SH News

Pod moim artykułem pojawił się komentarz, że relacje są krótkie. Zapraszam w takim razie na nieco dłuższy artykuł. 🙂

Spotkanie KAWALERII SZATANA ze Speedway Clubem PL miało nam odpowiedzieć na pytanie, która z tych dwóch ekip będzie miała szanse na utrzymanie w lidze. Jednak powiedzmy szczerze – jedna jaskółka wiosny nie czyni. W pierwszej serii kluczowym momentem była podwójna wygrana gospodarzy. Ciekawym jest to, że wszystko za sprawą defektu Tessera. Miejscowy BOT pokonał swojego bliźniaka po drugiej stronie barykady. Tym samym, gospodarze wyszli na czteropunktowe prowadzenie. Ta różnica nie uległa zmianie po kolejnej serii startów. Trzy wyścigi zakończyły się remisami. W ósmym biegu Lynx i agata1 pokonali pc_kinga i marcopolo. Przewaga KS wzrosła do ośmiu punktów. W jedenastej gonitwie do ofensywy przeszli goście. Ich podwójna wygrana zniwelowała straty do czterech oczek. Bohaterowie miejscowych z ósmej gonitwy wprowadzili miejscowych kibiców w palpitacje serca po tym, jak SCPL odrobili wszystkie straty w meczu. W ostatnim pojedynku najlepszy czas dnia wykręcił T666, który wraz z R666 nie tylko uratowali zwycięstwo dla KAWALERII, ale też byli najlepszymi ogniwami w tym meczu. 11 punktów Tessera było najlepszą indywidualną zdobyczą punktową u gości.

TLT Petardy dalej są na czele ligowej tabeli. Będący na piątym meczu DARK RIDERS nie miał jednak zamiaru odpuszczać. Pierwsza seria była istną demolką w wykonaniu miejscowych. Jedynie Tofik w biegu trzecim był w stanie rozdzielić parę TLT. Druga seria nie zmieniła tej sytuacji. Co udało się nieznacznie odrobić ekipie Astecka666 w biegu piątym, to szybko TLT odzyskiwało status quo. Dziesięciopunktowa przewaga utrzymała się również po trzeciej serii. Jedno było pewne – deszcz nie pomógł przyjezdnym. W dziesiątym biegu miejscowi powiększyli zapas punktowy do czternastu oczek. DR-y zmniejszyły go do dwunastu w jedenastym biegu. W przedostatniej gonitwie przyjezdni odrobili kolejne dwa oczka. Tym samym, po piętnastym biegu, TLT przypieczętowało dziesięciopunktowe zwycięstwo. Czy mogło być wyżej? Gdyby nie kontuzje milego i SzymonaPGN, to tryumf mógłby być bardziej okazały.

Husaria Team Akademia nie dotrzymała kroku Dzikiemu zGonowi. Na dobrą sprawę tylko Jurij kamykov dawał radę walczyć z gośćmi. Od czwartej serii dołączył do niego Hola77. Czwarta ekipa w lidze i tak nie ma z czego się cieszyć. W tym spotkaniu zdobyli oni tylko trzydzieści punktów. Dla bezbłędnego w lidze DZ 15 oczek przywiózł brylu.

Trzecia w tabeli Husaria Bydgoszcz nie była zbyt gościnna dla ostatniego KS Champion. Od początku do końca bydgoszczanie powiększyli przewagę, której nie oddali już do końca meczu. U zwycięzców ciężko dostrzec jednego lidera. U KSC najlepiej pojechał Adzej.