.K.
Ja również dziękuję za rozmowę i za zaproszenie na kolejny turniej.
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na torze.