Drodzy gracze i czytelnicy SpSN. W rozmowie jaką za chwilę przeczytacie, chciałbym Wam przybliżyć pewną ważną postać w naszej grze. Jest to współtwórca SpeedwayStar.org, człowiek który zajmuje się każdym najdrobniejszym szczegółem gry od strony technicznej.
Zapraszam na wywiad z GM_Kuba
Cześć Kuba
Zacznijmy od początku. Jaki był Twój pierwszy kontakt z tą grą? Czy to był w pełni pomysł Arka?
Tak na prawdę pomysł kariery żużlowca miałem w głowie około rok-dwa po wydaniu SpeedwayWorld. Starowałem z nim z powodzeniem w konkursie „Pomysł na biznes” gdzie zająłem 3 miejsce w kategorii teoretycznej. Było kilka prób podejścia do tematu. Miałem znajomego programistę, który zgodził się to dla mnie napisać (jako aplikacja desktopowa), a ja podsyłałem mu materiały. Nie pamiętam teraz, z jakiego powodu, ale projekt po jakimś czasie umarł. Sam również próbowałem to robić, lecz jeśli chodzi o wzory, tabelki, współczynniki to nie całkiem moja mocna strona. I wtedy pojawił się On!
2014-03-13 10:02:14 – dokładnie wtedy (w ciemno) Arek napisał do mnie na pocztę wiadomość z propozycją współpracy. Po kilku wiadomościach doszliśmy do porozumienia i Arek zabrał się do tworzenia merytorycznej strony gry i tak to się ciągnie aż po dziś dzień. Nie obyło się bez kilku weekendów w Zielonej Górze, gdzie skupialiśmy się nad najważniejszymi funkcjonalnościami, bądź zmianami. I od tego czasu regularnie, co 2-3 miesiące się spotykamy.
Wielu z nas zastanawia się, bo nie wszyscy znają się na informatyce, ile czasu potrzeba, aby taką grę stworzyć?
Tak na prawdę nie da się tego określić. Nie jest to bowiem tak, że piszemy grę, jest napisana i koniec. Do końca jej istnienia Gracze będą znajdować aspekty, które powinny być zrobione lepiej, a więc jest to niekończący się proces.
Jak wspominasz czas, (luty 2015) kiedy zaprosiliście ochotników do testowania gry. Czy dużo było obaw?
Tak jak zawsze przy pierwszym wdrożeniuŻaden błąd by mnie wtedy nie zdziwił, ale byłem też szczęśliwy, że rok pracy nie poszedł na marne i znalazło się tyle chętnych osób, aby ją przetestować.
Laik może sobie pomyśleć; no tak, stworzyłeś grę, teraz wystarczy tylko naprawiać ewentualne błędy. Jak naprawdę wygląda teraz Twoja praca przy grze?
Tak jak opisałem to w pytaniu 2 – jest to niekończący się proces. Można wiele rzeczy zautomatyzować, usprawnić, lecz musi pojawić się od czasu do czasu ten ‚powiew świeżości, który sprawi, że gracze jeszcze chętniej zagłębią się w tajniki gry. Często Arek prosi mnie o pomoc przy pewnych pomysłach – jak coś rozegrać, jak to ugryźć.
Gracze wiecznie narzekają na jakieś błędy pojawiające się w mechanice gry. Kuba dam Ci teraz szansę abyś mógł wszystkim wytłumaczyć skąd się one biorą 😆
Blisko 70% błędów, jakie są zgłaszane w ogóle nie mają miejsca. Przykładowo: czytam zgłoszenie o błędzie, które okazuje się nim nie być – zanim jeszcze wezmę się do pracy, gracz orientuje się, że wina leży po stronie jego niedopatrzenia lub nieznajomości zasad gry. Czasami zdarzają się również jakieś niezgodności wynikające z niezrozumienia między mną a Arkiem. Często wisząc razem na telefonie, po parę godzin dziennie, wydaje mi się, że wszystko rozumiem, a po zakończeniu napisałem coś innego, czego Arek oczekiwał.
Teraz pytanie trochę z innej beczki (nie Kompotu). Proszę powiedz nam kilka słów o sobie. Gdzie mieszkasz, czym się zajmujesz na co dzień, jakie masz jeszcze zainteresowania?
Mieszkam w Lesznie. Obecnie zakończyłem studia inżynierskie i mam półroczne wakacje od nauki przed magisterką. Pracuje również w firmie, gdzie zajmujemy się dostarczaniem aplikacji (głównie mobilnych). Interesuję się również żużlem (ale to w punkcie poniżej). Czasami lubię popykać w siatkóweczkę, no a latem wylegiwać się na piasku z piwerkiem. Tańczę również w zespole tańca, z którym zwiedziłem już dobry kawałek Europy, oczywiście z laptopem aby zapewnić wsparcie przy grze.
Chodzisz na mecze żużlowe, te realne? Jeśli tak, to jakiej drużynie kibicujesz?
Kibicuje oczywiście Unii Leszno. Staram się być na każdym meczu, lecz czasami w kalendarzu wypadnie jakiś termin, wtedy staram się śledzić relację live.
Wracając do tematu gry. Czy doczekamy się kiedyś rozszerzonej graficznie wizualizacji biegów? Takiej na poziomie nawet HD?
Nie mówię nie, na wszystko przyjdzie czas.
Jakie są dalsze plany Twoje i Arka co do przyszłości SpS?
Naszym najbliższym celem jest doprowadzenie gry do takiego poziomu, aby młodzi gracze jak najszybciej doganiali starych wyjadaczy. Chcemy również doprowadzić grę do stabilnego stanu, tak, aby wymagała jak najmniejszej ilości poprawek i abyśmy mogli w pełni skupić się na doprowadzeniu jej do perfekcji, poprzez wprowadzanie propozycji graczy.
Zbliża się 2 rocznica kiedy gra wystartowała w sieci. Jakbyś podsumował ten czas?
Miliony wiadomości, tysiące telefonów I kilka dobrych flaszeczek wypitych z Arkiem na cześć gry. Praktycznie nie ma dnia, w którym nie dzwonimy do siebie w sprawie gry. Nawet będąc niedawno w Albanii czy Francji, musiałem mieć ze sobą laptopa, aby przeprowadzać jakieś zmiany w grze
Na koniec naszej rozmowy powiedz nam, czego byś sobie życzył w dalszej pracy nad grą?
Większej wyrozumiałości od graczy. My też mamy pracę, rodzinę i czas wolny. Często nad grą siedzimy do późnych godzin nocnych, aby następnie o 6 lub 7 wstać do pracy. Tutaj taka ciekawostka, jakiś czas temu Arek tak zasiedział się nad grą w nocy, że rano nieprzytomny miał stłuczkę samochodową
I tego Ci życzę (nie stłuczek 😀 ) i dziękuję za wywiad.
1 thought on “,,MILIONY WIADOMOŚCI…” czyli wywiad z GM_Kuba”
Jurij Kamykov
(16 marca 2017 - 13:43)wporzo