SH News

Wkraczamy w drugą część tego sezonu. Teraz każdy bieg ma duże znaczenie, bowiem walczymy o punkty bonusowe, które mogą zdecydować o kolejności w ligowej tabeli. Zapraszam na relacje. Sprawdźmy kto wygrał pierwsze dwumecze w tym sezonie.

Pierwszy mecz rozgrywany tego dnia zakończył się wysokim zwycięstwem ekipy, która ewidentnie wraca do dobrej formy, czyli Black Vikings Team. Swoją świetną dyspozycję w ostatnim czasie potwierdzili pokonując OSK Prawko. Mecz zakończył się wynikiem 66:24. Punkt bonusowy powędrował oczywiście na konto gospodarzy. A najlepiej w meczu spisał się zawodnik gepek, zdobywca 14 punktów i najlepszego czasu dnia.

Drugi mecz rozgrywany w godzinach porannych wygrała ekipa liderująca rozgrywkom – KM Ostrów Wielkopolski. Tuż przed klubową imprezą noworoczną wybrali się na mecz do Tarnowa. W Nowy Rok wchodzą w dobrych humorach bowiem udało im się wygrać to spotkanie rezultatem 55:35. Dodatkowy punkt z dwumeczu powędrował na konto ekipy z Ostrowa. Ciekawostką z tego spotkania może być fakt, że indywidualnie najlepiej spisał się zawodnik gospodarzy Eric, który zdobył 14 punktów, a dodatkowo był najszybszym zawodnikiem na torze. Gości najlepiej reprezentował lider tej drużyny Houczas.

Wynik trzeciego spotkania powinien być bardziej wyrównany. Dobrze prezentująca się na początku sezonu ekipa WYCIĘTA SZPRYCHA wpadła w dołek formy. Udało się to wykorzystać dobrze jeżdżącej drużynie z Gorzowa. Gorzowianie na swoim torze nie dali przyjezdnym większej szansy na pozytywny wynik meczu. Chociaż pierwszy spotkaniu  wygrali goście to wywalczona przewaga z pierwszej konfrontacji  nie pozwoliła na zdobycie punktu bonusowego. Powędrował on an konto Pergo-Nowe Drzewce Gorzów. Spotkanie w tej kolejce zakończyło się wynikiem 54:36. Najwięcej punktów zdobył kapitan gospodarzy squall1.

Na sam koniec zostawiłam dla was najciekawsze spotkanie tej kolejki. Chociaż przed meczem nikt by nie powiedział, że obie drużyny stworzą nam nie lada widowisko. Spotkały się ze sobą drużyn z dwóch końców tabeli. Wicelider rozgrywek BestTeam wybrał się na teren drużyny Partyzant 40, która w tym sezonie nie zdobyła jeszcze żadnego punktu. Chociaż goście prowadzili przez całe spotkanie to gospodarze wysoko postawili poprzeczkę. Zawodnicy gospodarzy potrafili drużynowo wygrywać bieg i śmiało mogę napisać, że był to ich jeden z lepszych meczów. Szkoda, że nie możemy im przyznać punktów za ambicje i postawę, bo to spotkanie zakończyło się wynikiem 40:50. Punkt bonusowy powędrował do gości. Dodatkowym smaczkiem dla ich kibiców był fakt zdobycia przez betarda kompletu punktów i ustanowienie nowego rekordu toru.