Ponieważ w grze nuda jak na obozie treningowym postanowiliśmy wygenerować dyskusję na temat przyszłości gry. Zastanowiliśmy się dlaczego tak wyczekujemy na DUŻE ZMIANY. Oto 9 powodów, które naszym zdaniem są najważniejsze.
Gra stała się „okresem przejściowym”
Odkąd pojawiła się informacja o planowanych DUŻYCH ZMIANACH, w starej nie widzimy żadnych modyfikacji. Do tego ciągle niepewny jest termin ich wprowadzenia, co może wpływać na ewentualne plany długofalowe poszczególnych ekip. No i coraz więcej graczy kończy zabawę, tłumacząc się wydłużającym się oczekiwaniem. Dokąd to wszystko zmierza?
Turnieje indywidualne niszczą ligę
To głównie IMK, czy GPC pozwalają na szybki rozwój naszej kariery. Jednak to dość mocno wypacza wyniki ligi, bo trzeba decydować, co jest ważniejsze – rozwój osobisty, czy wynik drużyny. Czyli odwieczny problem – jak zjeść ciastko i mieć ciastko.
System godzin skróceń ma wadę
Kiedy kilka sezonów temu wymyślono sposób na spłaszczenie czołówki, czyli system godzin skróceń, nie przewidziano chyba, że będzie to funkcjonować tak długo. Rzeczywistość jest taka, że czołówka nie za bardzo ma możliwość uciekać, bo godzin może zdobywać bardzo mało. Jeśli dodamy, że wielu starych graczy trenowało pod stary silnik gry, to pojawia się problem rozkładu skilli, który nie sposób skorygować. Dziś różnica między 1 grupą minigedonu a 10 grupą to 14 skilli. A za awans do finału IMK gracz z grupy 10 dostanie 975h więcej niż gracz z TOP16. I jeśli mądrze je zainwestuje to nadal będzie zbierał bonusy z grupy 10. Oczywiście awans nie jest łatwy, ale też nie jest niewykonalny. W finale IMK mieliśmy gracza kokonek21 z grupy 8, a w finale GPC jechali m.in. johny1981, czy kika z grup 9-10. Zresztą mistrzem świata jest pawe78, który w rankingu jest na pozycji 80-96 (grupa 6) i jest jednym z czołowych graczy od paru sezonów. Czy gracz z pierwszej grupy minigedonu może skutecznie gonić pawe78? Nie. Prędzej zagrozi mu ktoś z grupy 7,8,9. Ktoś kto równie dobrze rozłoży akcenty w treningu i będzie miał wystarczająco dużo godzin, by go dobrze rozplanować. Do tego to zmierza, bo spaść z grupy wyższej do niższej jest dosyć trudno.
Jednocześnie juniorzy nie są w stanie gonić czołówki
Gracz, który się dziś zarejestruje dogoni czołówkę za około 15 sezonów. Pod warunkiem, że będzie maksymalnie wykorzystywał możliwości, które dają minigedony, speedmagedony, turnieje IMKJ, IMK, GPC i nawet turnieje pocieszenia. Chociaż… te 15 sezonów wzięliśmy z bani, bo nie chciało nam się liczyć tego dokładnie. Na to narzekają wszyscy nowi gracze i ci, którym los juniorów nie jest obojętny. Aktualnie wygląda to tak, że po IMKJ możesz po prostu nie doczekać kolejnego finału.
Patron? Kto to taki?
System wspierania młodych graczy nie istnieje. Nie ma systemu patronackiego. Jeśli gracz nie ma znajomego, który jest w stanie mu podpowiedzieć co i jak ćwiczyć, co rozwijać, to jest w lesie. Jeśli trafi do słabej drużyny, też nic się nie nauczy. A do lepszej nie trafi… bo jest słaby. I koło się zamyka.
GP nie ma godnego prestiżu
Niestety, taka jest prawda. Utarło się, że jazda w cyklu jest nieopłacalna, co wpływa na heroiczną walkę o brak awansu do GP w każdym finale GPC. Co prawda teraz sytuacja uległa lekkiej poprawie, ale nie wiem, czy jest to powód do jakiejś wielkiej radości. Do tego należy dodać, że w turniejach zdarzają się gracze nie wystawiający sprzętu na zawody. W tej chwili lepszą stawkę ma „jednodniowy finał MŚ”, czyli Złoty Kask. Tam rzeczywiście jadą najlepsi gracze w grze, no i walka jest rzeczywiście emocjonująca.
TS – czyli lubię słońce
Czołowi gracze szczególnie narzekają na trudność z podniesieniem TS-a. Bo TS nie tylko daje bonus na słońcu, ale też wpływa na czas pierwszego okrążenia. Jak ostatnio napisał kieliszek86, bez TS>70 nie masz co szukać w walce o medale. I tu wychodzi handicap dla graczy z niższych grup minigedonu. Albo trzeba szukać niekonwencjonalnych zagrań. Grozi to jednak dyskwalifikacją, jak w przypadku Maverala…
Zróbcie coś z pogodą
Od dłuższego czasu triumfy święcą zawodnicy, którzy mają dobrze dobrane skille dla dwóch rodzajów pogody. Specjalizacja w czołówce jest tak duża, że pogoda o północy w piątek potrafi ustawić wynik rywalizacji w niedzielę. Tym bardziej, że tajemnicą poliszynela jest to jaka drużyna jedzie na jakiej pogodzie.
Trzecia liga umiera
To już nie te czasy, gdy w trzeciej lidze była gra. Pokusiłem się o podliczenie – okazuje się, że ponad 1/3 trzecioligowych ekip to boty. Nie ma sensu liczyć ile ekip posiada niepełne składy. Fatalna statystyka.
Jeśli widzicie inne problemy piszcie w komentarzach co wam przeszkadza w grze. Zapraszamy do dyskusji.
6 thoughts on “Dlaczego DUŻE ZMIANY są potrzebne?”
irymcymcymitralala
(25 lutego 2020 - 19:47)Odnośnie pogody to ten akapit podpiąłbym pod jeden wyzej, ten z TS. Przepis na sukces? wbić dwie pogody w tym koniecznie jedna to TS…
TS + S i w deszczu masz dwa kozackie okrążenia 1 i 4 nie wazne czy masz kierunkowe 190 czy 210
TS + TJ analogicznie jak wyzej
a przypadek w sloncu został opisany w 8 akapicie.
Co do patrona hmm ludzie sie są sfrustrowani , coraz wiecej ludzi kończy gre, a gdzie tu jeszcze nowym tlumaczyc od zera. Brak pomysłu na rozwiazanie tej sytuacji.
Co do 3 ligi to naturalna kolej rzeczy. Graczy ubywa wiec ligi sie uszczuplają. Tutaj tylko napływ nowych graczy rozwiaze problem. Żal tych druzyn w 3 lidze gdzie w grupie jest po kilka druzyn botow. Jak młodzi/nowi maja sie rozwijac jak maja pewnie po 200-300 zeta za punkt. Tutaj taka propozycja na szybko, dla włodarzy, póki sie sezon nie zaczal. Pozbierać wszystie druzyny 3 ligowe i scalić w 1-2 grupy tak zeby zarobki podskoczyly.
Co do GP od kilku sezonów pisali chlopaki propozycje na czatach. Albo dac stala punktowke np 1000-1200 za pkt. Albo po prostu utrudnić awans juniorom. (Niech maja awans do finalu GPC i te kilkaset godzin) ale uniemozliwic im awans do cyklu. Zrobić, że awans do cyklu ma pierwsza 8 , a nie 10. a w cyklu GP sie utrzymuje pierwsza 8, a nie szóstka. To naprawde trzeba czekac 10 sezonow na jakies DUZE ZMIANY zeby wprowadzic taka kosmetyke?
Mały
(25 lutego 2020 - 15:05)Wszystko jest do poprawy wyżej wymienione , ale kogo to obchodzi:)
Hołdys
(24 lutego 2020 - 23:49)Nie oszukujmy się, żadnych zmian nie będzie !!! Czerwoni od dawien dawna mają gdzieś tą grę ! Jeszcze w życiu nie widziałem takiego ignorowania ” klientów” – graczy. Teraz pozytywnie, gram bo mam genialną ekipę w ET, poznaliśmy się tu, każdy z nas jest z innego zakątka Polski ale rozumiemy się wspaniale. Traktuje moją ekipę jak najlepszych przyjaciół i wiem że jak ta gra w końcu upadnie to stworzymy team w innej! Może bardziej otwartej na użytkowników ! Pozdrawiam ! Podziwiam że chce się jeszcze Wam pisać dla w tej martwej grze !!!
rafek75r
(24 lutego 2020 - 22:53)Jak mam dogonic czołówkę? Ogarniam większość turniejów z pozytywnym wynikiem i dalej po 6 sezonach jestem na dnie tej gry. Czemu?
Nikt
(24 lutego 2020 - 21:36)Zaznaczyłem niszczenie 3 ligi. Dlaczego??? Chcesz zaistnieć w IMK lub GPC idziesz do 3 ligi. Wtedy olewasz ligę (bo i tak nigdzie nie spadniesz!!!! I możesz skupić się na rozgrywkach indywidualnych. Dla mnie porażką gry jest Przerwa Międzysezonowa. Po patrzmy na daty . Taki przeciętny zawodnik ostatni mecz jedzie 9.02. Dziś mamy 24.02 czyli 15 dni bez żadnych rozgrywek. Ktoś poda na ok ale mamy geddony i tak dalej. Popatrzcie jak to wygląda w najsłabszych grupach i macie jasną odpowiedź czym dla zawodników są te rozgrywki. Może w turniejach indywidualnych organizowanych przez graczy odgórnie wyznaczyć jakieś nagrody (pucharek i np. za zwycięstwo 5 tys +15 godzin skróceń). Te turnieje rozgrywać po zakończeniu sezonu i tylko wtedy. Mecze sparingowe ale tylko w trakcie obozów. Coś trzeba robić
Adamsky73
(24 lutego 2020 - 21:17)Kawał dobrego pióra – szacun.