Remis i trzy pogromy – podsumowanie 2. kolejki w lidze 3.6

Powoli krystalizuje się czołówka, która będzie rozdawać karty w lidze 3.6. Wydaje się, że trzy zespoły: Magic Speedway, Metanol Raiders i Woda Po Ogórkach mocno odstają poziomem od reszty ligi. Toteż w spotkaniach tych drużyn na razie nie ma zbyt wielu emocji. 

Magic Speedway nie mieli litości dla beniaminka Car Gwarant Start Gniezno. Wynik 75:15 mówi sam za siebie i nawet trudno bawić się w wyróżnianie pojedynczych graczy Magic. W zespole gości doszło natomiast do nietypowej sytuacji. Trzech z sześciu graczy zostało wykluczonych z zespołu za brak logowania przez ponad tydzień. I nie byłoby to nic niezwykłego, gdyby nie okazało się, że po południu dwóch z nich zalogowało się do gry i zostali przywróceni do ekipy. Raczej zdarzenie to nie miało wpływu na wynik spotkania, co najwyżej na punktówkę graczy, którzy jechali swoje mecze wczesnym popołudniem.

Metanol Raiders udali się na wyjazd do Zielonej Góry, gdzie zmierzyli się z drugim beniaminkiem Ogrami Zielona Góra. Zielonogórzanie mają trudny kalendarz, bo w pierwszej kolejce podejmowali Magic Speedway, w drugiej kolejnego faworyta do awansu. Przepaść między klubem, który w ubiegłym sezonie jeździł w czwartej lidze, a gośćmi, którzy walczyli w drugiej lidze, rzeczywiście wynosi dwie klasy. Poza attagonem, który w początkowej fazie meczu stawiał opór Metanolsom, reszta stanowiła tło. Jednak jedno wzmocnienie i mocny trening młodych graczy może sprawić, że w drugiej części sezonu Ogry sprawią parę niespodzianek mniej wymagającym rywalom.

Trzeci kandydat do awansu, czyli Woda Po Ogórkach podejmowała aktualnego lidera, czyli Oszukać Przeznaczenie. Gospodarze nie pozostawili złudzeń, kto tu teraz rządzi i rozgromili przyjezdnych 64:26. Wśród gości opór próbował stawiać Ciesiel, ale w czwartej serii zaliczył solidnego dzwona i lekarz zawodów nie dopuścił go do dalszych występów. Na tle gości Woda Po Ogórkach zaprezentowali się jako niezwykle mocna ekipa. Weryfikacja nastąpi bardzo szybko, bo już za tydzień „Ogórki” jadą na wyjazd na Metanol Arena.

Kolejkę zwieńczyło niezwykle zacięte spotkanie pomiędzy Lidek Speedway a Speedway Figters. Mecz zakończył się remisem. Nie brakowało tam zwrotów akcji, ładnych mijanek i emocji do ostatniej gonitwy. Nieco rozczarowuje frekwencja, bo po jednej i drugiej stronie zabrakło kilku graczy. Niech żałują, bo działo się.

Komplet wyników 2. kolejki:

Lidek Speedway vs SPEEDWAY FIGHTERS 45:45
Car Gwarant Start Gniezno vs Magic Speedway 15:75
Ogry Zielona Góra vs Metanol Raiders 21:69
WODA PO OGÓRKACH vs OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 64:26

Tabela po 2. kolejkach:

1. Magic Speedway 4 +106
2. Metanol Raiders 4 +86
3. WODA PO OGÓRKACH 4 +80
4. OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE 2 +10
5. Lidek Speedway 1 -38
6. SPEEDWAY FIGHTERS 1 -42
7. Ogry Zielona Góra 0 -94
8. Car Gwarant Start Gniezno 0 –108
Rozczarowanie kolejki:OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE
Były drugoligowiec i lider po pierwszej kolejce dał się rozjechać Wodzie Po Ogórkach jak beniaminek. Zero oporu. Szkoda, bo liga byłaby ciekawsza.
Bohater kolejki: Domino80 (Speedway Fighters)
Domino80 w ostatnim biegu wyszarpał remis swojego zespołu z Lidek Speedway. Stoczył przy tym piękny pojedynek z graczem Kowal910.
Ciekawostki:
W 2. kolejce padły dwa rekordy toru. Attagon pobił rekord na obiekcie Ogrów Zielona Góra. Monster11 poprawił najlepszy czas na stadionie Magic Speedway.
W meczu z Ogrami Zielona Góra każdy z szóstki Metanolu Raiders zdobył z bonusami 14 punktów. Przypadek? Nie sądzę.
Szóstka 2. kolejki:
1. Kowal910 (Lidek Speedway) (2, 3, 3, 3, 2) 13
W najciekawszym meczu kolejki Kowal910 wspólnie z dwoma kolegami z zespołu trzymał rywali w szachu. Słaba druga linia Lidek Speedway odebrała im pewne zwycięstwo. Kowal910 mógł je przypieczętować w ostatniej gonitwie, ale Domino80 był w tym jednym biegu dla niego za szybki.
2. Maniek78 (Woda Po Ogórkach) (2*, 1*, 3, 2*, 3) 11 + 3
Bardzo dobry występ „Mańka”. Poza jednym biegiem, w którym pokonał go Ciesiel, goście mogli co najwyżej podziwiać tył jego kevlara.
3. Monster11 (Magic Speedway) (3, 3, 3, 3, 2*) 14 + 1
Była kiedyś taka reklama OFE, która kończyła się hasłem: „Trzeba mieć fantazję i pieniądze, synu”. Monster11 fantazję ma, skoro w meczu z najsłabszym zespołem w lidze bije rekord toru. Pieniądze chyba też, bo rowerze tego nie dokonał. Młodzieży podrzucam link ze wspomnianą reklamą.
4. Gandi (Woda Po Ogórkach) (3, 3, 3, 3, 1) 13
Gandi szedł jak burza przez całe spotkanie. Dopiero w ostatnim wyścigu dnia watezz znalazł na niego sposób. Mimo wszystko występ godny uwagi.
5. damian (Woda Po Ogórkach) (2, 3, 3, 3, 3) 14
Lider Wody Po Ogórkach w spotkaniu ze Speedway Fighters. Dał się zaskoczyć raz Ciesielowi. Poza tym bezbłędny.
6. Maroonsix (Lidek Speedway) (0, 0, 0, 1, 3) 4
Początek meczu miał bardzo zły. Jednak potem zdobył cztery bardzo ważne punkty. Powinien jednak przeanalizować taktykę, bo wydaje się, że trochę za późno wziął się do roboty. A jeden punkt więcej w spotkaniu tej kolejki dla jego zespołu ważył bardzo wiele.

Post Author: johny1981

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *