Kto jest debeściak? Gwiazda Śmierci jest debeściak!

Gwiazda Śmierci najlepszym zespołem SPS w sezonie 13. Ekipa Sobka przypieczętowała złoty medal w minioną niedzielę. Pokonanie Lucky Loser Team nie kosztowało ich wiele wysiłku, ale nie tacy faworyci dawali już ciała.

O niedzielnym meczu Gwiazdy trudno coś oryginalnego napisać. Przybyli, zobaczyli, zwyciężyli… W wersji polskiego kina wyglądało to mniej więcej tak:

Dla Gwiazdy Śmierci jest to pierwszy tytuł w historii. Zapamiętajmy ten skład: Kers, Paperossi, Halkian, Bronek12, Sobek, betard! Przez sezon przeszli jak burza, z rywalami rozprawiali się jak Obelix z Asterixem z Rzymianami. No, może poza jednym meczem z WCB Team.

Poza potwierdzeniem, że złoto należy się Gwieździe Śmierci, 13. kolejka rozwiała pozostałe wątpliwości co do układu w tabeli. W barażach o utrzymanie pojadą Filet z Mintaja oraz Apator Toruń, z ligą żegnają się Black Horses Team i Lucky Loser Team. Po raz pierwszy od 4 sezonu na podium ekstraligi zabraknie Smokersów. Krzepiczanie drugi sezon z rzędu nie zgarną pucharu za osiągnięcie drużynowe. Wcześniej w sezonach 1-3 zgarniali puchary w trzeciej, drugiej i pierwszej lidze, potem była złota era (z jednym wyjątkiem) zakończona w sezonie 12.

To wszystko wiemy. Czego nie wiemy? Wiemy, kto podzieli między siebie srebro i brąz: Ostrovia i WCB Team. W ostatniej kolejce łatwiejsze zadanie czeka WCB Team, którzy zmierzą się z Apatorem. Ostrovia, by myśleć o srebrnym medalu musi w ostatniej kolejce pokonać Smokersów Krzepice i liczyć na porażkę WCB.

Wyniki 13. kolejki – 2019-03-03 (Niedziela)
#. Nazwa klubu Mecze Z R P Bonusy Małe pkt-y Bilans Pkt
1. GWIAZDA ŚMIERCI 13 12 0 1 6 756 – 413 343 30
2. WCB Team 13 11 0 2 4 666 – 500 166 26
3. Ostrovia Ostrów 13 9 1 3 5 655 – 514 141 24
4. Smokersi Krzepice 13 8 0 5 4 685 – 485 200 20
5. Filet z Mintaja 13 6 1 6 3 600 – 569 31 16
6. APATOR TORUŃ 13 4 0 9 2 524 – 644 -120 10
7. Black Horses Team 13 1 0 12 0 443 – 727 -284 2
8. Lucky Loser Team 13 0 0 13 0 344 – 821 -477 0

Post Author: johny1981

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *