Sezon zakończony, więc czas na podsumowania. Niektórzy gracze mają swoje przemyślenia na temat minionego sezonu. Publikujemy więc artykuł jednego z czołowych zawodników SPS, który woli jednak pozostać anonimowy. Ciekawa lektura.
Zakończył się 15 sezon SpS, jak zwykle E-liga była nudna jak flaki z olejem. Ostrów kolejny raz został pikselową stolica Polski, a peleton nawet się nie zbliżył do kolarskiej ekipy „Bora-Hansgrohe” z Peterem Saganem (pawe78) na czele.
W sumie nie było aż tak tragicznie jak można wywnioskować ze wstępu. Kilka spotkań przyniosło nam ciekawe widowiska, zarówno na chatach jak i w samych spotkaniach. Filety zremisowały 90:90 z Mistrzem pokazując „niby” potencjał. Beniaminkowie również potrafili zaskoczyć bardziej doświadczone ekipy. Cały ten sezon można jednak i tak podsumować w kilku żołnierskich słowach – od pogody do pogody.
Wspomnę jeszcze o lidze 1.2 jako mega wydarzeniu. Tam to była prawdziwa waga ciężka, walili się po mordach, aby nie wejść do E-ligi. Z wypiekami na twarzy śledziłem końcówkę sezonu, gdzie piaty zespół miał jeszcze szanse na 1 miejsce. Już samo ustalanie godzin spotkań pokazywało, wytrawną taktykę, która nie jest im obca.
Czytałem ostatnio w gazetce: Smokersi wracają na dobre tory (ARTYKUŁ TUTAJ). Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Kolejny sezon i kolejne zmiany u Palaczy. W sumie Kapitan powinien faktycznie zastanowić się nad zmiana nazwy drużyny na WCB Team. W skrócie – „Nie tędy droga młody raperze”.
Sobek ściąga na kolejny sezon przerzuta. Ma pomysł chłop na skład, czy ta petarda wybuchnie odpowiednio? Jurij bo o nim mowa, sam nie wie jak wybiera ekipy. Wstaje rano lewą, czy tam prawą nogą zastanawiając się gdzie by tu pójść… może na spacer?? Może pojadę jak Kasprzak dzisiaj do Gwiazdy, jutro do Kabata, a następnie zaliczę również Kawalerie. Jurij chłopaku, ile można kawek spijać z prezesami!
Jeszcze jedno co udało mi się zaobserwować to klasyfikacja medalowa. W tym sezonie dwie ekipy zdominowały krajowe i międzynarodowe rozrywki. Ostrów zgarnia DMP, MPK oraz dwa najcenniejsze medale w ZK. Prawdziwi gladiatorzy ostatnich sezonów, co mnie osobiście nie dziwi. Zrobili to z łatwością i bez odnów. Jednak zaskoczeniem jest druga ekipa, czyli FzM. W poprzednim sezonie kieliszek zdobywa mistrza świata, a w tym sezonie złapał za rękę eSPe i przytulili kolejne dwa medale dla Ryb. Złoto IMK również padło łupem śledzia. Warto zaobserwować, że obie ekipy śmigają w E-lidze co jeszcze bardziej dodaje blasku medalom. Ostrów : Grudziądz 4:3. W strzałach jednak 21-7. Ta statystyka pokazuje kto jednak miał większa przewagę w 15 sezonie.