Przed nami kolejne ligowe ściganie. Zapraszamy na zapowiedź kolejne ligowe potyczki.
WYCIĘTA SZPRYCHA – Filet z Mintaja (Ekstraliga)
Lider podejmie u siebie trzecią ekipę w tabeli. Jest między nimi punkt różnicy. Szykują się spore emocje.
Przyjeżdża do was Filet z Mintaja. Jak myślisz, czy wygracie?
Grisza (WYCIĘTA SZPRYCHA)
Sezon wchodzi w decydującą fazę i każdy mecz jest już mega ważny. Zrobimy wszystko, żeby się przygotować najlepiej, jak możemy do tego spotkania. Przeczuwam jeden z najbardziej emocjonujących meczów w sezonie. Stawka jest wysoka, bo wygrany będzie bił się o bardzo wysokie miejsce na koniec sezonu. Mam nadzieję, że razem z Filetami odjedziemy ten mecz bez żadnych literek, a wynik rozstrzygnie się w czystej walce.
W pierwszym meczu ze SZPRYCHĄ u siebie przegraliście. Czy teraz wygracie u nich?
Forg1v (Filet z Mintaja)
Wolałbym nie wspominać tego pierwszego meczu z wiadomych względów. Szprycha na swojej nawierzchni jest bardzo mocna, co pokazała niedawno meczem z GŚ. Wydaje mi się, że realnie mamy szansę tylko na jednej kombinacji, więc trzymamy kciuki za los.
PODGÓRZ Toruński – STAL RZESZÓW (1.1)
Spotkanie ekip, które będą walczyć o utrzymanie w lidze i uniknięcie bezpośredniego spadku z ligi. Czy drużyna z Torunia przypieczętuje wygraną na swoim torze i będzie mogła odetchnąć?
STAL RZESZÓW to rywal, który depczę wam po piętach. Uważasz, że wygracie z nimi i oddalicie się od miejsc które powodują bezpośredni spadek z ligi?
piotrowskp(PODGÓRZ Toruński)
Wiemy o co jedziemy w tym meczu tylko wygrana za 3 pkt. nas interesuje.
APATOR TORUŃ – Husaria Bydgoszcz (1.2)
To spotkanie, które może dać nam odpowiedź która z tych ekip zdobędzie srebro w tym sezonie. APATOR TORUŃ, jeśli chcę powalczyć o drugie miejsce musi wygrać ten mecz.
Ekipa z Bydgoszczy to wasz kolejny rywal. I szansa na dogonienie ich w tabeli. Jak chcecie się przygotować do tak ważnego meczu?
mendzel (APATOR TORUŃ)
Nie ma się co oszukiwać punkt bonusowy pojedzie do Bydgoszczy. My będziemy walczyć o 2 punkty i powinien nam w tym pomóc atut własnego toru.
Jedziecie teraz do Torunia. Pierwszy mecz zakończył się waszym wysokim zwycięstwem. Tym razem będzie tak samo?
Kogut (Husaria Bydgoszcz)
Może teraz nie będzie to przekonujące zwycięstwo, ale myślę że 3 pkt. w tym meczu spokojnie wywalczymy i zapewnimy sobie pewne 2 miejsce w lidze.
Orły Gorzów – Boars Speedway Club (2.1)
Rywalizacja o uniknięcie barażu. Która ekip wygra to spotkanie i oddali się od dwóch dodatkowych meczów potrzebnych, by utrzymać się w drugiej lidze?
Jedziecie teraz do Gorzowa. Wygrana może oddalić was od baraży. Uważasz, że jesteście w stanie jeszcze raz pokonać Orły?
Boars (Speedway Club)
Będzie to dla nas ciężki mecz, pierwszy co prawda wygraliśmy ale trzeba zaznaczyć, że Orły jechały w czteroosobowym zestawieniu. W porównaniu ze składem z pierwszego meczu doszli mardoc i heniek87, którzy gwarantują zdobycze na poziomie 10 pkt. Liczymy, że uda nam się powalczyć z rywalem ale żeby do tego doszło potrzebujemy pełnej frekwencji, odpowiedniej pogody i odrobiny szczęścia. Nie odpuszczamy, mamy jeszcze matematyczne szanse na uniknięcie baraży i wystartowanie w nowej edycji gry na poziomie 2 ligi.
Boars Speedway Club to wasz kolejny rywal. Czy atut własnego toru da wam zwycięstwo?
Adis(Orły Gorzów)
Nie ukrywam, że bardzo na to liczymy. Nie zanosi się jednak na łatwy mecz, więc szykujemy się na trudne starcie. Niech wygra lepszy.
KS Champion – Partyzant 40 (2.3)
Wicelider podejmie u siebie lidera. Stawką meczu jest awans, więc emocje gwarantowane.
Wasz klub przestaje istnieć, ale wy walczycie dzielnie. Czy wygracie niedzielne starcie i przez to również i ligę?
Adzej (KS Champion)
To, że gra się kończy, a z tym przestaje istnieć nasz klub, nie odbiera nam woli walki, mamy świetny zespół i będziemy walczyć jak najlepiej potrafimy, a czy wygramy czas pokaże. Jedziemy przeciwko świetnej ekipie i to dodaje nam dodatkowej motywacji.
Jesteście bezbłędni w tym sezonie. Czy obawiacie się jednak kolejnego rywala?
UZZO74 (Partyzant 40)
Ostatni sezon chcemy zakończyć ze złotem, więc walczymy o kolejne zwycięstwo, oczywiście nie lekceważąc przeciwnika.