SH News

Niesamowite emocje w piątej kolejce 1. ligi. Na osiem spotkań, aż siedem zakończyło się wynikami w przedziale 50:40, a w czterech wygrana rozstrzygnęła się w ostatniej gonitwie.

W lidze 1.1 kolejne na pozycji lidera umocniły się Parówy Rybnik. Zespół prowadzony przez Maverala wygrał u siebie z TLT Petardy 49:41 i z ośmioma punktami na koncie prowadzi w tabeli. W niedzielę świetne spotkanie w barwach gospodarzy pojechał Trojan, zdobywca 12 punktów i bonusa. Wśród gości nie zawiodła pierwsza linia. SzymonPGN, Stef_83 oraz Franek zgromadzili po 10 punktów. Spotkanie do końca trzymało kibiców w napięciu. Dopiero wygrana 5:1 pary Troja-Maveral przypieczętowała wygraną klubu z Rybnika.

Pierwsze ligowe zwycięstwo odnieśli OSK Prawko. Na wyjeździe pokonali Polonię Hen Kuk 46:44. I tu też emocje kipiały do 15 biegu. Gospodarze objęli prowadzenie w drugim biegu, by utracić zwycięstwo w ostatniej gonitwie. Po ósmym biegu wygrywali z przewagą 10 oczek. Końcówka należała do OSK. Dwa ostatnie biegu wygrane po 5:1 i ogromna radość, gdy Falubazer i Mateuszzg mijali linię mety na prowadzeniu. Dla gospodarzy najlepiej punktował gruszka74 zdobywca 13 punktów. Gości do wygranej poprowadził Falubazer, który zgromadził 11 punktów. Należy też wspomnieć, że Polonia Hen Kuk jechała tego dnia osłabiona, bo Daria:) pojechała na sprzęcie domyślnym.

Drugiej porażki doznał zespół Małego. Plusiki przegrały z Best Riders na wyjeździe 50:40. Jeśli +++DEATH RIDERS+++ poważnie myślą o powrocie do ekstraligi, to takie potknięcia nie powinny się zdarzać. Dla gospodarzy w tym meczu najlepiej punktował ja80ro, zdobywca 13 punktów. Wśród gości liderem był liverpool – 12 punktów.

Najmniej emocji dostarczyło spotkanie pomiędzy Indians a Dzikim Gonem. Goście wygrali 55:35. Wśród Indian największym zagrożeniem był glitter_sts, który zdobył 10 punktów. Gości do wygranej doprowadził Bobik85.

Tak wyrównanej kolejki, jak w niedzielę trudno szukać. Najbardziej wyrównane mecze kończyły się 4 punktową przewagą, te najmniej – sześcio. Prowadzenie w tabeli utrzymali BestTeam, którzy pokonali w niedzielę DARK RIDERS 47:42. Po dziesiątym biegu gospodarze prowadzili już 22-punktami. Wtedy goście wzięli się do odrabiania strat. 11 bieg wygrali 5:0, 12. zremisowali i kolejne trzy wygrali 5:1. Gdyby mecz potrwał jeszcze dwa biegi, pewnie wyszliby na prowadzenie… Wśród gospodarzy najlepiej punktował bestsim (11 oczek). Wśród gości liderował Tofik (również 11 punktów).

Potknięcie zanotował wicelider tabeli. Speedway Fanatic uległ na wyjeździe ŻKS Wycięta Szprycha 43:47. Gospodarze mieli fatalny początek. Po 6 biegu przegrywali 13:23. Na tor wyjechała polewaczka i brony. Gospodarze pomieszali ze ścieżką i zaczęli odrabiać. Zmieniła się pogoda, poszły odnowy i po 14 biegu byli już pewni wygranej (prowadzili 45:39). Najlepiej dla gospodarzy punktował kapitan Grisza (11 pkt). Wśród gości wodz, Bagro i kargulkssg1947 zdobyli po 10 punktów.

Ciekawie było w meczu Black Vikings Team i Pergo Nowe Drzewce Gorzów. Spotkanie było od początku niezwykle wyrównane a prowadzenie zmieniało się w nim kilka razy. W końcówce szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili goście, którzy wygrali 47:43. Dla gospodarzy najwięcej punktów zdobył Piotr39 (11), dla Pergo squall1 (też 11). Squall1 pobił też tego dnia rekord toru.

Blisko pierwszej wygranej w lidze byli Cougar Stators Tem, którzy ulegli u siebie KM Ostrów Wielkopolski 42:48. Pewnie mecz zakończyłby się po ich myśli, gdyby nie gigantyczny pech Pulo81. W drugiej serii dopadł go defekt, w trzeciej taśma, a w czwartej… złapał kontuzję. Po takim meczu bałbym się wstać z fotela, żeby sobie czegoś nie zrobić. Mimo tych przeciwności losu gospodarze walczyli ambitnie, ale mecz wygrali KM Ostrów.