Metanolem i z Partyzanta. Podsumowanie 10. kolejki w lidze 2.4.

Partyzant 40 jest jak pięść. Pięć pojedynczych palców wygląda niepozornie, ale zaciśnięte w kułak mają dużą siłę. Tym razem przekonał się o tym zespół KM Ostrów Wielkopolski. Bardzo ciekawie było też w dwóch spotkaniach na dole tabeli. W lidze 2.4 coraz bliżej decydujących rozstrzygnięć.

Zgodnie z planem swój mecz wygrali zawodnicy Bodexu Nowy Borek, którzy na wyjeździe pokonali Speedway Fans 54:36. Spotkanie przebiegało pod dyktando gości w czym bez wątpienia pomogła im nieobecność wśród gospodarzy xXx oraz Kukiela26. Gdyby ich punktów nie zabrakło, pewnie mecz byłby bardziej na styku. Bodex dzięki tej wygranej ma niemal pewny udział w barażach o utrzymanie. Wystarczy, że w przedostatnim meczu z ERMOLENKO TEAM utrzyma punkt bonusowy.

Więcej emocji było na Metanol Arena, gdzie gospodarze walczyli o śmierć i życie – czyli o utrzymanie w lidze – z drugim beniaminkiem ERMOLENKO TEAM. W pierwszym spotkaniu ERMOLENKO TEAM wygrali 46:44, więc w niedzielę mieli za zadanie przynajmniej powtórzyć ten wynik. Gospodarze mieli nóż na gardle, bo porażka przekreśliłaby ich plan walki o pozostanie w drugiej lidze. Wynik 51:39 sugeruje łatwą przeprawę, ale jest to mylne złudzenie. Spotkanie było zacięte. Gościom nie sprzyjało szczęście, bowiem Lutas zaliczył w tym spotkaniu dwa defekty. Gospodarze z kolei mistrzowsko rozegrali spotkanie taktycznie. Mecz od początku przebiegał pod dyktando Metanolu. Lekka przewaga utrzymywała się do 13 biegu, gdy para nazik-adamos432 przypieczętowała wygraną gospodarzy. W 14. gonitwie Amund i johny1981 dołożyli kolejne 5:1, czym zapewnili sobie punkt bonusowy. Zdecydował bardziej wyrównany skład gospodarzy oraz dobra postawa liderów: Walca, Amunda i Steffcia. Swoje punkty dołożyła druga linia. Wśród gości wyraźnie poziomem odstawiali kropa46 i kropek81. Reszta prezentowała się dość mizernie, co źle wróży ERMOLENKO TEAM w walce o utrzymanie.

Tradycyjnie emocji zabrakło w spotkaniu Pergo Nowe Drzewce Gorzów. Ale kibice tego zespołu na wyrównane mecze musi poczekać do kwietnia. No chyba, że w pierwszej lidze role się odwrócą i Pergo będzie zbierać bęcki od wszystkich.

Wyniki 10. kolejki:

Metanol Raiders – ERMOLENKO TEAM 51:39
Pergo-Nowe Drzewce Gorzów – Dziki GON 67:23
Speedway Fans – Bodex Nowy Borek 36:54
Partyzant 40 – KM Ostrów Wielkopolski  48:42

Tabela po 9. kolejkach:

1. Pergo-Nowe Drzewce Gorzów 23 + 412
2. KM Ostrów Wielkopolski 18 + 188 
3. Dziki GON 14 + 66
4. Partyzant 40 13 -10
5. Bodex Nowy Borek 10 -104
6. Metanol Raiders 7 -124
7. ERMOLENKO TEAM 7 -156
8. Speedway Fans 0 -272

Mecz kolejki: Partyzant 40 – KM Ostrów Wielkopolski  48:42

To był zaskakująco wyrównany mecz. Partyzant 40 w pierwszej rundzie rozgrywek na wyjeździe przegrał z KM Ostrów 32:58 i nawet atut własnego toru nie wydawał się być tym czynnikiem, który pozwoli na równa walkę z klubem z Ostrowa. Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna. Spotkanie było nie tylko wyrównane, ale zakończyło się niespodzianką.

Od początku spotkania gospodarze narzucili rywalom swoją dominację. W drugim i piątym biegu wygrali podwójnie, w trzecim 4:2, co pokazało, że drzemią w nich duże możliwości. Co prawda na początku meczu KM Ostrów stać było na skuteczną odpowiedź. W czwartej i szóstej gonitwie to goście wygrali 5:1, a w siódmym 4:2 czym doprowadzili do remisu. Widzom szczególnie mógł podobać się bieg 4, w którym Hungar na ostatnich metrach przegrał drugą pozycję. W zespole gości bezbłędnie jechał Chenryk. Zawodzili totalnie Gilu i pitbuul, którzy dwa pierwsze wyścigi przegrali po 1:5. Gospodarzy do boju prowadził szymon1991, chociaż też w 7 gonitwie przyjechał na końcu stawki.

Po 8 biegu wygranym podwójnie – o dziwo – przez parę Gilu-pitbuul, goście wyszli na 4-punktowe prowadzenie. Wydawało się, że KM Ostrów złapał wiatr w żagle. Kolejne dwa biegi przyniosły remisy, więc po 10 gonitwie, Partyzant40 nadal przegrywał czterema punktami. Losy meczu odmienili w 11 gonitwie BikaBik81 oraz DYZIOZG, którzy podwójnie pokonali parę pitbuul-fazzy91. Przed biegami nominowanymi na tablicy wyników widniał remis. Wtedy gospodarze złapali w dłoń sztachety i ruszyli na rywali. Najpierw w 13 gonitwie UZZO74 oraz Willy2 pokonali podwójnie parę Tomicek-Gilu i przeważyli szalę na swoją stronę. 41:37 taki wynik mieliśmy przez ostatnimi biegami. W 14. gonitwie goście podjęli rękawicę i wygrali 4:2. Piękny pojedynek o zwycięstwo stoczyli BikaBik81 Pawelek. Przed ostatnim biegiem wszystko mogło się jeszcze zdarzyć. 43:41 dla gospodarzy, którym w ostatnim biegu wystarcza remis. Pod taśmą ustawia się niepokonany dotąd Chenryk i słabnący fazzy91 ze strony gości. Gospodarzy reprezentują Hungar oraz szymon1991. Start wygrywają goście, ale już na kresce pierwszego okrążenia to gospodarze prowadzą 4:2. Na trzecim okrążeniu Chenryk podrywa się do walki i wychodzi na prowadzenie. Kontra Hungara i szymona1991 jest piorunująca. Na mecie to gospodarze meldują się na dwój pierwszych pozycjach. Chenrykowi do wygranej zabrakło 0,1 sekundy. To jednak nie dałoby gościom nawet remisu.

Na papierze KM Ostrów to druga siła obecnej ligi 2.4. Jednak po raz kolejny okazuje się, że jest to papierowy tygrys. Wysoka porażka z Pergo Nowe Drzewca pokazała przepaść pomiędzy pierwszą a drugą ligą. Remis z Dzikim Gonem zapalił lampkę ostrzegawczą. O czym więc świadczy porażka z Partyzantem 40?

Zawodnik kolejki: BikaBik81, Wily2, Hungar, DYZIOZG, szymon1991, UZZO74 (wszyscy Partyzant 40)

Na wyróżnienie zasłużył cały zespół Partyzanta40. Żaden z zawodników tego zespołu nie pojechał w niedzielę wybitnie. Każdemu zdarzały się wpadki, ale jako zespół zaprezentowali się wyśmienicie. Stuprocentowa obecność, wzajemne wsparcie i dobra taktyka przyniosły nadspodziewany efekt w postaci zwycięstwa nad wyżej notowanym rywalem. Gratulacje dla całej szóstki.

Rozczarowanie kolejki: Gilu (KM Ostrów Wlkp.) – (1, 1, 2*, 0, 0) 4 + 1 oraz fazzy9 (2, 3, 2, 0, 0) 7

Liderzy KM Ostrów zawiedli na całej linii. W sumie zdobyli 11 punktów, czyli tyle ile zwykle zdobywają pojedynczo. Komisja śledcza pod kierownictwem Macierewicza powinna sprawdzić, czy nie jest to celowe działanie mające na celu ratunek przed jazdą w barażach. Nikt nic nie widział, nikt nikogo za rękę nie złapał. Może przed meczem wjechali busem w brzozę?

Ciekawostki kolejki:

W 11 biegu meczu Metanol Raiders – ERMOLENKO TEAM kropa46 ustanowił rekord toru. Co ciekawe w swoim poprzednim starcie przyjechał na metę dopiero trzeci. Przegrał nie tylko z dobrze dysponowanym tego dnia Steffciem, ale też z graczem dominik93, który tego dnia zbierał niemal same śliwki. Tylko 0,04 sekundy zabrakło, by w swoim trzecim starcie przyjechał ostatni. Jednym słowem musiał go wkurzyć, bo potem już się nie oszczędzał.

Szóstka 10. kolejki:

1. Amund (Metanol Raiders) – (3, 2, 2, 2, 3) 12

Amund był nie tylko jednym z liderów Metanolu Raiders w arcyważnym spotkaniu z Ermolenko Team. To także dobry duch zespołu i świetny strateg. Skwitował to przegranym meczu Hołdys, żartując, że brał lekcje u Marka Cieślaka.

2. Chenryk (KM Ostrów Wlkp.) – (3, 3, 3, 3, 1) 13

To trochę dziwne uczucie być najlepszym zawodnikiem meczu i nie móc się cieszyć ze zwycięstwa. W dodatku ostatni nieudany bieg pogrążył jego zespół. Niemniej miejsce w szóstce kolejki należy mu się z całą pewnością.

3. SZYM (Speedway Fans) – (3, 3, 3, 2, 1) 12

Szym pojechał najlepsze zawody w tym sezonie. Był liderem swojego zespołu w przegranym meczu z Bodexem Nowy Borek. Po kilku beznadziejnych kolejkach Szym się odrodził.

4. Bobek (Bodex Nowy Borek) – (1*, 1, 2, 2*, 3) 9 + 2

Bobek jedzie bardzo dobry sezon jako druga linia Bodexu Nowy Borek. W ważnym meczu ze Speedway Fans zdobył z bonusami 11 punktów. W 11. i 13. biegu wspólnie z kolegami z pary skutecznie wybił z głowy Speedway Fans marzenia o korzystnym wyniku. Bodex Nowy Borek jest bardzo blisko utrzymania drugoligowego bytu.

5. Walec (Metanol Raiders) – (2, 3, 3, 3, 2) 13

Walec pojechał bardzo dobre zawody, jako lider Metanolu nie zawiódł swoich kibiców i całe spotkanie był najpewniejszym punktem swojej drużyny. Reszta zrobiła swoje i Metanol jest coraz bliżej utrzymania w lidze.

6. Pajaczek (Pergo Nowe Drzewce) – (2*, 1, 2*, 3, 3) 11 + 2

Pajaczek był w tej kolejce najlepszym zawodnikiem pod numerem 6. Dlatego ląduje w szóstce kolejki. Kolejny dobry występ i coraz bliżej awansu do pierwszej ligi.

Post Author: johny1981

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *