SpS-owe Q&A #11 – Perez

Moim dzisiejszym gościem jest Perez – typ, dla którego przywiązanie do klubu jest ważniejsze od jakichkolwiek dóbr indywidualnych. Dlaczego swego czasu rozpadł się APATOR? Odpowiedź na to, jak i na kilka innych Waszych pytań znajdziecie poniżej.

Z jakiego powodu tak nie lubisz drużyny +DR+?

Nie wiem skąd takie pytanie, bo nie mam nic do tej drużyny. Mogę nawet dodać, że czasem z kapitanem Małym wymieniamy się wiadomościami, ale żeby pytanie się nie zmarnowało to chętnie odpowiem dlaczego nie lubię drużyny Smokersów! Powodów jest wiele, ale wymienię te najważniejsze. Nie potrafią się zachować jak na mistrzów przystało, głupie wywyższanie się nad innymi. Ja tego bardzo nie lubię, no i oczywiście osoba Macieya (największy snob w tej grze)! Liczę, że dotrzyma słowa i w przyszłym sezonie cienkiego Macieya już nie zobaczymy. 🙂

Dlaczego jeszcze nie śpisz?

Szkoda czasu na sen, dlatego mam dobre wspomagacze i udaje mi się często nie spać. 🙂

Ulubiony klub żużlowy?

Na to pytanie (mam nadzieję) nie muszę opowiadać i każda osoba, która będzie to czytać wie, że kocham tylko jeden klub na świecie.

Gruby Perez? To Ty?

Nigdy na mnie tak nie wołali, ale lata lecą, a lenistwo coraz większe i kilogramy łatwo złapać. Może teraz delikatna nadwaga jest, ale spokojnie pobiegam, poćwiczę i zejdę do 82 kg.

Dlaczego swego czasu rozpadł się Apator?

Długo by pisać, ale postaram się to choć trochę wyjaśnić, a wiec było to tak: odszedł Zając, przyszedł santiago, a ja zostałem kapitanem! Santiago jeździł już wcześniej w Apatorze i wiedziałem, że jest konfliktowy, ale, że był z Torunia, to go wziąłem do drużyny. Niestety nie udało mi się go ujarzmić i popadliśmy w straszny konflikt, który wpływał na atmosferę w teamie. Ja chciałem po sezonie go wyrzucić, ale zespół stwierdził, że ciężko będzie znaleźć gracza na jego poziomie i, że lepiej spróbować jeszcze jeden sezon. Jako kapitan nie potrafiłem jednak zgasić konfliktu i niestety atmosfera z każdym dniem robiła się coraz gorsza. Kiedy wziąłem się za ratowanie drużyny, okazało się, że było już za późno (do końca sezonu zostało kilka kolejek) i większość graczy miała wybrane już nowe kluby. Nie ma co ukrywać, że duża część tego co się stało spada na mnie jako kapitana. Na szczęście czas pokazał, że Apator nie zginął i ma się coraz lepiej! Zawsze trzeba szukać plusów nawet w tych złych sytuacjach. Takim plusem jest na przykład Malina, który naprawdę dużo daje drużynie i nie chodzi mi tutaj tylko o wyniki! Ja na przykład nabrałem nowych doświadczeń, bo między zaangażowanymi graczami w ekstralidze, a niezaangażowanymi w niższych ligach jest kolosalna różnica, z których niektórzy mogą nie zdawać sobie sprawy. Podam wam przykład, w który myślę, że nie uwierzycie! Jeździliśmy jako gospodarz, ustawiłem ścieżkę, a jeden z graczy po nieudanych dwóch startach stwierdził, że zmieni ścieżkę, bo mu słabo poszło w pierwszych dwóch biegach!!! Oczywiście  – żeby było jasne – trzeci jego start odbywał się na ścieżce, którą ja ustawiłem.

Dlaczego po rozsypce zespołu, za wszelką cenę chciałeś uratować APATOR? Równie dobrze mogłeś teraz śmigać po ekstraligowych torach, bo na pewno miałeś takie propozycje. A przecież zbudowanie od nowa tego zespołu, na pewno wiele wysiłku Cię kosztowało.

Odpowiedź jest dosyć prosta, kocham tylko APATOR i nie wyobrażam sobie jazdy w innym klubie! Odbudowa nie była łatwa, bo jeżeli ktoś kiedyś szukał zawodników do drużyny, wie, że nie jest łatwo, a ja w pewnym momencie musiałem znaleźć aż 5 graczy i to na jazdę w elidze! Jak pewnie niektórzy wiedzą chętni się znaleźli, ale nie na tyle mocni, żeby się utrzymać w ekstralidze. Chociaż niektórzy przewidywali, że przegramy 14 meczy, a nam (sam nie wiem jak) udało wygrać się dwa! Kolejny sezon też był ciężki, ale teraz w końcu mamy drużynę przez duże D i mam nadzieję, że w przyszłym sezonie widzimy się w ekstralidze.

Jaki jest Twój ulubiony zawodnik?

Zawsze szanowałem wychowanków i zawsze mnie cieszy jak oni jeżdżą w drużynie, ale jak miałbym wymienić tego jednego, to będzie to Per Jonsson.

Jakiej muzyki najchętniej słuchasz?

Hip-hop i R&B.

Czy grasz w gry komputerowe? Jeśli tak, to jakie?

Nie gram w ogóle. Lubię za to pograć sobie w pokerka na pieniądze online, lub obstawić u bukmachera jakieś meczyki.

Dziękuję za wywiad. 

Dzięki za wywiad i dziękówka dla redakcji, że ogarniają wszystkie rzeczy. Dla mnie to była świetna sprawa odpowiedzieć na pytania. Dzięki wszystkim, którzy głosowali na mnie, żeby do tego doszło. 🙂 Na zakończenie krótkie pozdrowienia, a wiec pozdrowienia dla całej drużyny APATOR TORUŃ, a na szczególne załapią się Zajac, Pawe78 i malina. 🙂 Pozdro 600.

***

Teraz czas na dziesięć pytań do Pereza dotyczących Jego kariery. Jak Mu poszło? Zobaczcie sami:

 

Jaką miałeś średnią biegową na koniec ubiegłego sezonu?

2,35 (2.21)

Ile w ubiegłym sezonie wygrałeś wyścigów?

27 (35)

Ile bonusów zdobyłeś w ciągu całej ligowej kariery?

99 (124)

Czy założyłeś APATOR?

Łatwizna – odpowiedź to nie, nie założyłem! Drużynę APATOR TORUŃ założył Zając. (zaliczone)

Ile punktów zdobyłeś w debiucie ligowym?

11 (10)

Ile czasu online spędziłeś na forum

72h (2 dni, 2. godziny, 52. minuty i 19 sekund)

Ile napisałeś tam postów?

1962 (145)

Jaki masz poziom PS?

Waham się między 19., a 20. Ale skoro mam 50% szans, to strzelam na poziom 19. (zaliczone)

Czy masz jakiś złoty medal z zawodów indywidualnych? (jeśli tak, to jaki)

Medalu złotego nie mam żadnego, ale… mam za to w kolekcji Złoty Kask. 🙂 (zaliczone)

Czy jeździłeś kiedyś w GP? (przed tym sezonem)

To też łatwe pytanie- tak jeździłem już wcześniej. Teraz to jest mój 3 sezon. (chyba) (zaliczone)

 

Wynik: 4/10

Klasyfikacja wyników:

1. Phoenix 8/10

2. Agata1010 6/10

    Maciey 6/10

4. pj007 5/10

5. Dzielnicowa 4/10

    Graudenz 4/10

    RadekN26 4/10

    Perez 4/10

9. eSPe 3/10

    Tanki 3/10

    Maveral 3/10

 

Dziękujemy za wspólnie spędzony czas i zachęcamy do komentowania tej serii. 

Post Author: Adis

1 thought on “SpS-owe Q&A #11 – Perez

    Perez

    (11 października 2018 - 20:40)

    panowie i panie. nie zapominamy APATOR NIGDY NIE ZGINIE!
    ps. a ten prawdziwy dodatkowo NIGDY NIE SPADNIE! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *