Jak większość wie – nasz przemiły stulatek postanowił, że napisze (zerżnie) rymowankę o Banasiu. Czy to było odpowiednie? Nie, ale w sumie… to Sid.
Sidney rymowankę o Banasiu tworzył,
jak Adis ją przeczytał to się mocno strwożył.
,,Politykę ze sportem mieszać?” – pomyślałem.
W pierwszej chwili, gdy to zobaczyłem, to wręcz ogłupiałem.
Z jednej strony spoko – niezła kreatywność,
tylko czy na tej płaszczyźnie powinniśmy wykazywać aktywność?
Później Magnus przyszedł i autora podał.
Po tym przykrym fakcie poeta się schował.
Jakie wnioski płyną z tego wywodu?
Po czymś takim pójdziesz do paki albo… do kartonu.