KMO bez formy, Bodexy też jadą w prawo

Speedway to prosty sport. Puszczasz sprzęgło, kawałek jedziesz prosto, potem w lewo i tak na zmianę do mety. Patrząc na jazdę części zawodników Bodexu Nowy Borek można odnieść wrażenie, że jadą w prawo i do tyłu. Nagły spadek formy zaliczył też lider rozgrywek i murowany faworyt do awansu. O ile KMO wytrzymało presję i wygrało mecz, to Bodex Nowy Borek na pewniaka zmierza ku trzeciej lidze. Oczywiście, nie najprostszą drogą, bo czekają ich baraże. Ale nie można powiedzieć, że w obecnej formie są bez szans na trzecią ligę. Chłopaki to się może udać! 

Lider i pewniak do awansu niespodziewanie męczył się w spotkaniu z Partyzantem40. Oczywiście można powiedzieć, że Partyzant40 to trzecia siła tej ligi i to jest prawda. Jednak wynik pierwszego spotkania 63:27 na korzyść ostrowian raczej nie pozostawiał wątpliwości, kto tu jest faworytem. Dodam, że tamten wynik padł na torze Partyzanta40. Jednak biba po zwycięstwie nad Dzikim Gonem, albo co bardziej prawdopodobne ciężki tydzień pod względem turniejów indywidualnych sprawił, że w ubiegłą niedzielę byliśmy świadkami przedniego widowiska. Gospodarze od początku mieli mecz pod kontrolą, ale gołym okiem było widać jak poszczególni gracze odpadają i już nie powstaną. Po dwóch seriach swoje atuty stracił Pawelek, bez wyrazu jechali Tomicek i pitbuul. Klasę przed pierwsze cztery starty prezentował fazzy91. Wśród gości wszyscy jechali w kratkę i być może dlatego nie udało się przejąć inicjatywy w spotkaniu. Niemniej duże brawa dla Partyzanta40 za ambicję.

Chenryk (KM Ostrów):

Sezon trwa w najlepsze, powoli wkracza w decydującą fazę. Wiedzieliśmy że ten mecz może być dla nas cięższy od tego w poprzedniej kolejce. Kilku z nas miało bardzo ciężkie rundy GPC w tygodniu, co za tym idzie połowa składu była wypompowana. Wielkiego pecha miał kolega pitbull, który kręcił bardzo dobre czasy, jednak nie mógł przebić się przez solidnie broniących się w jego biegach rywali. Partyzant swoją jazdą zasługuje na 3 miejsce w lidze 2.4, czego im życzę.

Hungar (Partyzant40):

Pewnie gospodarze potraktowali mecz trochę lajtowo, a nam pomógł deszcz na twardej nawierzchni. Porażka w sumie wkalkulowana, choć patrząc na wynik trochę szkoda, bo zabrakło niewiele. Wydaje się jednak, że klocki w lidze są już poukładane, więc w tym przypadku wynik nie ma aż tak dużego znaczenia. Ale dobrze, że jest zabawa .

***

Spotkanie Stali Rzeszów i Bodexu Nowy Borek zapowiadało się bardzo ciekawie. Przecież o dwa punkty miały stanąć dwa zespoły, które mają ambicję na zajęcie czwartego miejsca. W pierwszym starciu tych zespołów było blisko remisu. Wygrana Stali na wyjeździe 47:43. Okazało się inaczej. Gospodarze okazali się mało gościnni. Bęcki do 32 i koniec marzeń o uniknięciu baraży przez Bodex. Takie są fakty. Widać po wynikach Bodexu, że zespół nie jest specjalnie przemotywowany. Raczej brakuje tam ognia, który pozwoliłby jechać na 120 procent możliwości. Tylko wtedy można myśleć o czymś więcej niż o utrzymaniu. A przy takiej postawie drugiej linii jak ostatnio, to przy słabym losowaniu baraży może być różnie.

Sas (STAL RZESZÓW):

Aż takiego wyniku się nie spodziewałem, więc jestem bardzo zadowolony z postawy mojego zespołu. Walczymy o czwarte miejsce, bo już mamy dość baraży. Co sezon jechać za darmo to nam się nie chce. Niestety teraz przed nami trzy bardzo ciężkie mecze i nie spodziewam się, że potoczą się one inaczej niż w  pierwszej połowie sezonu. Zobaczymy co z tego wyjdzie. My będziemy walczyć o każdy punkt.

Bodex (Bodex Nowy Borek):

W dzisiejszym meczu mieliśmy ogromne problemy z dopasowaniem się do nawierzchni rzeszowskiego toru. Gospodarze przygotowali dość twardą nawierzchnię, na której jedynie drewniak sobie radził. Pozostałym zawodnikom niestety dopasowanie zajęło więcej czasu i było zbyt późno, aby podjąć walkę. Po porażce ze Stalą mamy już nikłe szanse na zajęcie czwartego miejsca. Będziemy jednak walczyć i postaramy się uniknąć baraży i pokazać naszym kibicom, że potrafimy jeździć.

adriangkm (Bodex Nowy Borek):

Niestety, szansa na baraże jest tylko iluzoryczna. Mamy przed sobą trudne mecze, a nie da się wiele osiągnąć, jeśli przez praktycznie cały sezon punktuje tylko 3 zawodników.

***

Tylko matematyczne szanse na utrzymanie ma Gryf Team. Porażka u siebie z ERMOLENKO TEAM przesądza o spadku. Padła ważna deklaracja. Będą zmiany w składzie.

wropio3 (Gryf Team):

Najpierw gratulacje dla Ermolenko za wygraną. Spadek do 3 ligi stał się faktem nie ma co się łudzić. Jedziemy dalej swoje i walczymy o każdy punkt ważne też że 5/6 zawodników wyraziło chęć pozostania na przyszły sezon bez względu na ligę a to świadczy o dobrej atmosferze w zespole. Liczę, że po roku pobytu w 3 lidze znów wrócimy do szeregów drugoligowców mądrzejsi o doświadczenia z tego roku.

***

Dziki Gon bez problemu ograł Najarane Szympansy 73:17.

***

Zawodnik kolejki:

W tej kolejce najbardziej spodobał mi się DYZIOZG z Partyzanta40. Zawodnik, który rozstawiony jest pod numerem cztery jedzie jak lider i bierze na klatę walkę z liderem tabeli. Fajne to… I have a dream….

Rozczarowanie kolejki: Bodex Nowy Borek

Kolejne słabe zawody drugiej linii Bodexu Nowy Borek sprawiły, że zespół dostał solidne lanie od w zasadzie sąsiada w tabeli. Jeśli weźmiemy poprawkę, że Stal to beniaminek, a Bodex jedzie w drugiej lidze już trzeci sezon, to jest to niespodzianka. Po prostu część graczy Bodexu stanęła w miejscu. Nie angażuje się w grę, nie rozwija się tak jak powinna.

Szóstka kolejki:

1.hagon (ERMOLENKO TEAM) (3, 3, 2*, 3, 2) 13 + 1

Hagon był blisko kompletu w meczu z Gryf Team. To były dobre zawody w wykonaniu tego gracza.

2. arti7715 (Stal Rzeszów) (2*, 2*, 3, 1, 1*) 9 + 3

Świetny występ zawodnika Stali w meczu z Bodexem. Piorunujący początek, gdy przez trzy serie był niepokonany przez zawodników rywali.

3. Gilu (KM Ostrów) (1*, 2, 0, 3, 3) 9 + 1

Gilu zaczął przeciętnie, ale skończył z pompą. Dwie trójki w ostatnich dwóch startach były bardzo ważne dla wyniku spotkania. Odpalił w odpowiednim momencie.

4. DYZIOZG (Partyzant40) (3, 2, 0, 3, 3) 11

Lider Partyzanta40 w meczu z KM Ostrów. Jedna wpadka w trzeciej serii, poza tym niemal bezbłędny z bardzo wymagającymi rywalami.

5. KAT Stal Rzeszów (3, 3, 2*, 3, 2) 13 + 1

Lider Stali w bardzo ważnym meczu z Bodexem. Dopiero w ostatniej serii znalazł pogromcę w osobie drewniaka.

6. dominik93 (ERMOLENKO TEAM) (1, 2*, 2, 2*, 3) 10 + 2

Bardzo dobry mecz szóstki ERMOLENKO TEAM. Gryf Team nie postawił wielkich wymagań, ale mimo wszystko 12 punktów z bonusami to okazała zdobycz.

 

Wyniki 10. kolejki:

  Najarane Szympansy vs Dziki GON 17:73
  STAL RZESZÓW vs Bodex Nowy Borek 58:32
  Gryf Team vs ERMOLENKO TEAM 26:64
  KM Ostrów Wielkopolski vs Partyzant 40 46:44

Tabela po 10. kolejkach:

#. Nazwa klubu Mecze Z R P Bonusy Małe pkt-y Bilans Pkt
1. KM Ostrów Wielkopolski 10 10 0 0 3 588 – 312 276 23
2. Dziki GON 10 8 0 2 2 587 – 313 274 18
3. STAL RZESZÓW 10 6 0 4 2 496 – 404 92 14
4. Partyzant 40 10 6 0 4 1 523 – 372 151 13
5. ERMOLENKO TEAM 10 5 0 5 1 465 – 435 30 11
6. Bodex Nowy Borek 10 3 1 6 2 462 – 438 24 9
7. Gryf Team 10 1 1 8 0 308 – 592 -284 3
8. Najarane Szympansy 10 0 0 10 0 166 – 729 -563 0

 

 

 

 

Post Author: johny1981

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *