Vitez najlepszym juniorem w kraju – relacja z finału IMKJ

To był bardzo wyrównany finał. Pierwsza trójka zawodników zakończyła zawody z taką samo liczbą punktów. Czwartemu zawodnikowi do zdobycia medalu zabrakło tylko jednego punkt. Zapraszamy na relacje z rywalizacji o tytuł najlepszego juniora SPS w sezonie 14.

Pierwsza seria rozgrywana w promieniach słońca zaczęła się bezapelacyjną wygraną Thora. Chociaż co ciekawe zawodnik ten musiał powalczyć o zwycięstwo, bo wyjście spod taśmy zaliczył na czwartym miejscu. Najszybszym zawodnikiem pierwszej serii był zwycięzca czwartego biegu Darek123. Co on zrobił na torze to chyba sam nie wie. Osiągnął tak dużą przewagę czasową, że automatycznie stał się jednym z faworytów do końcowego triumfu. Trójkę na swoim koncie zapisali także vitez i Biszon.

Druga seria rozpoczęła się ponownym zwycięstwem Thora. Dwie trójki w początkowej fazie zawodów plasowały go w górnej części tabeli. W biegu szóstym spotkali się zawodnicy, którzy wygrali swoje pierwszej biegi. Lepszy w tym starciu okazał się jeździec, który prowadził od startu do mety. Trójka na koncie viteza. Biszon w tym biegu musiał zadowolić się tylko jednym punktem. Jeden zdobyty punkt spowodował spadek w tabeli poza strefę medalową. Co ciekawe szybki w pierwszej serii zawodów Darek123 zapisał na swoim koncie dwa punkty, także w tym biegu. Ciekawą sytuacje mieliśmy w starciu siódmym, który zakończył się wygraną Pujiczu. Trójka tego zawodnika może dziwić, bowiem w pierwszym swoim starcie złapał przysłowiową śliwkę. Seria druga zakończył się wygraną wal walda, który na swoim koncie miał już pięć punktów.

Bieg dziewiąty i początek trzeciej serii wprawił w osłupienie wszystkich. Spotkali się w nim zawodnicy z kompletem punktów. Jak się okazało lepszy okazał się ten trzeci. Trójka na koncie wal walda, dwójka dla Thora, a z jedynki mógł cieszyć się – chociaż w tym przypadku trudno mówić by był zadowolony z wyniku – vitez. Do walki o wysokie miejsce dołączył Pujiczu, który wygrywając dziesiąty bieg zapisał na swoim koncie drugą trojkę. Na dobre tory powrócił także szybki z pierwszej serii Darek123. Ta część zawodów zakończyła się zwycięstwem slabiutki77. Była to jego pierwsza trójka i miał już na swoim koncie siedem punktów. Po trzeciej serii mieliśmy na czele trzech zawodników z 8 punktami.

Trzynasty bieg przyniósł nam koleje ważne rozstrzygnięcia. Kolejny raz punkty stracił  Darek123. Jego pogromcą okazał się Thor, który wygrywając ten wyścig miał na swoim koncie jedenaście punktów i dużą szanse na podium.
Kolejne dwa biegi to niespodziewane zwycięstwa zawodników Nate i stiwenm. Chyba pozazdrościli swoim rywalom, bowiem były to ich pierwsze zwycięstwa w tych zawodach. Kolejna jedynka Biszona wykluczyła go z walki o najwyższe cele. Serie tą zakończyła piękna jazda już od pierwszego okrążenia viteza. Chociaż na starcie nie wyglądało dla niego to kolorowo, to walka na pierwszym okrążeniu pozwoliła mu wyswobodzić się na pierwsze miejsce, które nie oddał do końca. Przed ostatnią serią mieliśmy na trzech pierwszych miejscach zawodników: Thor, vitez i wal wald.

Pierwszy bieg ostatniej serii a my patrzymy i nie wierzymy. Kandydat do końcowego zwycięstwa zdobywa tylko jeden punkt. Thor komplikuje sobie sytuacje po tym biegu. Droga do zwycięstwa zamyka się na dobre. Trójka w tym biegu padła łupem Pujiczu, który włączył się do walki o medale. Takiej pomyłki jak Thor nie zrobił inny zawodnik, który przed ostatnim wyścigu miał szans na medal. Wal wald w biegu osiemnastym przywiózł do mety trzy punkty i zapewnił sobie medal w tych zawodach. Kolejny bieg i kolejna wygrana pretendenta do medalu. Tym razem lepszy od rywali okazał się vitez. Ostatni bieg zakończył się wygraną zawodnika Darek123

Po ostatnim biegu najszczęśliwszymi byli:
Brązowy medal dla zawodnika Darek123
Wicemistrzem został wal wald
Najlepszym juniorem okazał się vitez.
Warto dodać, że cała trójka zakończyła te zawodny z trzynastoma punktami na koncie.

1. vitez (3,3,1,3,3) 13
2. wal wald (2,3,3,2,3) 13
3. Darek123 (3,2,3,2,3) 13
4. Thor (3,3,2,3,1) 12
5. Pujiczu (0,3,3,2,3) 11
6. slabiutki77 (2,2,3,1,2) 10
7. Nate (1,2,2,3,1) 9
8. Biszon (3,1,1,1,2) 8
9. stiwen (0,1,1,3,2) 7
10. nelson.kw (2,2,0,2,1) 7
11. Obama (1,1,2,0,2) 6
12. Hancock (1,0,2,1,1) 5
13. bluszcz93 (2,1,0,0,0) 3
14. Gruzo (1,0,0,1,0) 2
15. Ralph73 (0,0,1,0,0) 1
16. Daniel2 (0,0,0,0,w) 0

Gruzo (Lidek Speedway)

Robiłem co mogłem niestety zabrakło umiejętności. Ale ciesze się, że zdobyłem chociaż jakieś punkty. Choć się na to nie zapowiadało. Gratuluje medalistom. Niestety niektórym puszczały nerwy i nie przebierali w słowach. Do zobaczenia w finale w następnym sezonie. Obiecuję, że będzie większy dorobek punktowy.

stiwen (EXCELLENT 6)

Plan minimum spełniony, ale po przebiegu zawodów mogło być dużo lepiej.

nelson.kw (Unia Leszno 1938)

Dzisiaj udało mi się zdobyć 7 punktów i zająć 10 miejsce. Nie ukrywam, że spodziewałem się lepszego występu, te zawody były dla mnie najważniejszymi w tegorocznym kalendarzu i długo się do nich przygotowywałem ponieważ to już mój ostatni sezon w roli juniora. Nie wiem co zawiodło. Sprzęt spisywał się bardzo dobrze, początek zapowiadał się dość obiecująco, ale w połowie zawodów zaczął padać deszcz i nie mogłem spasować się z torem. Byłem widocznie słabszy i nie udało mi się nawiązać walki z czołówką, która prezentowała bardzo wysoki poziom – co widać po dorobku punktowym, całe podium po 13 punktów. Szczerze gratuluję vitezowi, wald wald i Darkowi123 podium i dziękuję wszystkim uczestnikom za wspólną jazdę.

vitez (Ognisty Rumak)

Wynik jest zadowalający. Nawet nie liczyłem na zwycięstwo. Do zawodów podszedłem na luzie, po prostu chciałem dobrze pojechać i wyszło bardzo dobrze.

Ralph73 (Coventry Bees)

W tym sezonie w finale IMKJ praktycznie nie brałem udziału. Po moim pierwszym starcie stwierdziłem, że nie mam najmniejszych szans ukończyć tych zawodów w pierwszej ósemce, wiec odpuściłem i zmieniłem silnik na najgorszy jaki miałem, dając tym samym szanse na punkty innym. Walka, z tego co śledziłem, była naprawdę zacięta. Do samego końca nie było wiadomo kto stanie na którym miejscu podium. Miałem swoich typerów, lecz jak pokazał wynik końcowy spotkania, myliłem się. To tylko utwierdziło mnie w fakcie, że wszystko może się zdarzyć. Dla mnie osobiście już sam fakt bycia w finale tych że zawodów był wyróżnieniem, także jestem z siebie zadowolony. Gratuluję wszystkim uczestnikom udziału w finale IMKJ a zawodnikom, którzy stanęli na podium, medali do swojej kolekcji. Raz jeszcze dziękuję wszystkim i pozdrawiam. Do zobaczenia na torze…

wal wald(Ognisty Rumak)

Zawody wygrał zawodnik, który pojechał najlepiej taktycznie. Gdyby nie jechali na mnie, to wyniki byłyby inne z mojej strony. Ale gratuluję mistrza vitezowi.

Daniel2 (Parówki®)

16 miejsce i kontuzja na koniec zawodów. Nie ta liga dla mnie. Oni są dużo szybsi. Przede mną dużo pracy i treningów.

bluszcz93 (Red-Bull Racing)

Nie spodziewałem się niczego, więc z początku pierwsze biegi na pełnej a później tylko strzęp do utylizacji i pasywnie.

Hancock (RED BULL – TURBINA)

Wszystko poszło nie po mojej myśli, nie byłem wystarczająco dobrze przygotowany na finał. Gratulacje dla innych zawodników za dobre zawody.

Post Author: Agata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *