SH News

Szósta kolejka przyniosła nam zmianę czele tabeli. Teraz na pozycji lidera zasiada ekipa Speedway Fanatic. Sprawdźmy co działo się w meczu lidera i innych spotkaniach rozegranych w niedzielę.

Trzy spotkania zakończyły się wysokimi wygranymi. Tylko zawodnicy z Ostrowa i ekipa WYCIĘTA SZPRYCHA sprawili kibicom mecz o dużej dawce emocjonalnej. Zwycięzce poznaliśmy dopiero w biegach nominowanych. Chociaż lepiej rozegrali je goście, to przewaga z całego meczu wystarczyła gospodarzom by dowieść wygraną do końca. Dobra końcówka w wykonaniu WS daje im dużą szanse na walkę o punkt bonusowy w meczu rewanżowym. Rywalizacja pomiędzy tymi ekipami zakończyła się wynikiem 47:43. A najlepiej punktującym zawodnikiem był Chenryk. Po stronie gości brawa dla brombel123, który dzielnie dotrzymywał kroku rywalom i zapisał na swoim koncie 11 punktów.

Na czele tabeli mamy nowego lidera, czyli Speedway Fanatic, którzy odnieśli łatwe zwycięstwo pokonując Tarnowskie Jaskółki. Mecz zakończył się rezultatem 27:63. Do zwycięstwa gości poprowadził piotrowskp, zdobywca 13+1 punktów. Goście byli w tak wysokiej formie, że nie pozwolili Jaskółką wygrać żadnego biegu. Dodatkowo gospodarze indywidualnie zapisali na swoim koncie tylko trzy trójki. Dwie z nich powędrowały na konto szataniasty.

Drugie spotkanie bez większej walki i emocji rozegrały drużyny Pergo-Nowe Drzewce Gorzów i Polonia Hen-Kuk. Gospodarze bez większych problemów pokonali Polonie 66:24. Zawodnicy Pergo mogą być zadowoleni, na ich konto wpłynęły pokaźne sumy za zdobyte punkty. Już w połowie zawodów wiedzieliśmy kto będzie cieszył się z wygranej. Ekipa z Gorzowa po tym zwycięstwie coraz bardziej przybliża się do pierwszej czwórki w tabeli. Niestety Polonia nadal zostaje bez zdobyczy punktowych. Po tym spotkaniu brawa należą się całej ekipie gospodarzy, a największe kapitanowi, który zdobył sporą  liczbę punktów.

Ostatni mecz przyniósł dwa punkty gościom. Na torze rywala bardzo dobrze czuła się ekipa Black Vikings Team. Dwa punkty zainkasowali wygrywając z Indians 54:36. W spotkaniu mieli ułatwione zadanie, bowiem jeden z gospodarzy nie wystawił sprzętu i jechał na rowerze. Po pierwszym biegu, który zakończył się podwójną wygraną gospodarzy wydawać się mogło, że to właśnie oni będą dominować w tej rywalizacji. Jedak w pozostałej części zawodów do głosu doszła ekipa BVT. Marco30 to zawodnik,który zapisał na swoim koncie najwięcej trójek.