Stało się! Pierwszy sezon SpeedwayHero w zasadzie dobiegł końca. Poznaliśmy indywidualnych mistrzów krajów, uczestników Grand Prix, składy na Drużynowy Puchar Świata. Znamy już też wreszcie drużyny, które zostały mistrzami swoich lig, jak i te które cieszą się awansem bądź dołują spadkiem. Jednak nie oznacza to, że sezon już skończył, nic z tych rzeczy! Trwają jeszcze baraże i to co najważniejsze – turniej o Złoty Kask! A w zasadzie trzy turnieje.
Kiedy to minęło?! Przecież dopiero co zaczynaliśmy betę, dopiero co zaczynaliśmy sezon, a tu proszę… koniec… Aż chciałoby się zaśpiewać: „To już jest koniec… nie ma już nic…” Ale przecież wszyscy wiemy, że to nie prawda! Zazwyczaj koniec oznacza początek czegoś nowego… No ale przecież sezon jeszcze się nie skończył. Został jeden z najważniejszych i bez dwóch zdań, najtrudniejszy turniej – Złoty Kask! Kto był typowany przez redakcję na 5 kolejek przed końcem ligowych zmagań? Kto finalnie załapał się do finałów, a kto wyleciał z „szesnastki”? Zacznijmy od najlepszych zawodników ścigających się na polskim podwórku:
- Sahajdaczny
- Tomicek
- darczello
- pawe78
- QWERY
- Forg1v
- szcz00pak
- Chenryk
- Sobek
- Kwas
- Graudenz
- pitbuul
- johny1981
- Bodex
- Bobik85
- siemin
Jeśli porównamy powyższą obsadę, z tą którą typowaliśmy miesiąc temu, zauważymy iż tutaj zaszło najmniej zmian – bo jedynie 6. Kto stracił miejsce w najlepszej „polskiej szesnastce”? Bez wątpienia największym zaskoczeniem jest brak zawodnika Tomo w obsadzie turnieju. W momencie pisania poprzedniego artykułu był przecież wymieniany w czołówce. Miał bowiem wtedy drugą najlepszą średnią w ekstralidze! Czyżby presja? Może wymienienie go w gronie faworytów spowodowało odwrotny skutek niż zamierzano? Niestety ze średniej jaką miał wtedy – 2,24, spadł aż do 2,07 co uniemożliwiło mu udział w Złotym Kasku w Polsce. Co ciekawe trzeci w ówczesnym rankingu siemin, który też miał wtedy bezpieczną przewagę nad innymi rywalami skończył sezon ze średnią 2,1 przez co ledwie w tej stawce się zmieścił!
Pozostałymi zawodnikami, którzy będąc w typowanej szesnastce, nie załapali się finalnie do turnieju to: Wojtas, Acid, Amund, Nate oraz Sebalack. Najciekawszy jest tutaj brak Acid’a, który przecież według typowań miał być niemalże pewnym udziału w turnieju. Jak widać niczego nigdy nie można być pewnym.
Ostatnio zabawa przeze mnie w typera skończyła się… no w zasadzie nie skończyła się najlepiej. No ale okej, tutaj nie trafiłem tylko 6 zawodników… Spokojnie… będzie gorzej. Więc może nie będę wyręczał bukmacherów a po prostu popatrzymy na liczby! Bo przecież one nie kłamią… prawda? Na papierze najlepszym zawodnikiem wydaje się być QWERY. Fin ukończył sezon ze średnią biegową na poziomie 2,66 punktu na bieg. Ktoś może powie, że przecież ścigał się on 2 lidze, to żaden wyczyn mieć najlepszą średnią! Okej, z jednej strony trochę racji w tym jest z drugiej jednak strony należy pamiętać, że w drugoligowiec, żeby się zakwalifikować musi być najlepszy. Nie musi być w pierwszej ósemce… nie musi być w najlepszej dwójce, nie! Musi być po prostu najlepszy. Oczywiście nie należy ujmować szans takim graczom jak darczello czy johny1981 – o nich więcej później. Jednakże nie sposób nie wspomnieć o tym zawodniku, bo na papierze nie jest najlepszy tylko w 2 lidze ale w całej stawce. Na pewno „polski finał” Złotego Kasku będzie bardzo emocjonujący!
Z Polski przenieśmy się na północ – do Szwecji. Tam walka o awans do turnieju była równie zacięta co w kraju Piastów. Za dowód niech posłuży fakt, że tutaj w porównaniu z typami sprzed miesiąca zmieniło się aż 7 zawodników! A oto jak wygląda lista startowa „szwedzkiego finału” Złotego Kasku:
- Graudenz
- strong 70 KSF
- darczello
- betard
- Acid
- Rafikzg
- Wojtas
- pj007
- johny1981
- Malina_a
- zbigg88
- Przemo78
- mily
- Domino80
- Amund
- Phoenix
Mimo tego, że względem ostatniego artykułu na temat Złotego Kasku, widzimy w obecnej stawce aż 7 innych zawodników niż wtedy… można odnieść wrażenie, że walka była w tym wypadku… mniej zacięta? Nie zrozumcie mnie źle, walka była do samego końca i mamy w obsadzie tego turnieju kilka niespodzianek. Chodzi tutaj o to, że liderzy, zwłaszcza z Elitserien, którzy przodowali na 5 kolejek przed końcem ligi, nadal na przodzie indywidualnych klasyfikacji zostali. Mowa tutaj chociażby o ówczesnej pierwszej trójce: johny1981, zbigg88 oraz darczello, która w komplecie znajduje się w finałowym turnieju. W typowanej wtedy ósemce z najwyższej ligi szwedzkiej, dziś brakuje tylko dwóch zawodników. Na wielki wyraz szacunku i walki do końca bez wątpienia należy wskazać zawodnika Malina_a. Czech miesiąc temu ze swoją osiągniętą średnią biegową plasował się dopiero na 12 miejscu a mimo to udało mu się załapać do ósemki. Co prawda w całej stawce średnią ma najniższą, ale za samą jazdę i walkę należą mu się brawa.
Zdecydowanie więcej działo się w niższych ligach. W potyczkach zmagań drugoligowych, z pośród typowanej miesiąc temu czwórki zawodników tylko jednemu udało się awansować. Jest to Francuz – Phoenix.
Kto tutaj na papierze wygląda na faworyta turnieju? Tutaj już nie da się wskazać jednego lidera tak jak było to w przypadku Polski. W stawce szwedzkiego Złotego Kasku nie ma jednego zawodnika wyróżniającego się wysoką średnią. Można tutaj wskazać ich aż czterech a różnice między ich indywidualnymi osiągami waha się między 0,2 a 0,7 punktu na bieg. Nie odważę się tutaj wskazać faworyta turnieju. Na pewno warto będzie śledzić ten turniej.
Na koniec obejrzyjmy sobie obsadę brytyjskiego finału! 8… Tylu zawodników nie trafiłem pisząc poprzedni artykuł… Cóż, przynajmniej wiemy, że w Totka grać nie muszę… Ale… dość o mnie. Zobaczmy kto jedzie w turnieju o Złoty Kask Wielkiej Brytanii:
- johny1981 (tak, tak… znowu)
- Forg1v
- Bagromax
- Mały
- Przemo78
- Piotr36
- Amund
- tomalka
- strong 70 KSF
- darczello (ci Duńczycy chyba naprawdę się nudzą)
- Sahajdaczny
- Kwas
- Przemo
- Acid
- fadrian
- zbigg88
Honor Brytyjczyków uratowany! Brawo! Do jednego jedynego fadriana, który był typowany dołączył kolejny – strong 70 KSF! Nic tylko się cieszyć! Ale oczywiście to nie jedyna zmiana względem obsad Złotego Kasku z przed miesiąca. W ogóle to… tylko nie mówcie nikomu, a zwłaszcza redaktorowi naczelnemu, bo mnie wywali z roboty… ale miesiąc temu pochwaliłem się piękną nieznajomością regulaminu. Dlaczego? Pamiętacie jak bardzo wychwalałem jednego z graczy jeżdżącego w 2 lidze – Czapsona? Najwyższa średnia, totalna deklasacja i… mecz do tyłu… No a przecież w regulaminie JAK BYK jest napisane, że w Złotym Kasku może pojechać zawodnik, który przejechał w danej lidze cały sezon tylko w jednym klubie. Chociaż z drugiej strony wcale nie jest powiedziane, że skoro ma mecz do tyłu to jeździł w innym klubie… Chyba się pogrążam… Zuma pamiętaj by wyciąć później ten fragment…
Złoty Kask! Tak, tak! Odpłynąłem, wybaczcie! Najwięcej różnic między typowaniami z przed miesiąca a finalną obsadą turnieju jest w ligach niższych a przede wszystkim w drugiej lidze… bo tam nie trafiłem ostatnio nikogo… Na moją obronę działa jedynie fakt, że zarówno w Premiership jak i 1 oraz 2 lidze nie było wyraźnych liderów i nikt do samego końca nie mógł czuć się pewny awansu. No… może po za johnym1981 i darczello.
Zanim szerzej powiemy sobie o tej dwójce, bo ci Duńczycy to ewenement na skalę światową, szybko zerknijmy sobie na faworytów tego turnieju według liczb. Chociaż nie… przepraszam. Nie da się o nich nie wspomnieć nawet w tej kwestii… Ponieważ to właśnie ta dwójka ma jedne z najlepszych średnie biegowe w całej stawce. Nie są jednak jedyni, bo w ścisłej czołówce są też tacy gracze jak Przemo78, czy mily, których średnia jest bardzo zbliżona do Duńczyków.
No dobrze, skoro już tak johny1981 i darczello tak wychodzą przed szereg… Na koniec warto zaznaczyć bardzo ważną rzecz. A w zasadzie warto zapytać naszych zainteresowanych o jedną kwestię… Panowie, macie ważne paszporty? O 17:00 w Szwecji potem o 19:00 w Wielkiej Brytanii i na podwieczorek… a w zasadzie kolację, godzina 21:00 i Polska. Czeka was nie małe wyzwanie logistyczne. Podzielicie zespół na 3 grupy i każda pojedzie gdzie indziej? Będziecie mieć 3 motory w każdym kraju, czy z jednym będziecie latać po całej Europie?
A tak już na serio… Panowie naprawdę szacunek. Jesteście po prostu elitą. Jest kilku graczy, którzy załapali się na dwa turnieje Złotego Kasku, ale tylko wasza dwójka pojedzie we wszystkich trzech. Brawa i ukłony do stóp, bo się należy.
Nie! Wcale się nie podlizuję redaktorowi naczelnemu!
Finały Złotego Kasku już w najbliższą niedzielę. Zachęcamy do śledzenia i oglądania tych zawodów, bo naprawdę stawka jest piekielnie mocna i emocje będą gwarantowane aż do ostatniego biegu!