WYCIĘTA SZPRYCHA to sześciu mężczyzn z poczuciem humoru. Bardzo dobrze czują się w swoim składzie. A czym się interesują i zajmują? Tego dowiecie się czytając poniższe ABC. Dziękuję zawodnikom tej ekipy za pomoc przy tworzeniu artykułu.
A jak Ambicja
Od początku istnienia klubu zawodnicy Wyciętej Szprychy mają jeden ambitny cel. Awans do ekstraligi i konkretnie namieszanie w jej układzie sił. Jak możemy zauważyć cel jest coraz bliżej
B jak Biegi
W drużynie znajdziecie pasjonatów przemierzania dystansu na własnych nogach i nie chodzi tu o spacer. Brombel i Przemo a teraz i Szcz00pak próbują swoich sił w biegach. Często porównują swoje wyniki. Ciekawe, który z nich najszybciej pokona jedno okrążanie ich domowego toru i to nie na motorze.
B jak Brombel123
Człowiek z dużym poczuciem humoru jak sam mówi wyznaje zasadę: żony i barw klubowych się nie zmienia. Prywatnie Kibic Stali Gorzów. Interesuje go też szeroko pojęta motoryzacja. Czas wolny spędza przede wszystkim z rodziną, a ostatnio można spotkać go na treningach i meczach z córką, która trenuje piłkę ręczną.
C jak Czwarte miejsce
Jest to pewnego rodzaju klątwa, która tkwi na drużynie Wyciętej Szprychy. Od momentu awansu do 1 ligi czwarta lokata jest ich niezmienną na zakończenie sezonu.
D jak Devilt
Chłopak, który wiele serca zostawił na torze Szprych. Swego czasu lider i pewny punk drużyny. Został zastąpiony przez Phoenixa.
E jak Euforia
Nie widać tego na czatach meczowych, ale po wygranych meczach czy biegach, panuje wielka euforia w drużynie, wtedy messenger żyje jak nigdy.
F jak Frekwencja
Zawsze 100% wiele spotkań rozstrzygają na naszą korzyść właśnie dzięki wzorowej obecności. Takiego zaangażowania nie powstydziłaby się nie jedna ekipa ekstraligowa. Jest to znak firmowy drużyny Wyciętej Szprychy, bowiem meczy przejechanych w mniej niż sześć osób nie pamiętają nawet najstarsi górale.
G jak Grisza
Wybitny specjalista w ogarnianiu ścieżek. Paradoksalnie szybko został odsunięty od tego tematu przez resztę Szprych po tym, jak zaczął podawać chłopakom ścieżki w centymetrach.
H jak Hobby
Mamy sporo zainteresowań, jednak najczęściej wymieniamy: sex, chlanie i lasery. Baterie ładujemy kebsami i bigosem. Niektórzy lubią jeszcze biegać, nieoficjalnie wiadomo, że brombel polubił ten sport, bo jak jest szybszy od panów w mundurach, to może się nieźle obłowić.
I jak Indywidualnie
Od kilku sezonów skupiają się przede wszystkim na zawodach indy i zbieraniu godzin. Grunt że mimo celów indywidualnych zawsze bez baraży utrzymują się w lidze.
I jak Impreza.
Bardzo często spotykanym zjawiskiem jest informowanie kolegów w sobotni wieczór o mocno zakrapianej imprezie. Wiąże się to z prośbą o poranny telefon z pobudką na mecz
J jak Jazda na pełnej k*rwie
Motto, które od momentu powstania klubu towarzyszy jego kolarzom. Jak łatwo zauważyć chłopaki z Wyciętej nigdy nie odpuszczają na żadnej płaszczyźnie i widujemy ich w licznych finałach, różnorakich zawodów. Tych indywidualnych, jak i drużynowych. A trzeba nadmienić, że to dopiero początek ich sukcesów.
K jak Kapitano
Tutaj dodam słowa drużyny. Nasz Kapitano – Grisza to konkretny zadymiarz. Wszędzie go pełno, zawszę udzieli rad dotyczących gry jak i życia miłosnego. Chłopak do rany przyłóż. Jak rozpisze taktykę na mecz to nie ma bata na Mariolę. Einstein SpeedwayStar. Wszystkie czasy, skille i specjalizację każdego zawodnika ma w jednym paluszku.
K jak Kłótnie
Tutaj w drużynie ich nie znajdziecie. Zespół dobrany charakterologicznie w sposób idealny. Gdyby na wzór Szprych dobierały się małżeństwa nie byłoby rozwodów.
L jak Luz
Nieoderwani od rzeczywistości. Z tego wynika luz w grze wszystkich chłopaków ze Szprych. Każdy wie, że sps to dodatek do codzienności.
M jak MPK
Z wyżej wymienionymi zawodami wiążą się największe sukcesy zespołu Wyciętej Szprychy. Pierwszy sukces święcili w sezonie 12, gdzie para Grisza – Slavio niespodziewanie zdobyła 3 miejsce w MPK. Jednak to sezon później zespół Wyciętej Szprychy zapisał się w historii jako zwycięzcy MPK. W pamiętnym 13 sezonie drużynę w finale reprezentował Brombel oraz Grisza. Ta sama para w obecnym sezonie dowiodła, jak wiele znaczy Wycięta Szprycha w świecie SPS i w bardzo mocno obsadzonym finale MPK przywiozła punkt mniej od zwycięzców, co finalnie dało im brąz. Nadmienić jednak trzeba, że wkład w powyższe sukcesy miała cała drużyna, przechodząc jak burza przez liczne rundy eliminacyjne.
N jak Nawierzchnia
Tutaj zawodnicy drużyny wytłumaczą dlaczego ich domowy tor ma nawierzchnię normalną. Kiedyś, jak Grisza chodził jeszcze do podstawówki, to był tam taki Paweł. Grisza stwierdził że super z niego kolega, dlatego często chodził z nim do Biedronki na cole tęczową. Wtedy znak tęczy nie wzbudzał żadnych podejrzeń, jednak z perspektywy czasu żona Griszy mocno się zaczęła obawiać. Okazało się, że nasz kapitan był pod wpływem marichunaen, którą przedawkował bo za dużo jej wciągnął, dopiero jak odpalał papierosa od kranu jego żona wrzasnęła: „Czy Ty jesteś normalny!?”. On jej na to…”Potrzymaj mi piwo kobieto”, i wybrał dla drużyny nawierzchnię normalną.
O jak Odejście z klubu
Po każdym słabszym występie Phoenix oznajmia drużynie, że odchodzi do 2 ligi. Po dwóch dniach namysłu w kolejnych zawodach jednak daje z siebie wszystko i wyrzuca z głowy pomysł o odejściu.
P jak Przemo
To człowiek o złotym sercu. Pomaga wszystkim i wszędzie. Gdyby chciał to wygrałby każdy bieg. Ale ma tak dobre serce, że nie chce i przegrywa czasami specjalnie, żeby pomóc odbudować się przeciwnikowi. Rozgadany i człowiek z duża ilością zainteresowań. Falubaz to drużyna, której kibicuje. Jak to facet oczywiście interesuje się piłką. Śledzi poczynania jeden z najlepszych ekip w Polsce – Legii Warszawa. Kolejnym jego zainteresowanie są zwierzaki. W wolnym czasie uwielbia jeździć rowerem a od roku zaczął swoją przygodę z rolkami. Jego życiowym idolem jest lekkoatleta Paweł Januszewski, który uległ poważnemu wypadkowi, po którym mówiło się nawet o zagrożeniu amputacji nóg, o kontynuacji kariery nie było zaś mowy. Rok później został mistrzem Europy.
P jak Phoenix
Od zawsze kibicuje ekipie z Grudziądza a jego idolem jest miejscowy Rosjanin Artiom Łaguta. Bardzo dobrze czuje się w kuchni. Teraz już wiemy kto gotuje całej drużynie podczas obozu. Na co dzień pracuje jako magazynier. jeden z trójki bogów solarnych tej gry. Bóg deszczu. Herkules i Conan Barbarzyńca w jednym. Chłopak, któremu buty przed zawodami czyści sam Pudzian za to, że ten opracował mu plan treningowy na siłowni. Silny jak cholera. Kiedy inny grzęzną w błocie po kostki, Phoenix tańczy jak baletnica. W Szprychach panuje przekonanie, że Phoenix nie powstał z popiołu, a z deszczu. Gdyby w SpS był tylko deszcz, ten chłopak miałby w ekstralidze średnią meczową 15.00. Ale to nie wszystko. To on wprowadził Szpryche na wyższy poziom w SpS, ojciec wszystkich obecnych sukcesów. Chłopak, który potrafi wygrać zawsze i wszędzie. A jak nie wygrywa, to tylko dlatego, że tak chce
R jak Ranny budzik
Szcz00pak co rano w niedziele ma obowiązek budzić pozostałą 5 chłopaków. Kiedy Ci dostają telefon godzinę za wcześnie, wiadomo, że jeszcze jest po imprezie. Wtedy zawsze ustawia budzik o godzine za wcześnie i dowiaduje się o tym na grupie.
S jak Slavio
Człowiek, który bardzo kocha żonę. Dla niej wygrywa. Wszystko i wszędzie. Na co dzień bawi się w nauczyciela. A tak na poważnie pracuje w firmie jako instruktor. Jego dużą pasją jest fotografia. Zapewne ekipa ma z niego pożytek. Ktoś tu musi przecież robić zdjęcia na klubowego fb. W realnym żużlu kibicuje drużynie z Wybrzeża Gdańsk.
S jak Szcz00pak
Dzielny student informatyki. Jego ulubioną drużyną jest Polonia Piła, która niestety zniknęła z mapy żużlowej. Na co dzień uprawia wszelkie spory drużynowe w szczególności siatkówkę i piłkę nożną. Indywidualnie to zagorzały biegacz, który chce w niedługiej przyszłości zaliczyć półmaraton.
T jak Taktyka
Bez tego ani rusz. Tajemnicą poliszynela jest, że Szprycha posiada arkusz wyliczający czas biegu przeciwnika. Wystarczy wpisać nick przeciwnika, nawierzchnię, pogodę i gotowe. To wielka tajemnica tego zespołu.
U jak uzupełnianie
Mają tak skonstruowany zespół, że praktycznie w każdych warunkach kilka osób nieźle punktuje, często nawet to „junior” bierze na barki zwycięstwo, uzupełniając braki punktowe liderów.
W jak Wyście Integracyjne
Zdarzają się sporadycznie, jednak jeśli już dochodzą do skutku, to zbyt duża ilość alkoholu sprawia, że w niedzielę na prezentacji kilku kolegów z drużyny zakłada okulary przeciwsłoneczne, nawet w deszczu.
Z jak Zielona Góra
Stąd pochodzi Przemo, długo się z tym ukrywał, czemu wcale się nie zdziwili. Wydało się dopiero jak w sezonie 9 założyli czat na messengerze. Drużyna udaje, że lubi Falubaz, żeby koledze nie było przykro.