W niedzielnym meczu uznawanym za hit 10 kolejki 1.2 Black Horses Team wygrali z Drzewcami Gorzów 47:43. Poziom spotkania był bardzo wysoki. Najskuteczniejszym ogniwem gospodarzy był Roberto (12+1), natomiast po stronie przyjezdnych najlepiej spisał się squall1, zdobywca 14 oczek.
Spotkanie świetnie rozpoczęli gospodarze, jednak rywalizacja była bardzo zacięta i każdy triumf Koników przychodził z ogromnym trudem. Ozdobą pierwszej serii była pogoń przez cały wyścig Roberto za vinyll-em. Kapitan BHT ostatecznie dopiero na kresce uporał się z gorzowianinem. Po pierwszych 3 wyścigach BHT prowadziło 12:6.
W drugiej serii Drzewcom udało się odrobić część strat. Jednak bardzo ważne dla losów rywalizacji były gonitwy 8 i 9, które wygrali gospodarze 4:2 i 5:1. Po tych dwóch biegach przewaga nad przyjezdnymi wynosiła 8 punktów. W zespole gości zawodził Grzegorz Niezgódka i MarcinGw, którzy we dwóch zdobyli w 3 startach ledwie 1 punkt.
Goście kontakt złapali po biegu 13, w którym 5:1 przywiózł MarcinGw i czesiu154 i strata wynosiła już tylko 2 punkty. Gospodarze nie pozwolili jednak na nerwową końcówkę i wygrali następny bieg podwójnie, co zapewniło im zwycięstwo w całym meczu.
Po meczu krótko mecz ocenił Teves (Black Horses Team): W sumie to nie ma o czym mówić … priorytetem teraz Sa dla mnie zawody indywidualne, przed sezonem w drużynie ustaliliśmy jeden cel- utrzymanie, a od następnego atak na ekstraligę , dlatego dla mnie dzisiejszy mecz bez historii, bez odnowy i bez sprzętu, minimum wykonane- wygrana i pkt bonusowy, wszystko oszczędzam na starty indywidualne .