Speedway Fans przebudzili się z zimowego letargu i wygrali swoje pierwsze spotkanie w tym sezonie. Ofiarą Sidneya68 i spółki padł Bogu ducha winien Metanol Raiders. Im bliżej końca rozgrywek, tym ciekawiej. Zapraszamy na podsumowanie 11. kolejki w lidze 2.4.
Zdecydowanie najciekawsze spotkanie odbyło się w Ostrowie, gdzie KM pokonał Dziki Gon 47:43. Największym zaskoczeniem kolejki była jednak pierwsza w tym sezonie wygrana Speedway Fans.
Do 11. kolejki Speedway Fans nie wygrali żadnego spotkania, więc i tym razem zapowiadało się na łatwe zwycięstwo gości. Dla Metanolu Raider miały to być ważne dwa punkty, które pozwolą na utrzymanie się w lidze. Tymczasem wydarzyło się coś czego nie przewidział nawet Wróżbita Maciej. Od początku pachniało niespodzianką. Pierwszą było wystawienie sprzętu przez wszystkich gospodarzy, drugą obecność wszystkich podczas meczu. Widać było, że Speedway Fans są spięci i gotowi na jazdę na 120%. Szybko się to potwierdziło, bo po trzech pierwszych biegach goście mogli pochwalić się jedynie zwycięstwami nad świeżym zawodnikiem w grze, czyli graczem PanSkarpet. Speedway Fans byli nabuzowani jakby zaliczyli trening motywacyjny Tymochowicza lub jakby co najmniej prezes kubu przed meczem wziął pożyczkę-chwilówkę na wypłaty dla zawodników (RRSO-2343%). Gospodarze do końca spotkania trzymali gości na dystans. Wśród jeźdźców Metanolu jedynie Walec nawiązywał z nimi w miarę wyrównaną walkę. Reszta spoglądała w program i szukała w swoim biegu PanaSkarpeta. Cóż, pieniądze nie śmierdzą, a każdy punkt to pieniądz, nawet zdobyty na nowicjuszu. Lanie zakończyło się wynikiem 56:34 i mocnym kacem wśród graczy przyjezdnych. Nie spełnił się mokry sen Hołdysa, który marzył o bonusie dla Speedway Fans. Bonus odjechał z gośćmi, którzy dzięki temu mają jeszcze nadzieję na pozostanie w lidze. Niemniej sytuacja Metanolu Raiders przypomina jazdę na rollercoasterze. Ostatnie dwie kolejki to była jazda pod górkę, teraz trwa niekontrolowany zjazd. Pytanie, czy Metanol zatrzyma się na barażach.
W spotkaniach ERMOLENKO TEAM – Partyzant40 oraz Bodex Nowy Borek – Pergo-Nowe Drzewce Gorzów bez niespodzianek. Wygrywali faworyci. Pergo pewnie zmierza po zwycięstwo w lidze, a Partyzant40 coraz bliżej brązowego medalu.
Wyniki 11. kolejki:
Speedway Fans – Metanol Raiders 56:34
ERMOLENKO TEAM – Partyzant 40 34:56
Bodex Nowy Borek – Pergo-Nowe Drzewce Gorzów 26:64
KM Ostrów Wielkopolski – Dziki GON 47:43
Tabela po 11. kolejce:
1. Pergo-Nowe Drzewce Gorzów 26 +450
2. KM Ostrów Wielkopolski 21 +192
3. Partyzant 40 16 +12
4. Dziki GON 14 -62
5. Bodex Nowy Borek 10 -142
6. Metanol Raiders 8 -146
7. ERMOLENKO TEAM 7 -178
8. Speedway Fans 2 -250
Mecz kolejki: KM Ostrów Wielkopolski – Dziki GON 47:43
Najbardziej zacięte spotkanie oglądali kibice w Ostrowie, gdzie faworyzowani gospodarze minimalnie pokonali zdziesiątkowany Dziki Gon. Wśród gości nadal pod numerem 6 bryluje Bot-30, który zastąpił SZYMA i nie robi postępów. Do tego doszła obniżka formy Blanco. Dlatego nieco dziwi, że gospodarze tak bardzo męczyli się z osłabionym rywalem.
Spotkanie miało bardzo wyrównany przebieg. Minimalną przewagę wypracowali po piątej gonitwie gospodarze i te dwa punkty różnicy utrzymały się do 11. gonitwy, gdy KM Ostrów dołożył kolejne dwa punkty przewagi. To, że Dziki Gon pozostawał w kontakcie wzrokowym z rywalami to zasługa trzech liderów gości. PB76, Kojot_majster, brylu w całym spotkaniu zdobyli 38 z 43 punktów Dzikiego Gonu. Indywidualnie wygrali 9 z 15 biegu. Brak wsparcia ze strony kolegów spowodował, że w gonitwie KM Ostrów przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę, zdobywając 45 punkt. Ostatnia gonitwa, to zwycięstwo gości 4:2 i wynik meczu 47:43. Bonus powędrował na konto Ostrowa.
Gospodarze na pewno dysponowali bardziej wyrównanym składem. Trudno jednak oceniać ich występ jako wybitny, skoro goście jechali w piątkę. Przy słabo dysponowanej drugiej linii Dzikiego Gonu, to zwycięstwo KM Ostrów powinno być bardziej okazałe. Ale zwycięzców się nie sądzi. Ostrów jest bliski jazdy w barażach o pierwszą ligę.
Zawodnik kolejki:Sidney68 (Speedway Fans) – (3, 3, 3, 3, 3) 15
Nie wiem co zrobił Sidney68, ale jego zespół odzyskał dawny blask. Lider pojechał jak marzenie, cały Speedway Fans pojechał najlepszy mecz w sezonie.
Rozczarowanie kolejki:Blanco (Dziki Gon) – (1, 0, 0, 0, 0) 1
Blanco pojechał najgorsze zawody w tym sezonie. Dziki Gon z BOT-em na pokładzie i z tak słabym Blanco nie sprostał zespołowi Partyzant40. Zabrakło niewiele – trzech punktów, które były w zasięgu tego zawodnika.
Ciekawostki kolejki:
Gracz MarcinGw z klubu Pergo-Nowe Drzewce Gorzów ustanowił nowy rekord toru Bodex Nowy Borek.
Swój pierwszy punkt w lidze zdobył PanSkarpet. Co prawda na nieszczęściu adamos432, który wjechał w taśmę, ale zawsze to jest punkt.
Szóstka 11. kolejki:
1. PB76 (Dziki Gon) – (2, 3, 3, 3, 1) 12
Bardzo dobre spotkanie PB76 przeciwko KM Ostrów. Jeden z trzech liderów Dzikiego, którzy trzymali wynik z faworyzowanymi gospodarzami. Szkoda, że jego dobra robota poszła na marne.
2. Chenryk (KM Ostrów) – (3, 2, 2, 3, 2) 12
Kolejny bardzo dobry mecz Chenryka, który znowu był liderem swojego zespołu. Bardzo dobra część sezonu w wykonaniu tego zawodnika.
3. Hungar (Partyzant40) – (2, 2, 2*, 3, 3) 12 + 1
Jeden z liderów Partyzanta40 w meczu z ERMOLENKO TEAM. Od połowy meczu nie do ugryzienia dla gospodarzy.
4. Pajaczek (Pergo Nowe Drzewce) (3, 3, 3, 3, 2*) 14 + 1
Świetny występ przeciwko Bodexowi Nowy Borek. Zdecydowanie najlepsza „czwórka” tej kolejki w lidze 2.4.
5. Sidney68 (Speedway Fans) – (3, 3, 3, 3, 3) 15
Sidney68 ma do SpS stosunek coraz bardziej chłodny, żeby nie powiedzieć „przerywany”. Gość, który mógłby być legendą tej ligi, w tym sezonie stracił serce do walki. Bywały mecze, że nie wystawiał sprzętu, nie brał odnowy, albo nawet nie pojawiał się na meczu. Tym razem jednak pojechał jak profesor z Oxfordu. Elegancko, z dużą przewagą nad rywalami uzbierał komplet. Takiego Sidneya lubimy oglądać. Niestety w przyszłym sezonie w 3 lidze, chyba, że zdradzi klub, który do niedawna nosił jego imię.
6. MarcinGw (Pergo Nowe Drzewce) – (2, 3, 3, 3, 3) 14
Bardzo dobry mecz MarcinaGw. Rekord toru i występ bliski kompletu punktów.
