Wczoraj admini postawili sobie za cel sprawdzić, czy zdarzenia losowe działają odpowiednio. W tym celu zwiększyli ich prawdopodobieństwo do 50% w każdym biegu.
Screen z fb SpSa może sugerować, że był to błąd, ale to dementuję. Nawet defekty na silniku klubowym (teoretycznie bezdefektowym) były planowane.
Na forum za to rozgorzała dyskusja dot. testerów. I powiem tak – nie mają oni absolutnie żadnej przewagi poza intuicyjnym poznaniem pewnych rzeczy, które zresztą w 100% przedstawiłem. Testy otwarte pozwolą wam zapoznać się z SH bardzo dobrze, a z tego co wiem to będą trwać one tyle, by każdy mógł wszystko poznać na własną rękę (oczywiście poza silnikiem i ekonomią, która będzie inna). W tej chwili cała załoga testerów skupia się na wyłapaniu błędów, by można było etap testów otwartych rozpocząć jak najszybciej. Wszystkim nam zależy, by wszystko zostało ogarnięte w jak najkrótszym czasie.
W tym pamiętniku to na tyle – dzisiaj w godzinach wieczornych jeździmy TI, sparingi klubowe wracają jutro. I właśnie jutro kolejny odcinek pamiętnika. Miłej niedzieli! 🙂