IMKJ
Pierwszy tytuł mistrzowski w tym sezonie trafił w ręce Rybssona. Gracz Pit Bull West Coast Toruń został mistrzem w kategorii juniorów w wielkim stylu.
W finale zobaczyliśmy kilku starych znajomych z ubiegłego sezonu i to oni rozdawali w piątek karty. Nie dziwi to nikogo, bowiem wśród juniorów są to gracze najbardziej doświadczeni, chociaż sezon temu nie liczyli się w walce o medale.
Przed zawodami dobry PR zrobił sobie CLEX, który po występie u Kuby Wojewódzkiego Adisa stał się juniorskim celebrytą. Takie sytuacje mają jednak swoje minusy. Nikt w stawce CLEXA zlekceważyć już nie mógł. Nie wiemy, czy w środę była Wodzianka, ale cudów CLEX w finale IMKJ nie pokazał, więc wnioskujemy, że gadali o suchym pysku.
Kosmiczny występ zaliczył za to Rybsson, którego nick kojarzy się raczej z innym celebrytą znanym z tego, że jest znanym. Rybssona od Trybsona różni przede wszystkim to, że Rybsson nie jest mistrzem świata w byle czym (rzyganiu na odległość, ruchaniu na czas, czy robieniu selfie lewą ręką). Rybsson jest mistrzem SPS-a juniorów i jest w naprawdę elitarnym gronie. Oczywiście, kariery juniorów przebiegają różnie, ale wszystko przed nim. Wielkie mecze, pełne trybuny i duże emocje. No i pierwszy kontakt ze ścianą w finale GPC. Uważaj chłopie na starych wyjadaczy, bo zanim się obejrzysz wylądujesz w Grand Prix. W każdym razie szampana już posmakowałeś!
Najbliżej pokonania mistrza był Exterminator. W ostatniej serii zabrakło mu bardzo niewiele. Wygrana nie dałaby mu medalu, bo kompletnie pogubił się w trzeciej serii, gdy przyjechał na metę ostatni. Jak mówią sportowcy – zajął najgorsze czwarte miejsce. Wiem jak to jest, też byłem kiedyś czwarty w IMKJ. Bolało mniej, bo nie dawali wtedy jeszcze godzin za awans do finału GPC.
Nie CLEX i nie Exterminator, więc na podium wskoczyli Zaneta i Hellu. Obydwoje zasłużyli na te medale, bo powoli i konsekwentnie budują swoją pozycję w SPS. Do Rybssona sporo im brakowało, więc z medali powinni się cieszyć. Z godzin za awans do finału GPC nawet bardziej.
Szkoda, że w finale rozgrywek trafiają się goście, którzy nie wystawiają w ogóle sprzętu. Ale to nie jest problem jedynie finału IMKJ, gdy gracze bez szans na medale nawet nie próbują walczyć o jak najlepsze miejsce. Godziny skróceń wpadły na konto, więc można olać jazdę. Tak nie powinno być.
Po zawodach powiedzieli:
Rybsson (Pit Bull West Coast Toruń):
Zajebiście że się udało i cieszę się że zrewanżowałem się za ubiegły sezon i finał Srebrnego Kasku To zwycięstwo dedykuje Chłopakom ode mnie z firmy którzy za mnie trzymali kciuki i są plany na ciekawy projekt drużyny. Gratulacje dla pierwszej trójki oraz słowa uznania dla pozostałych… CLEX, będzie dobrze!
Zaneta (Sparta Wrocław):
Z medalu się cieszę bo konkurencja była spora. We wszelkich zawodach indywidualnych poza SK byłam poza podium. A tu odpowiednia taktyka i sprzęt dały medal. Chociaż w planach było zwycięstwo w trzecim moim biegu, dziewiątym z Hellu oraz to, że Rybson zgubi z kimś punkt. Ale to tylko plany. Gratuluje w szczególności medalistom, ale też pozostałym finalistom.
Hellu (BOT TEAM 109):
Przede wszystkim chciałbym pogratulować Rybssonowi złota, który był mocnym faworytem i gratki za to, że to dźwignął i zrobił swoje, czyli komplet punktów. Tak samo duże słowa uznania należą się Zanecie za sreberko, dobre przygotowanie sprzętowe i decyzje oraz dziękuje wszystkim uczestnikom za walkę. Osobiście ogromnie ciesze się z brązowego medalu bo gdzieś z tyłu głowy to było moje małe marzenie i plan maksimum do wykonania a nawet byłem bliski srebra. 🙂 Emocje były ogromne i uważam, że mój trzeci wyścig, czyli bieg 10 był o pudło. Przed tym biegiem użyłem energetyka oraz pojechałem taktyką super agresywną i to był chyba strzał w dziesiątkę. :). Ta lokata napawa mnie optymizmem przed finałem SK oraz przed kolejnymi zawodami w IMKJ w następnym sezonie. Chociaż wiadomo, że konkurencja nie śpi i trzeba mieć się na baczności. Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić takich graczy jak: Kabat (dzięki za pomoc na starcie), seow, Extermiator, CLEX :).
Exterminator (Najarane Kangury):
Mecz nie był łatwy. Niestety z powodu gadulstwa, przeoczyłem zmianę zębatek i ścieżki, przez co zaliczyłem ZERO, a kontynuacją tego był brak medalu. Gratuluje zwycięzcom, i mam nadzieję, że drugi raz tego samego błędu nie popełnię. Ten finał sprawił, że będę jeszcze baczniej się przyglądał zawodnikom i ich formie. Porażka nie zmienia faktu, że była to dobra szkoła. Jeszcze raz gratuluje wszystkim medalistom!!!
CLEX (Konfederacja Tarnów):
Na początku chciałbym podziękować za rywalizację wszystkim zawodnikom walczącym w IMKJ od początku rozgrywek i pogratulować najlepszej trójce. Mimo tego że zająłem piąte miejsce, jestem zadowolony. Nie liczyłem na pierwsze miejsce, chociaż niektórzy tak sądzili i fajnie, że uważają mnie za dobrego zawodnika. Ja osobiście liczyłem na 3 miejsce, jednak i trochę za słaby sprzęt i pogoda we wstępnej fazie nie pozwoliły mi na coś więcej niż piąta pozycja. Wygrana Rybssona, czy druga pozycja Zanety to nie zaskoczenie, bo RYBA jest ambitnym graczem a Zaneta zrobiła ogromny postęp. Gratulacje dla kolegi Hellu za 3 miejsce. Kolega ma chyba predyspozycje do wygrywania, bo zrobił takie postępy, że hoho i życzę mu mistrzostwa SK. Szkoda trochę Exterminatora, bo pewnie nadal się zastanawia tak jak ja co było źle, no ale takie są zawody i każdy spina zadek na 110 %… Tyle z mojej strony. Życzę wszystkim samych sukcesów w SPS. AVE!
Adriano08 (Ogry Zielona Góra):
Co mogę powiedzieć? Nie liczyłem na podium, ani nawet na 6 miejsce, ale postanowiłem zagrać „va bank”, aby sprawdzić się. Ciągle się uczę, a największą zagadką dla mnie jest jaki mocny silnik mogę używać jak na juniora z moim skilem na dzisiejsze zawody? No ale co tu o mnie… Gratulacje dla medalistów i powodzenia w przyszłym sezonie w IMKJ. 🙂
rafek75r (Get well Toruń):
Oceniam mój występ źle, nie cieszę się z wyniku. Zacząłem bardzo dobrze a skończyłem jakby to powiedział Niedźwiedź… Gratulacje da Robsona!!!
crispaleta (Pit Bull West Coast Toruń):
Dla mnie sukcesem było awansować co finału tych zawodów. Startowałem, aby nabrać doświadczenia, nie byłem ostatni, więc z wielkim optymizmem zaopatruje się na następny sezon. Wielkie gratulacje dla medalistów, a w szczególności mojego klubowego kolegi Rybssona za zwycięstwo. Dzięki Rybssonowi zacząłem zabawę w tę grę. Więc wielkie brawa Rybsson!
Cajeros (AKS firmowy alkohol):
Finał był emocjonujący, sam start w nim już jest sukcesem. Chodź myślałem, że odegram większa rolę, lecz tor to zweryfikował. Teraz wiem, że 1 sekunda to jednak dużo czasu. Ale ogólnie nie ma co się martwić. Za rok zapewne będzie lepiej. Gratuluję całej obsadzie finału.
Andy Plum (Amator Race Team):
Zawody bardzo ciekawe. Na obecnym etapie wyszkolenia to wszystko na co było mnie stać. Serdeczne gratulacje dla Rybssona – wielka klasa.
Wyniki | ||
---|---|---|
1. | Rybsson | (3,3,3,3,3) 15 |
2. | Zaneta | (3,2,2,3,3) 13 |
3. | Hellu | (2,2,3,3,3) 13 |
4. | Exterminator | (3,3,0,3,2) 11 |
5. | CLEX | (2,3,2,2,2) 11 |
6. | adriano08 | (0,3,3,2,1) 9 |
7. | Pujawer | (1,1,2,2,3) 9 |
8. | PanSkarpet | (1,2,3,1,2) 9 |
9. | rafek75r | (3,2,1,1,1) 8 |
10. | Jakuzza | (2,1,1,2,1) 7 |
11. | crispaleta | (2,0,2,0,0) 4 |
12. | Cajeros | (0,0,1,1,2) 4 |
13. | Andy Plum | (1,1,1,1,0) 4 |
14. | Artem | (0,1,0,0,1) 2 |
15. | Luliusz | (w,w,w,w,w) 0 |
16. | wal wald | (w,w,w,w,w) 0 |
1 thought on “Rybsson – nie mylić z Trybsonem!”
Magnus
(28 października 2018 - 08:39)Rybsson to jest Twój tytuł. Do zobaczenia w pracy 2.11. Jeszcze raz gratulacje. Graty dla Cris-a i Andy