Wywiad z xvonamor

1. Jesteś liderem swojego zespołu, jak się z tym czujesz i czy jest to łatwa rola ?
– Tak się ostatnimi czasy składa, że lideruję swojemu zespołowi. Nie jest to jednak łatwa rola. Odpowiedzialność za wynik wydaje się większa. A i przegrana jeśli zdarzyłaby się z mojej winy, trochę bardziej boli. Cieszy mnie jednak to, że moi Indianie trenują i gonią ze skillami, bo i mnie mobilizują do treningu.
2. Co nakłoniło Cię do rejestracji na www.speedwaystar.org ?
– O ile dobrze pamiętam wzmiankę o menadżerze zauważyłem w „Tygodniku Żużlowym”. Zarejestrowałem się na stronie, sprawdziłem jak funkcjonuje SpS i stwierdziłem, że tutaj zostanę. I jestem.
3. Jakie masz cele indywidualne na ten sezon ? W lidze idzie Ci bardzo dobrze, trzy razy byłeś już w siódemce kolejki, a reszta zawodów ?
– Z  IMK już odpadłem, w GP Challenge będę jeszcze walczył. Skupiam się jednak w obecnym sezonie na lidze i nieustannym treningu, by gonić najlepszych.
4. Myślisz, że Twój zespół da radę awansować już w tym sezonie do 1 ligi ? Jesteście już na to gotowi ?
– W tym sezonie będzie ciężko o awans w naszej grupie. Niby do końca nie jest jeszcze nic przesądzone, ale wydaje mi się, że o awans powalczą GKM Grudziądz i Black Wolf Team. W naszym przypadku realne może być zajęcie 3 miejsca. W przyszłym sezonie, jeśli nic w naszym teamie złego się nie wydarzy, będziemy chcieli bić się o najwyższe cele.
5. Skoro kochasz speedway, to nasuwa się pytanie jakiej drużynie kibicujesz?
– Od lat kibicuję tarnowski Jaskółkom. Sporą sympatią darzę również Unię Leszno, Spartę Wrocław, Stal Gorzów, Start Gniezno… Właściwie to nie ma klubu, którego specjalnie bym nie lubił. Nawet naszego rywala zza miedzy, a więc Stali Rzeszów szanuję i z sentymentem wspominam wyjazdy nie tylko na żużel do stolicy Podkarpacia.
6. Opowiedz naszym czytelnikom o swoich początkach w grze. Na jakie aspekt trzeba szczególnie zwrócić uwagę?
– Myślę, że przede wszystkim na początku warto bardzo dokładnie przestudiować regulamin. Należy też pilnować treningów i regularnie czynnie uczestniczyć w zawodach. Dobrze też zaczerpnąć nieco wskazówek od innych bardziej doświadczonych graczy. Przyznaję, że sam na początku grałem nieco na wyczucie i raczej niespecjalnie trzymałem się wskazówek, których teraz sam udzielam. Żałuję, bo teraz byłbym o kilka skilli lepszy. Nie ma co jednak narzekać.
7. Powodzenia w sezonie, dziękuję za wywiad. Pozdrawiam i do usłyszenia ! #Monster
– Dziękuję bardzo. Ja również życzę powodzenia i wielu miłych chwil spędzonych z menadżerem. Pozdrawiam serdecznie.

Post Author: Monster11

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *