Fracha10 ze złotem – relacja z finału IMK

Pierwszy raz w historii SpS-a mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdzie w finale IMK startuje tylko ośmiu Polaków. Wszystko to efekt testów pod DPŚ w nowej wersji gry. Zapraszam na relację z tych zawodów. 

Pierwsza seria startów to niesamowity pokaz mocy RadkaN26. Zawodnik Smokersów wygrywając z kapitalnym czasem drugi wyścig, wyrósł na faworyta tego turnieju.

Druga seria dla tego zawodnika była wyjątkowo pechowa, bowiem defekt w wyścigu szóstym zaprzepaścił jego szanse na złoto. Tym samym to fracha10 wyrósł na faworyta (mimo słabszego czasu od kieliszka86 miał on dwa indywidualne zwycięstwa po dwóch seriach)

Na inaugurację trzeciej serii startów znowu kapitalną dyspozycję zaprezentował RadekN26. Niewiele gorzej spisał się Wojtas, który mimo taśmy utrzymywał bardzo wysoką formę. Pierwszy punkt w tym turnieju stracił fracha10, którego z dużą łatwością objechał brombel123.

Później tylko trzech zawodników było stać na czas poniżej 58 sekund. Byli to Radek, Wojtas i fracha10. Jednak to ci pierwsi dwaj byli szybsi. Nie dało się tego nie zauważyć. Przed ostatnią serią serią szanse na medale mieli jeszcze: brombel123 (9), kargulkssg1947 i Houczas (po 8) oraz Bazi_87 (7)

Po siedemnastej gonitwie w euforię wpadł fracha10. 2 oczka w tym biegu przypieczętowały dla niego złoto. Nic i nikt nie mógł mu już tego odebrać. Zwycięzca tego biegu – kargulksssg1947 liczył na potknięcie któregoś z pechowców. Jednak się nie doczekał. Najpierw brąz przypieczętował Wojtas w biegu osiemnastym, a w dziewiętnastym srebro przyklepał RadekN26. O sporym niedosycie może mówić brombel123 – przecież był on wiceliderem przed startem ostatniej serii, a skończył bez żadnego krążka. 

Wyniki IMK: 

1. fracha10 (3,3,2,3,2) 13
2. RadekN26 (3,d,3,2,3) 11
3. Wojtas (t,2,3,3,3) 11
4. kargulkssg1947 (1,3,1,3,3) 11
5. Bazi_87 (2,2,0,3,3) 10
6. brombel123 (3,1,3,2,1) 10
7. Houczas (2,3,2,1,2) 10
8. kieliszek86 (2,3,2,0,2) 9
9. fazzy91 (3,0,2,2,1) 8
10. szcz00pak (0,1,3,1,2) 7
11. Raipgawn (1,2,1,1,1) 6
12. LeFleur (1,1,1,2,1) 6
13. Phoenix (0,2,1,0,0) 3
14. Tajski (2,0,w,w,w) 2
15. SZYM (1,0,bs,1,0) 2
16. Bonzo (0,1,0,0,0) 1

 

fracha10 (Filet z Mintaja)

Cieszę się bardzo. Los dzisiaj oddał mi za te wszystkie czwarte miejsca w IMK. Dziękuję za gratulacje i za mega fajne zawody. Fajnie ponownie wrócić na tron, hahaha. Teraz czekamy na dwa medale dla FzM w za cykl GP.

RadekN26 (Smokersi Krzepice)

Przegrałem złoto przez defekt. To na gorąco mi się ciśnie na usta. Jestem wściekły, że tak to się potoczyło. W ostatniej chwili w czwartym biegu zmieniłem taktykę, by na pudle były odpowiednie osoby. Gratulacje dla Frachy, zasłużony tytuł ze względu na całą karierę.

Wojtas (WCB Team)

Przed zawodami liczyłem na medal. Trzymałem kciuki za to, by nie zaczęło padać. Zapomniałem tylko trzymać kciuki za sprzęt i to był błąd! Defekt wywołał we mnie sportową złość. Zmieniłem taktykę, zaryzykowałem i udało się. Finał ciekawy i wyrównany. Defekty dodatkowo spłaszczyły klasyfikację i rozdały kart,y ale emocji nie brakowało. Gratulacje dla wszystkich finalistów. Udział w decydującej rozgrywce był dla wielu z nich dużym sukcesem i sporą niespodzianką. Szczególne graty dla chłopaków z pudła! (dobrze że nie z celi. 🙂 

kargulkssg1947 (Speedway Fanatic)

Finał IMK mogę podsumować stwierdzeniem wielki sukces. Długo zastanawiałem się czy jechać, czy odpuścić zważywszy na twardy tor i złą dla mnie pogodę. Za namową teamu poleciałem i myślę, że byłem największym zaskoczeniem. O ile podium zasłużone to pokonać przyszłego mistrza plus przegrać mając tę samą ilość punktów to nie wstyd 🙂 Gratuluje medalistom. Brakowało niewiele, ale popracujemy nad tym i miło było o sobie przypomnieć na salonach. 🙂

Bazi_87 (Filet z Mintaja)

Gratulacje dla zwycięzców, po prostu byli lepsi ode mnie. Nie czuję się zawiedziony, szkoda tylko, że zabrakło słonka. 🙂

brombel123 (WYCIĘTA SZPRYCHA)

Na wstępie ogromne gratulacje dla wszystkich medalistów. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze sporo umiejętności brakuje mi do czołówki, ale drugi finał IMP z rzędu i drugi raz miejsce w top 6 wstydu chyba nie przynosi 🙂 Na uwagę zasługuje fakt, że w finale pojechało jeszcze dwóch zawodników Wyciętej Szprychy, scz00pak i Phoenix, którym szczególnie dziękuję za pomoc w dopasowaniu sprzętu na finał!

Houczas (OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE)

Nie mój tor – paskudna pogoda, więc wynik, który osiągnąłem uznaję za bardzo dobry.

fazzy91 (KM Ostrów Wielkopolski)

Patrząc na warunki, jakie były to wynik jest całkiem niezły. Gratulacje dla medalistów.

szcz00pak (WYCIĘTA SZPRYCHA)

Po pierwsze chciałbym pogratulować całej szesnastce za bardzo fajne zawody. Po końcowych rezultatach widać, że emocji nie brakowało. Bardzo przyjemnie jest móc ścigać się w takim finale drugi sezon z rzędu. Poprawa miejsca względem zeszłego sezonu bardzo cieszy, jednak liczyłem na podium, na którym stanie jeden z zawodników Wyciętej Szprychy. Co prawda Brombel był bardzo blisko i naszą postawą pokazujemy, że Szprychy co raz bardziej liczą się w topie. 😀

Raipgawn (KM Ostrów Wielkopolski)

Był to dla mnie debiut w finale, który pokazał, że jeszcze dużo pracy przede mną. Tak czy inaczej, sam finał jest dla mnie osiągnięciem ponadprogramowym, wykorzystałem ważne godziny skróceń, które cały czas pomagają progresować i gonić czołówkę.

LeFleur (Indians)

Pierwszy raz w tak zacnym towarzystwie więc trochę się czułem jak słoń w składzie porcelany, ale wstydu nie było. Starsi koledzy powalczyli o medale, a młodsi pokazali, że niedługo walka będzie jeszcze bardziej zacięta… No i oczywiście graty dla medalistów…

Phoenix (WYCIĘTA SZPRYCHA)

Celowałem w top12, ale się nie udało. 😉 w tych warunkach jest bardzo dużo lepszych zawodników ode mnie, ale sam udział też się liczy. 😀 Gratki dla medalistów, Grudziądz kolejne medale IMK do kolekcji. 🙂

Tajski (WCB Team)

Porażka, chwila nieuwagi bieg po biegu i kontuzja, której nie powinno być xd.

SZYM (Mus & Moose)

Generalnie mimo debiutu w finale IMK nie jechałem na 100 %. Był jeszcze niewykorzystany zapas w sprzęcie. Niestety przypadkowa pomyłka ze sprzętem zabrała mi 2 punkty po odnowie. Obiektywnie rzecz ujmując, TOP 10 było dzisiaj poza moim zasięgiem, przy 1.5 sekundy różnicy do NCD. Robię dalej swoje i spróbuję w następnym sezonie powalczyć o lepszą lokatę.

Bonzo (TLT Petardy)

Walczę tylko o godziny, nie interesował mnie tytuł, poza tym pogoda całkowicie mi nie leżała, więc postanowiłem przejechać całe zawody na ośle, a jutro powalczyć o kolejną rundę GPC.

Post Author: Adis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *