Falstart Smokersów, reszta zgodnie z planem – relacja z 1. kolejki Ekstraligi
Były zapowiedzi i hop! – już jesteśmy po pierwszej kolejce sezonu. Ta nie obyła się bez niespodzianki. I to jakiej! Smokersi Krzepice polegli na otwarcie rozgrywek z GWIAZDĄ ŚMIERCI a totalny piach pojechał powracający „do domu” Jurij.
WCB Team – BRT Racing Team
Oficjalna inauguracja rozgrywek odbyła się jednak w Bydgoszczy i od tego meczu zaczniemy. Miejscowy WCB podejmował beniaminka BRT. W historii spotkań obu drużyn zawsze lepsi byli goście pod wodzą trojana. Tym razem było zupełnie inaczej. Bydgoszczanie otworzyli mecz bardzo mocno i wydawało się, że jeżdżą w zupełnie innej lidze, niż rywale. Ich przewaga bardzo szybko i systematycznie rosła. Doskonały mecz odjechał siemin, który zdobył 12 pkt +2 bonusy oraz Cinek – autor najlepszego czasu z dorobkiem 12+1 punktu. BRT pojechali równo i … słabo, choć wyróżniał się wspomniany kapitan. Trojan zdobył 7 pkt i ani razu nie dojechał do mety ostatni. Wynik 56:34 dla gospodarzy.
ZAPRASZAMY DO GŁOSOWANIA NA NAJLEPSZEGO ZAWODNIKA KAŻDEGO MECZU. PO KAŻDEJ KOLEJCE BĘDZIEMY AKTUALIZOWAĆ RANKING ZAWODNIKÓW, A TO WY WYBIERZECIE NAJLEPSZEGO RAIDERA NA PRZESTRZENI CAŁEGO SEZONU!
Kto był najlepszy zawodnikiem meczu WCB Team - BRT Racing?
Wielki rewanż za baraże. TLT dostali dziką kartę na jazdę w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jak wspominaliśmy w zapowiedziach, mamy ogromne wątpliwości, czy są gotowi kadrowo i organizacyjnie na takie wyzwanie. Pierwsza kolejka obnażyła ich wszystkie słabości. Plusiki objechały z łatwością rywali i z wynikiem 70:20 zostali pierwszymi liderami tabeli tego sezonu. Komplety punktów zdobyli Mały i Houczas.
Filet z Mintaja – Ostrovia Ostrów
Grudziądz wrócił do Ekstraligi – to dobra wiadomość bo im się należało. Czy jednak się utrzymają? To trudna sztuka, tym bardziej, że nie są mocniejsi, niż kiedyś, gdy już nieudanie taką próbę podejmowali. Na pierwszy ogień przyjechał nie byle kto, bo srebrna Ostrovia. Oesaa i spółka mieli za zadanie wywieźć do domu 2 duże punkty. Mecz był na styku do 4 biegu, potem goście odjechali rywalom i mimo preparowania toru Rybki nie odrobiły już strat. Dobra seria nominowana to zdecydowanie za mało na Pasy. Ostatecznie 39:51 wygrali biało-czerwoni. Po stronie FzM najskuteczniejszy był ten, od którego tego się oczekuje, czyli Fracha10 (9). Dla gości najwięcej punktów przywiózł Oesaa (11+2).
Kto był najlepszym zawodnikiem meczu FzM - Ostrovia ?
Na zakończenie kolejki przyszedł czas na jej hit. GS podejmowali na swoim torze mistrzów – Smokersów Krzepice. Spotkanie to miało jeden bardzo istotny podtekst – w drużynie przyjezdnych znalazł się zawodnik, który w minionym sezonie z powodzeniem reprezentował barwy gospodarzy, dzięki czemu stał się ulubieńcem ich kibiców. Odejście w oknie transferowym przerodziło sympatię w nienawiść. Taki przebieg zdarzeń wywołał ogromną motywację na trybunach, która mocno przeniosła się na formę drużyny. Kamykov został przywitany przeogromnymi gwizdami a dawni koledzy z ekipy nie mieli dla niego litości na torze. GWIAZDA ŚMIERCI od samego początku deklasowała Palaczy, a ci kompletnie nie przypominali drużyny sprzed kilku tygodni. Baty, jakie zebrali goście długo będą pamiętać w obozach jednych i drugich. Największą satysfakcję kibicom sprawił fatalny występ ich „ulubieńca”, który wywalczył zaledwie 3 oczka. Czyżby zabrakło Gutiego? Dla Krzepic tylko Eric zrobił dobrą robotę (9 pkt). Gospodarzy zaś nie sposób się nachwalić. Każdy odjechał rewelacyjne spotkanie. Najlepiej punktowo wyglądał Sobek (14 oczek). GWIAZDA ŚMIERCI – Smokersi Krzepice 56:34 – sezon na niespodzianki oficjalnie i z hukiem otwarty!
Loading ...
