Po dwóch kolejkach mamy trzy niepokonane drużyny oraz dwie, które jeszcze nie zdołały zwyciężyć. Największą niespodzianką jest niemoc jednego z faworytów ligi – Filetów. Masz po Ekstraligę za to rozpoczęły Black Horses Team oraz WCB Team. Bezpośredni pojedynek między tymi klubami już za tydzień. Wróćmy jednak do wydarzeń minionej niedzieli.
WYNIKI 2. KOLEJKI
19:00 | Filet z Mintaja vs Black Horses Team | 36 : 54 | RELACJA | |
---|---|---|---|---|
11:00 | Black Vikings Team vs WCB Team | 37 : 53 | RELACJA | |
20:00 | GKM GRUDZIĄDZ vs BEST TEAM | 17 : 73 | RELACJA | |
09:00 | Arkin Lions vs DARK RIDERS | 45 : 45 | RELACJA |
TABELA PO 2. KOLEJCE
MECZ KOLEJKI
Filet z Mintaja – Black Horses Team
To miał być wielki sezon dla Filetów. Do składu powróciły stare armaty, które wspierał bardzo solidny fundament dotychczasowej drużyny. Po falstarcie z WCB kibice odliczali dni do wielkiego triumfu na popularnej Patelni. Rywalem miał być nie byle kto, bo zespół Black Horses Team. Plany Grudziądzan pokrzyżował… deszcz. Nawierzchnia została storpedowana litrami wody, jednak dzięki doskonałemu jej przygotowaniu spotkanie nie było zagrożone. W pierwszej serii biegów Filety sprawiały wrażenie niestrudzonych trudnymi warunkami atmosferycznymi. Prowadzili bowiem 10:8. Chwilę później Koniki doprowadziły do remisu i tylko za sprawą świetnej postawy joker78 nie wygrywali. Gospodarze dzielnie bronili wyniku i skutecznie utrzymywali remisowy rezultat. Po 9. biegu było 27:27. Po zmianie konfiguracji par gospodarze kompletnie się pogubili. Doskonale spisali się Zibi(71) oraz Kwas, którzy mocno przyczynili się do zbudowania dystansu punktowego. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem przyjezdnych 36:54.
SZÓSTKA KOLEJKI:
Asteck666 (DARK RIDERS) 12+1 (1,3,3,3,2*) -1. raz w 6 kolejki
Kapitan DR (tych prawdziwych czy tych podrobionych – nie wiadomo – spór nadal trwa) był liderem swojego klubu w spotkaniu z Arkin Lions, które szczęśliwie dla gości zakończyło się remisem. Tylko w pierwszym swoim starcie zaznał smaku porażki, potem doskonale się dopasował i był już nieuchwytny.
Tofik (DARK RIDERS) 9+3 (0,2*,2*,3,2*) – 1. raz w 6 kolejki
Tofik, podobnie jak jego klubowy kolega potrzebował jednego startu, aby znaleźć receptę na tor Arkin. Bardzo dobra jazda i najlepszy czas dnia – to absolutnie wystarczyło, żeby znalazło się miejsce w zestawieniu dla tego sympatycznego zawodnika.
Krzybor (WCB Team) 9+2 (2*,2,2*,d,3) – 1. raz w 6 kolejki
Były Mistrz Świata był bardzo szybki na grząskim torze Black Vikings Team. Jego i tak imponujący dorobek pomniejszył defekt, którego doznał w czwartej serii gonitw. Widać, że zawodnik ten po ciężkim sezonie i spadku z Ekstraligi wraca do optymalnej formy.
Zibi(71) (Black Horses Team) 12+2 (1*,3,3,2*,3) – 1 raz w 6 kolejki
Fantastyczny mecz w wykonaniu Zibiego. W pojedynku z bardzo trudnym rywalem śmigał po Patelni, jakby trenował tam na co dzień. Absolutny bohater spotkania i BHT. W końcowej fazie zawodów odegrał kluczową rolę dla wysokiego zwycięstwa swojej drużyny.
Kwas (Black Horses Team) 10+3 (3,1*,1*,3,2*) – 1. raz w 6 kolejki
Kolejny autor demolki w meczu kolejki. Dołożył sporo punktów i raczej zaklepał arcyważny punkt bonusowy w tym dwumeczu. Jak na wyjazdowy występ wynik robi wrażenie, jednak tego się oczekuję od tej klasy zawodnika.
Phoenix (Filet z Mintaja) 9 (2,2,3,0,2) – 1. raz w 6 kolejki
Popularny Pion wciąż pokutuje zeszłosezonowy wybryk i bardzo mozolnie odrabia straty do czołówki. Pierwsza jaskółka zwiastująca wiosnę dla tego zawodnika zauważona została minionej niedzieli. Phoenix doskonale spisywał się w trudnym pojedynku z dużo lepszymi skillowo Konikami i jako jeden z niewielu stawił im opór.
1 thought on “Koniki czuły się na Patelni jak ryby w wodzie – relacja z 2. kolejki ligi 1.2”
Asteck666
(15 stycznia 2018 - 22:42)Wiadomo, że prawdziwych 😛