Polonia Hen-Kuk i Black Horses Team bez porażki – podsumowanie 3. kolejki w pierwszej lidze

Tylko dwie ekipy na pierwszoligowym froncie mogą pochwalić się kompletem zwycięstw. To Polonia Hen-Kuk oraz Black Horses Team. Zespołów, które na razie wszystko przegrywają jest więcej. Bez zwycięstwa jest trzy ekipy: Coventry Bees, Husaria Bydgoszcz i Najarane Kangury.

Jeśli jednak komuś się wydaje, że łatwo jest kroczyć od zwycięstwa do zwycięstwa, polecam obejrzenie niedzielnego spotkania Polonii Hen Kuk z Indians. Mecz był bardzo zacięty, a jego losy ważyły się do ostatniego biegu. W końcu wygrała Polonia 46:44.

X von Armor (Indians):

Niestety nie wszyscy od nas mogli dzisiaj dotrzeć na mecz i ja zagadałem się w parkingu, zapominając o odnowie po trzecim biegu. Gdyby nie to – niewysoko, ale wygralibyśmy. Brawa jednak dla gospodarzy, którzy systematycznie odrabiali stratę z pierwszej połowy meczu i dzięki mądrej taktyce wygrali.

Hawaiki (Polonia Hen-Kuk):

Wiedziałem, że dzisiejszy mecz z drużyną Indians będzie dla nas bardzo ciężki. Goście od samego początku zaczęli od mocnego uderzenia. My jednak nie składaliśmy broni i drużyna wymieniała uwagi odnośnie swojej jazdy oraz taktyki na kolejne biegi. Jak widać z programu przyniosło to efekty od 8 biegu (wygrana 5-1), wtedy zaczęliśmy odrabiać straty. Dalsza część meczu to wymiana ciosów z których wyszliśmy zwycięsko. Wygraną przypieczętował nasz dzisiejszy lider Marcopolo w 15 biegu, zdobywając cenne 2 punkty. Ja dzisiaj pojechałem poniżej oczekiwań, na pewno Trener wymaga ode mnie dużo więcej. 🙂 Początek w moim wykonaniu to porażka, dopiero dwa ostatnie biegi mogę zaliczyć do udanych. Mecz mógł się na pewno podobać, każdy zawodnik, zarówno gospodarzy jak i gości walczył do ostatnich metrów o cenne punkty. Gratulacje należą się nie tylko wygranym, ale i gościom, którzy w tym sezonie na pewno będą walczyć o miejsce w czubie tabeli ligowej.

Pierwszej porażki w tym sezonie doznali zawodnicy APATORA TORUŃ. Na ich drodze stanął Lucky Loser Team. Po trzeciej kolejce obydwa zespoły legitymują się takim samym bilansem: dwa zwycięstwa i dwie porażki.

Perez (APATOR TORUŃ):

Nikt nie lubi przegrywać. Dzisiaj trafiło na nas! Parę błędów, parę niedyspozycji, wyjście integracyjne dla niektórych źle się skończyło! Jednak lekcja z porażki będzie odrobiona i wracamy silniejsi za tydzień! Do boju APATOR!

W dwóch pozostałych spotkaniach wysokie zwycięstwa faworytów. Best Riders wygrali z Coventry Bees 60:30, a Dziki GON pokonał Husarię Bydgoszcz 67:23.

kilerski13 (Husaria Bydgoszcz):

Co tu powiedzieć? Przez działania adminów cały sezon w plecy. Nasz trud z poprzedniego sezonu został zniweczony, więc przegrywamy mecz za meczem, ale w czwórkę to trudno będzie nam wygrać jakiś mecz. Jeszcze nawierzchnia nam nie sprzyjała, więc nawet ciężko było cokolwiek zrobić, żeby wynik był lepszy.

Kamyk (Best Riders):

Raczej nie spodziewaliśmy się przegranej w tym meczu i sprawienia przez gospodarzy niespodzianki w postaci ich wygranej. Co do gospodarzy nie będę się odnosił, czy mogli pojechać lepiej. To już oni sami wiedzą, czy pojechali na 100% swoich możliwości, czy w pewnym stopniu odpuścili spotkanie widząc jak układa się mecz. Nasz zespół pojechał fajne zawody. Piątka zawodników zdobyła dwucyfrowe zdobycze punktowe i to nas cieszy. Słabsze zawody pojechał nasz klubowy kolega Osa, którego dopadły małe zawirowania, ale na pewno w kolejnych meczach będzie mocnym punktem zespołu i będziemy dzięki temu jeszcze mocniejsi.

Hola77 (Coventry Bees):

Cóż można powiedzieć. Postawić jakikolwiek opór byłym E-ligowcom było nierealne. Różnica klas widoczna gołym okiem. Oczywiście gratuluję drużynie Best Riders. A My – trudno – przyzwyczajamy się do porażek, ale odpuszczać nic nie zamierzamy do końca sezonu. Czy uda się jakiejś drużynie urwać punkty to czas pokaże. Najważniejsze nie załamywać się a taka lekcja wszystkim nam wyjdzie na dobre w przyszłości. 🙂

Wyniki 3. kolejki – 2018-09-02 (Niedziela)

#. Nazwa klubu Mecze Z R P Bonusy Małe pkt-y Bilans Pkt
1. Polonia Hen-Kuk 3 3 0 0 0 154 – 116 38 6
2. Best Riders 3 2 0 1 0 166 – 104 62 4
3. APATOR TORUŃ 3 2 0 1 0 148 – 122 26 4
4. Indians 3 2 0 1 0 144 – 126 18 4
5. Lucky Loser Team 3 2 0 1 0 142 – 128 14 4
6. Dziki GON 3 1 0 2 0 151 – 119 32 2
7. Coventry Bees 3 0 0 3 0 96 – 174 -78 0
8. Husaria Bydgoszcz 3 0 0 3 0 79 – 191 -112 0

W drugiej grupie trzecie zwycięstwo dopisali do swego konta Black Horses Team. W spotkaniu z Tarnowskimi Jaskółkami odnieśli pewne zwycięstwo 54:36. Gościom zabrakło przede wszystkim punktów Bonzo. O sporym pechu może mówić zawodnik gospodarzy Kwas. Dwa defekty w jednym spotkaniu – to nie zdarza się co dzień.

Kwas (Blask Horses Team):

Na początku nas tor zaskoczył nie sądziliśmy, że będzie aż tak twardo, ale potem po dopasowaniu sprzętu do warunków torowych koledzy świetnie sobie radzili i w sumie odnotowaliśmy spokojne zwycięstwo. U mnie niestety aż tak dobrze nie było, dwa defekty trochę wybiły mnie z rytmu ale najważniejsze, że wygraliśmy i jesteśmy już jedyną drużyną w lidze, która jest niepokonana.

kokonek21 (Tarnowskie Jaskółki):

Dzisiejszy mecz przebiegł zgodnie z planem wkalkulowana porażka. Brak odnowy z mojej strony oraz brak możliwości bycia na meczu online Bonzo. Ale jak to mówią służba nie drużba. Gdyby był może wynik był by jeszcze bardziej wyrównany. Na początku udało się dobrze spasować, ale to były dobrego złego początki koniki świetnie znają swój wybieg i szybko pokazali nam gdzie nasze miejsce. Życzę im udanego marszu po awans do Eligi.

Pierwszy mecz udało wygrać się Speedway Fanatic, którzy pokonali ŻKS Wycięta Szprycha. Goście, którzy bardzo dobrze zaczęli sezon przegrali już drugie spotkanie w tych rozgrywkach.

kargulkssg1947 (Speedway Fanatic):

Tak jak zapowiadałem w zeszłym tygodniu opuściliśmy dolne rejony tabeli. Mecz, mimo że wynik tego nie wskazuje był dość ciężki, lecz dostrzegam stabilizacje formy w zespole co powinno procentować i zapewnić powolny marsz ku górze tabeli.

Grisza (ŻKS Wycięta Szprycha):

Wyszedł brak doświadczenia w pierwszoligowych potyczkach. Kilka błędów taktycznych na nie naszej nawierzchni wystarczyło, aby pogubić sporo punktów. Zbyt dużo biegów przegrywaliśmy o przysłowiowy błysk szprychy. Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki i szybko się poprawić. Tym bardziej, że 23 pkt z bonusami zdobyli zawodnicy drużyny przeciwnej z nr 12 i 14.

Dobrą passę kontynuuje beniaminek KM Ostrów. W trzeciej kolejce niespodziewanie pokonali DARK RIDERS 49:41.

Tomicek (KM Ostrów):

Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego zwycięstwa. Myślę, ze przed meczem nikt nie sądził ze będziemy wstanie pokonać DARK RIDERS, ale się udało i dorzucamy ważne punkty do tabeli. Teraz skupiamy się na wyjeździe do Gorzowa.

Tofik (DARK RIDERS):

Co tu komentować byliśmy słabsi po zmianie pogody i nie daliśmy rady. Musimy jeszcze popracować, by być skuteczniejszym w słoneczku i będzie dobrze. Sam wynik jest do odrobienia w rewanżu i w naszym zasięgu jest zgarnięcie bonusa. Teraz w obecnej sytuacji każda ekipa jest mocna na swoim torze i nigdzie nie będzie łatwo. Co do rekordu toru to sam jestem zdziwiony, że go zrobiłem i to w 5 biegu. Więc potencjał jest jak widać.

Niespodzianki nie było w ostatnim spotkaniu. Pergo Nowe Drzewce pewnie pokonały Najarane Szympansy 73:17.

Wyniki 3. kolejki – 2018-09-02 (Niedziela)

#. Nazwa klubu Mecze Z R P Bonusy Małe pkt-y Bilans Pkt
1. Black Horses Team 3 3 0 0 0 174 – 96 78 6
2. DARK RIDERS 3 2 0 1 0 170 – 100 70 4
3. Pergo-Nowe Drzewce Gorzów 3 2 0 1 0 163 – 107 56 4
4. KM Ostrów Wielkopolski 3 2 0 1 0 123 – 147 -24 4
5. Tarnowskie Jaskółki 3 1 0 2 0 144 – 126 18 2
6. Speedway Fanatic 3 1 0 2 0 133 – 137 -4 2
7. ŻKS WYCIĘTA SZPRYCHA 3 1 0 2 0 121 – 149 -28 2
8. Najarane Kangury 3 0 0 3 0 52 – 218 -166 0

***

„Niemiec płakał jak sprzedawał”, czyli poradnik dla łowców talentów.

Marcopolo (Polonia Hen-Kuk) źle rozpoczął, ale potem już było OK. Trzy cenne zwycięstwa i chyba cenniejsze od nich drugie miejsce w biegu 15. To ta dwójka zdecydowała o tym, że jego drużyna wygrała spotkanie.

Płatne komplety zdobyli w tej kolejce: Kojot_master i PB76. Blisko był Bobik85 z Dzikiego Gonu.

W Best Riders aż trzech zawodników z bonusami zgromadziło po 14 punktów (Jerzy76, luksza79, Kamyk). Bardzo wyrównany skład, z którym walkę nawiązywał jedynie Hola77.

Gratulacje dla Bazi_87 z Tarnowskich Jaskółek, który jako jedyny podjął walkę z Black Horses Team. 13+1 z takim rywalem na jego torze, to całkiem dobry wynik. Konie jako zespół zaprezentowały się dobrze, chociaż rezerwy jeszcze tam mają.

Na przełamanie Speedway Fanatic pracował cały team, ale najlepiej zaprezentował się Bagro (13+1).

Bohaterem KMO został Gilu, który w meczu z DARK RIDERS zdobył 11+1, ale reż nie zawiódł fazzy91 (11 punktów), chociaż w tym tygodniu objechał jeszcze IMK i rundę GP.

Do rubryki „Nie bierz Pan, nawet jakby dopłacali” trafiają:

Całe Najarane Kangury za brak ambicji.

Husaria Bydgoszcz – boty ciągną ten zespół niemiłosiernie w dół. Ekipa chyba pogodzona jest ze spadkiem, a perspektyw na wzmocnienie składu nie widać. Stawiam, że postawią na zdobywanie godzin skróceń, a nie ligę w tym sezonie.

Bonzo i kokonek21 totalnie zawiedli tarnowskich fanów. Koledzy z pary zdobywali punkty tylko na sobie nawzajem. Mieli trochę pecha, że nie trafili na odpowiedni bieg z Kwasem. Jakaś dwójeczka by wpadła. Za nic.

ŻKS Wycięta Szprycha po udanym debiucie w 1. lidze przegrywa kolejny mecz. Duża zasługa w tym słabego lidera. Brombel123 uzbierał tylko 5 oczek, można przypuszczać, że umordował się za bardzo w środowym IMK.

Kibice DARK RIDERS rozglądali się po stadionie KMO i zadawali sobie pytanie: gdzie jest Kabat? 6+1 jak na lidera Raidersów to bardzo przeciętny wynik.

Post Author: johny1981

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *