Filetowy cud nad Wisłą. Relacja z 7. kolejki ligi 1.2

Jesteśmy na półmetku 10. sezonu. Na zapleczu Ekstraligi w drugiej grupie praktycznie wszystko jest jasne. Ogromną szansę na włączenie się do walki o braże miała ekipa Vikingów, jednak zaprzepaścili oni wszystko w wyjazdowej potyczce z Filetami. 

Wyniki 7. kolejki:

21:00   Filet z Mintaja vs Black Vikings Team 46:44 LIVE
09:00   BEST TEAM vs Black Horses Team 30:60 LIVE
10:00   GKM GRUDZIĄDZ vs DARK RIDERS 17:73 LIVE
09:00   Arkin Lions vs WCB Team 40:50 LIVE

Tabela po 7. kolejce:

Darmowy hosting zdjęć i obrazków

Mecz kolejki:

Filet z Mintaja – Black Vikings Team 46:44

Wszyscy którzy pojawili się tego dnia na Patelni doskonale wiedzieli, że Filety są ubodzy w odnowy. Wszyscy oprócz… Vikingów. Osobiście byłem pewien, że BVT wykorzystają okazję i rozgromią rywali, dzięki czemu niespodziewanie przysporzą kłopotów Konikom i wskoczą na zieloną pozycję w tabeli, premiowaną prawem do baraży o Elitę.

Stało się jednak zupełnie inaczej. Gospodarze bardzo mocno rozpoczęli i zbudowali sobie solidną przewagę. W połowie zawodów obie drużyny dzieliło aż 16 punktów. Naturalnie zaczęło braknąć energii Filetom. Rozpoczął się pościg, który miał bardzo małe szanse powodzenia. W składzie miejscowych ogromną rolę odegrali joker76 oraz Francois, którzy wybronili swoich kolegów przed naporem rywali i poprowadzili FzM  do sensacyjnego zwycięstwa. Zawodnik meczu: Francois (12+2).

Darmowy hosting zdjęć i obrazków

Szóstka 7. kolejki:

joker76 (Filet z Mintaja) 13 (3,2,3,3,2) – 1. raz w szóstce kolejki
Joker można śmiało powiedzieć wygrał wraz z Francois Filetom mecz.  Doskonale wykorzystał możliwość odnowy i sprzyjające warunki.

Cinek (WCB Team) 12 (2,3,2,3,2) – 4. raz w szóstce kolejki
Zawodnik WCB aktualnie jest najlepszym zawodnikiem w lidze. Doskonale się sprawuje w tym sezonie i przykłada ogromną cegiełkę do prawie pewnego powrotu do Eligi.

Roberto (Black Horses Team) 10+2 (2*,2,1,3,2*) – 1. raz w szóstce kolejki
BHT bez problemu sobie poradzili na wyjeździe z BEST TEAM. Spory udział w tym sukcesie miał Roberto, który bardzo pewnie punktował rywali na torze.

Zibi(71) (Black Horses Team) 11+2 (3,1*,3,2,2*) – 2. raz w szóstce kolejki
Podobnie jak kolega z drużyny trafił do zestawienia dzięki doskonałej postawie na obcym torze. Prócz jednego słabszego biegu w drugiej serii był praktycznie nieomylny.

Francois (Filet z Mintaja) 12+2 (3,2*,3,3,1*) – 2. raz w szóstce kolejki
Fantastyczny mecz Franoisa. Dał się pokonać dopiero w ostatniej gonitwie. Poza tą jedną wpadką wymiatał na torze. Prawdziwy twardziel jechał, jakby ścigał się na Patelni 10. sezon.

Lubojek (Black Horses Team) 8+4 (d,2*,2*,2*,2*) – 1. raz w szóstce kolejki
Lubojek zaliczył świetny występ. W inauguracyjnym biegu jego maszyna zdefektowała, później zawsze przyjeżdżał tylko za kolegą z drużyny. Zasłużone miejsce w zestawieniu.

Post Author: RadekN26

1 thought on “Filetowy cud nad Wisłą. Relacja z 7. kolejki ligi 1.2

    Magrami12

    (24 lutego 2018 - 21:40)

    Warto dodac ze BVT mieli dwa defekty , wiec kto wie co by bylo gdyby chociaz kazdy z nich zamienic na 1 pkt. :-)… i gdyby w 15 biegu Piotr36 troche lepiej napedzal sie do DUZEJ….. ;-).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *