SH News

Z teoretycznego punktu widzenia wydaje się, że raczej niespodzianek już nie będzie. Różnice punktowe między walczącymi między sobą drużynami wydają się być „bezpieczne”. Wyjątkiem – walka o srebro w 2.2 i o czwarte miejsce w 2.3. 

W 2.1 niewątpliwym hitem był pojedynek Stowarzyszenie Kozaków – OSK Prawko. Wydawać by się mogło, że ekipa z Zielonej Góry przyjedzie po pewne trzy punkty. Niespodzianka! Po szóstym biegu miejscowi prowadzili już sześcioma punktami. Zdecydowanie byliśmy wtedy bliscy sensacji – gdyby ten wynik utrzymał się do końca, to OSK nie mogłoby świętować mistrzostwa. Jednak słońce, które wyszło w drugiej części zawodów zatrzymało miejscowych i ostatecznie przegrali oni 42:48. Teoretycznie dalej z otwieraniem korków od szampanów Prawko muszą poczekać, ale TYGRYSOM raczej nie zależy na awansie, więc nie wygrają w kolejnej kolejce za trzy. Jednym słowem – tylko kataklizm może odebrać zielonogórzanom mistrzostwo ligi 2.1. Speedway Team Rzeszów od początku kontrolował przebieg meczu z Team Exide Speedway i wygrał ostatecznie 51:39. W pozostałych spotkaniach Old Stars nadspodziewanie gładko rozprawili się z Magic Speedway (57:33), a El Bandidos przegrały z BŁĘKITNYMI TYGRYSAMI 30:60. 

2.2 to liga, która lubi jednostronne pojedynki. Autentycznie nie ma opcji, by szukać w tej kolejce choćby grama jakichkolwiek emocji. Best Team rozbił Prison Break 60:30, Husaria Team uległa WODZIE PO OGÓRKACH (36:54), KS Champion pewnie wygrał na terenie XGryfDębicyX (37:53), a RED BULL-TURBINA była bezlitosna w starciu z KS Falubaz. (21:69) Co do tabeli – nikt i nic nie jest już zatrzymać BestTeamu. Ekipa bestsima w tej kolejce właśnie przypieczętowała zasłużony awans do pierwszej ligi. Losy srebrnego medalu rozstrzygną się w ostatniej kolejce, pojedynkiem między WODĄ PO OGÓRKACH i KS Champion. 

Mecze w 2.3 również nie przyniosły emocji. Cougar Stators Team rozbił Galactic Speedway Team 64:26, Parówy Rybnik wygrały wyjazdowe derby z KAESEM 63:27, Speedway Club PL pokonał The V.I.P RaiderZ na wyjeździe 55:35, a POWER TEAM METANOLS ulegli przed własną publicznością Orłom Gorzów 36:54. Mistrzostwo całej ligi padnie najprawdopodobniej łupem Parówek Rybnik, które poza jedną wpadką są jak betonowa ściana. Rywalizacja o czwarte miejsce między KAES ROW Rybnik i Galactic Speedway Team zapowiada się równie ciekawie co o szóste między Orłem Gorzów i The V.I.P RaiderZ. 

W 2.4 tylko jeden mecz okazał się ciekawy. Był to pojedynek ERMOLENKO TEAM – STAL RZESZÓW. Ekipy te doskonale wiedzą jak zadbać o rozrywkę kibiców. Najlepiej świadczy o tym fakt, że dopiero trzynasta gonitwa, wygrana przez gospodarzy podwójnie, dała dość istotną przewagę. Po tym ciosie rzeszowianie starali się jeszcze odrobić straty, ale ostatecznie mimo zdobycia aż 44 punktów wyjechali z terenu ERMOLENKO z pustymi rękoma. W pozostałych spotkaniach Partyzant 40 wyraźnie przegrał u siebie z Black Vikings Team (30:60), Unia Leszno S.S.A rozbiła na wyjeździe Bodex Nowy Borek 62:28, Psie Pole Racing zostały rozbite u siebie przez Motomyszy z Falubazu (33:57).