SH News

Remis w meczu na szczycie w lidze 1.2 pomiędzy Speedway Fanatic a BestTeam sprawił, że nie ma już zespołów, które wygrywają wszystko. Bez zwycięstwa pozostają OSK Prawko i Cougar Stators Team.

W lidze 1.1 na szlak zwycięstw wrócili +++DEATH RIDERS+++, którzy pokonali u siebie Indians 66:24. Plusiki po 4. kolejkach są liderem klasyfikacji.

Mały (+++DEATH RIDERS+++):

Na początek wszystkiego dobrego w Nowym Roku! Co do oceny 4 kolejki – nie było żadnego meczu nad którym było by można oko zawiesić :P. Jesteśmy jedyną drużyną z grząską nawierzchnią w lidze, nie wyobrażam sobie porażki u siebie, choć różnie w życiu bywa. Rywal potrafi zaskoczyć. Ostatni nasz mecz był do jednej bramki – dla nas dobrze, ale czy lepiej? zależy jak na to spojrzeć.  3 komplety punktów w drużynie – czego chcieć więcej? 🙂 Indianie próbowali, za co wielkie dzięki – pozdrawiam, powodzenia życzę w kolejnych spotkaniach i do zobaczenia w rewanż.

Nadal świetnie prezentują się Parówy Rybnik, które pokonały na wyjeździe OSK Prawko 65:25. W meczu beniaminków zespół z Rybnika potwierdził swoją wysoką formę. OSK Prawko pierwszych punktów musi szukać na innych przeciwnikach.

Agata1010 (Parówy Rybnik):

mateuszzg (OSK Prawko):

Mecz jak mecz, kolejna porażka nie jesteśmy w stanie tego przeskoczyć. Różnicę między ligami widać gołym okiem. I do póki nic się nie zmieni to będziemy sobie jeździć w 2 lidze i będziemy odpuszczać mecze żeby nie awansować , tak jak to robi większość ekip. Owszem można awansować ale wtedy trzeba zmienić skład. Ale czemu mamy kogoś wyrzucić skoro gramy ze sobą praktycznie od początku, tylko jedna osoba się zmieniła. Razem awansowaliśmy i razem spadniemy.

Trzy zwycięstwa na koncie – podobnie jak Plusiki i Parówy – mają TLT Petardy. W minionej kolejce ich ofiarą padł Dziki Gon. 55:35 dla Petard i pewien niedosyt po stronie gości. Wszak lider gości brylu nie wystawił na ten mecz sprzętu.

Bobik85 (Dziki Gon):

Czwarte miejsce w tabeli zajmują Best Riders. W czwartej kolejce Besty pokonały Polonię Hen Kuk 62:28.

Luksza79 (Best Team):

Mecz może nie należał do tych ciężko gatunkowych, ale szanujemy każdego przeciwnika i jak widać po innych spotkaniach niuanse mogą decydować o wyniku. Ale w końcu trafiliśmy na swoje warunki torowe co pomogło w zdobyciu fajnej zdobyczy punktowej i cieszy na pewno wygrana oraz dobra postawa całego zespołu. Ja ze swojej jazdy póki co mogę też być zadowolony bo bez względu na pogodę jadę równo, ale zobaczymy jak będzie dalej z moją postawą. A najbliższe spotkanie z liderem tabeli zweryfikuje moją obecną formę. Przy okazji chciałbym złożyć Wszystkim Noworoczne życzenia, aby ten rok obył się bez kontuzji i defektów, oraz by zmiany w grze szły w dobrym kierunku i powodowały u Wszystkich radość z grania.

rafalski (Polonia Hen Kuk):

No według mnie wygrali Ci co powinni wygrać. Cała liga jak dla mnie już się podzieliła na część, która powalczy o awans a druga to ta, która będzie walczyć o baraże, które później mogą dać utrzymanie. Widać, że chłopaki i dziewczyny mieli jeszcze siły przed Sylwestrem, ponieważ w każdym z meczy padł dosyć wysoki wynik niezależnie od tego która drużyna była gospodarzem. Na pewno smuci mnie taka a nie inna sytuacja „mojego” klubu, gdzie do tej pory wygraliśmy tylko mecz w pierwszej kolejce, natomiast w kolejnych dostawaliśmy srogie lanie od reszty. Za to na plus zaskakują mnie Parówy, gdzie nie ma parcia na awans a interesowało ich tylko spokojne utrzymania, gdyby nie porażka z Hen-Hukami w pierwszej kolejce to dziś widzimy ich na miejscu lidera z łatką niepokonanych.

W drugiej grupie zdecydowanie najlepszy mecz to spotkanie na szczycie pomiędzy Speedway Fanatic a BestTeam. Ciekawe jak zakończył by się mecz, gdyby w ostatnim biegu wodz utrzymał nerwy na wodzy. Taśma zawodnika gospodarzy dała gościom komfort psychiczny, którego nie wykorzystali. Bieg 15. wygrał osamotniony Bagro. Remis w biegu i remis w całym meczu. 

Bagro (Speedway Fanatic):

Radzik75 (BestTeam):

Zacięty i emocjonujący przebieg miała też rywalizacja trzeciej i czwartej drużyny w tabeli. Spotkanie pomiędzy DARK RIDERS a Pergo Nowe Drzewce Gorzów zakończyło się wygraną gospodarzy 48:42. W obydwu zespołach zawiedli liderzy: Kabat i squall1. Ale ponieważ dotknęło to obie drużyny, więc zachowana została równowaga.

MarcinGw (Pergo Nowe Drzewce Gorzów)

Drugie zwycięstwo odnieśli gracze KM Ostrów Wielkopolski. Pokonali u siebie Black Viking Team 50:40. Dobry mecz w barwach gospodarzy zaliczył fazzy91, zdobywca 14 oczek.

Tomicek (KM Ostrów):

Mecz wygrany to najważniejsze. Jednak znowu druga cześć zawodów mieliśmy słabsza i musimy nad tym popracować. No i mój wynik pozostawia wiele do życzenia, pojechałem fatalne zawody.

Piotr36 (Black Viking Team):

4 kolejkę oceniam w naszym wykonaniu na minus. Niestety na drugą wygraną będzie chyba trzeba poczekać. Rywale są wymagającymi drużynami. Oczywiście gratulacja dla przeciwnika.

Czwartej porażki doznali Cougar Stators Team, którzy ulegli przed własną publicznością 28:62 z Wyciętą Szprychą. Dla gości jest to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Grisza (Wycięta Szprycha):

Spodziewaliśmy się wygranej, ale nie aż tak łatwej. Widać, że admini zrobili niedźwiedzią przysługę przeciwnej drużynie wysyłając ich do 1 ligi przy zrzucie botów. Bardzo dobrze ich rozumiem, bo sam z drużyną kiedyś tak trafiliśmy do 1 ligi. Mam nadzieje, że ta wygrana będzie dobrym prognostykiem na przyszłość dla naszej drużyny.

QWERY (Cougar Stators Team):

W 4. kolejce praktycznie bez niespodzianek. Jedynie remis lidera mnie zaskoczył. Co do mojego zespołu, to znamy swoje miejsce w szyku. Każdy walczy, ale umiejętnościami odstajemy jednak od reszty. Ja osobiście jestem pewnie jednym ze słabszych w lidze. Jesteśmy „za dobrzy już na 2 ligę, ale za słabi na pierwszą”. Miedzy 2 a 3 jest podobnie. Bawimy się dalej. Lepszy sprzęt i jeszcze może jakaś niespodzianka będzie. Wstyd skończyć sezon z zerowym dorobkiem.