Ameryki nie odkryję, jednak muszę to napisać. Tak ciekawie w Ekstralidze dawno nie było. Ba, może jeszcze nigdy nie było tak ciekawie w tej lidze, jak teraz. Lidera i szóstą ekipę dzielą zaledwie 3 punkty!!!
Spadek ?
Kwestia spadku, przynajmniej tego bezpośredniego jest już rozstrzygnięta. Speedway Fanatic i Best Riders nie są jeszcze gotowi na rywalizację na najwyższym szczeblu ligowym. Myślę, że jedni i drudzy pogodzili się już ze swoim losem i skupiają się na nałapaniu jak największej liczby godzin skróceń, żeby w przyszłości wrócić i powalczyć z lepszym skutkiem.
Mistrz?
W poprzednich sezonach na tym etapie mieliśmy albo pewnego lidera i faworyta do tytułu, albo dwie ekipy, zazwyczaj Smokersów i Plusiki, które dystansowały rywali. Teraz co prawda liderami są Faja i spółka, nie możemy jednak z najmniejszą dozą pewności powiedzieć, że na koniec sezonu również nimi będą. Wyżej wspomniałem – Smokersów na czele i Ostrovię na szóstym miejscu dzielą zaledwie trzy oczka. To bardzo niewiele. Wszystko może się zdarzyć. Drugie miejsce niespodziewanie zajmuje Motor Lublin, na trzecim jeszcze bardziej niespodziewanie – WCB Team. Beniaminek, który jeszcze niedawno spadł z hukiem całkiem nieźle sobie radzi w elicie.
Niespodzianki?
Przyzwyczajeni dominacją +++DEATH RIDERS+++ i Smokersów Krzepice ocenialiśmy każde kłopoty tych drużyn jako ogromne niespodzianki. Rywale bardzo mocno pracowali nad tym, by dogonić czołówkę i zacząć z nimi wygrywać. Pierwsze oznaki takiego postępu widzieliśmy już w zeszłym sezonie, kiedy to Ostrovia namieszała w czołówce. Teraz niespodzianek było wiele, wiele więcej. Na dzień dobry Motor Lublin na trudnym terenie w Ostrowie zainkasował dwa duże punkty. Oesaa i spółka kompletnie nie mogli połapać się na swoim torze, co wykorzystali przyjezdni w najlepszy możliwy sposób. Tego dnia również GWIAZDA ŚMIERCI postraszyła Plusiki, tam jednak faworyci ostatecznie zdołali wygrać to niełatwe spotkanie, a Smokersi Krzepice zgubili punkty na stadionie WCB.
Kryzys Ostrovii trwał dalej – wyprawa do Bydgoszczy w trzeciej kolejce na mecz z beniaminkiem była bardzo bolesna. Wojtas ze swoimi kolegami elegancko wypunktowali gości wygrywając 53:37, co było ogromną niespodzianką.
Smokersom ewidentnie twarde tory w tym sezonie nie leżą. Po problemach z WCB przyszło im udać się do Lublina. Motor to nie WCB – najlepsza betonowa ekipa w grze odprawiła mistrzów z kwitkiem. Dosłownie trzy godziny wcześniej Ostrovia przypomniała sobie, jak się jeździ z najlepszymi i pokonała +++DEATH RIDERS+++. Czy to jednak była niespodzianka? Drużyna z Ostrowa to wicemistrzowie.
Tuż na półmetku ligi DEATH stracili jednak kolejne punkty, w meczu, w którym nie mieli prawa tego zrobić. WCB Team dokonali niemożliwego – dzięki piorunującej końcówce najpierw dogonili +++ a potem zbudowali sześć punktów przewagi.
Indywidualności
Liderem klasyfikacji indywidualnej jest Jurij Kamykov. Dołączył on do ekipy GWIAZDY ŚMIERCI i odmienił kompletnie ich oblicze. Jego postawa bardzo przypomina mi Fredrika Lindgrena we Włókniarzu. Dalsza część rankingu nie obfituje w większe niespodzianki.
Prognoza tabeli
+++DEATH RIDERS+++ | 29 |
Smokersi Krzepice | 27 |
Motor Lublin | 25 |
Ostrovia Ostrów | 22 |
WCB Team | 18 |
GWIAZDA ŚMIERCI | 14 |
Best Riders | 3 |
Speedway Fanatic | 2 |
Mistrzem będą… Plusiki! Tak, to nie pomyłka. Przewidujemy świetną drugą połowę sezonu Małego i spółki. Smokersi będą tuż za nimi. Walkę o brąz stoczą Motor i Ostrovia, jednak oesaa przypłaci słaby początek sezonu medalem. Ani GWIAZDA ani WCB nie włączą się do walki o najwyższe cele.
1 thought on “Ekstraliga nie jest sobą – tak ciekawie jeszcze nie było”
oesaa
(15 czerwca 2018 - 22:37)brawo Radek! jednak znalazleś trochę wolnego czasu:)