W drugi sezon weszliśmy z przytupem. Za nami pierwsza odsłona zmagań w turnieju DPŚ. Faworytów było kilku, to jednak już wiecie. Wiecie również jak potoczyły się te zawody. Czarnym koniem w walce o medale okazali się zawodnicy naszych sąsiadów. Czesi utarli nosa faworytom. Teraz specjalnie dla nas w kilku słowach opowiedzą o tym turnieju.
Patrząc na wyniki śmiało można powiedzieć, że byłeś jednym najlepiej punktujących zawodników. Potwierdzi to również pierwszy i jedyny czysty komplet. Skąd taka wysoka forma i taka duża zdobycz punktowa?
W DPS dałem z siebie 100%. Chciałem, by Czechy sprawiły niespodziankę i to się udało. Bardzo jestem zadowolony ze swojej postawy, ale nie można zapomnieć o pozostałych zawodnikach z reprezentacji, bo ich punkty były również bardzo ważne. Co do formy, to świetna atmosfera w Filetach przekłada się na taką, a nie inną jazdę, a też nie ukrywam czekałem mocno na te zawody i chciałem się pokazać z jak najlepszej strony. Fajnie by było również pojechać w DPSJ, może z taką samą ekipą i powalczyć o kolejny medal.
Najlepiej zaprezentowałeś się w części finałowej. Co spowodowało, że najlepiej czułeś się na torze w wielkim finale?
Bagromax
Zdecydowanie tor jak i warunki pogodowe były po mojej stronie. Kwestie sprzętowe były na przeciętnym poziomie max 70 w garażu, a na finał miałem 65 silnik. Do tego trafiona ścieżka, a wynik na poziomie. Popełniłem błąd w 4 swoimi starcie co kosztowało mnie 3 pkt w ostatnim biegu. Mega zawody, dziękuje kolegom z reprezentacji za fajne ściganie. Jak i redakcji i adminom za czujność podczas zawodów.
Gdyby ktoś ci powiedział, że zostaniesz w pierwszym sezonie mistrzem świata jakbyś zareagował?
To zależy na jakim etapie gry. Na początku z pewnością bym nie uwierzył. Po IMK i IMKJ czułem się mocny, po BK, SK wiedziałem już o mocy Tomicka, Michotka, czy pitbuula. Bagromax robi świetna robotę w każdym swoim klubie. Nie możemy zapominać jaka masa świetnych zawodników nie weszła do kadry. Malina, Pietrek, Bluszcz, Samowar, Abadon, Sypek, Eda. Każdy daje radę i będzie za rok walczyć o kadrę. Cieszy ogromnie fakt wyeliminowania krok po kroku każdego z faworytów do złota. Najpierw wyrzuciliśmy Polskę, którą niemal każdy typował do złota. Następnie poleciała równie faworyzowana Dania, której dwójkę liderów redaktor MrZuma podczas ZK wychwalił tak mocno, że łatwo było policzyć 3ZK każdego z nich = masa dodatkowych pieniążków na DPS. Co tu dużo mówić. Jesteśmy mistrzami świata, dziękuję drużynie, bo z moich możliwości sprzętowych byłem bardzo niezadowolony, a jednak udało się zrobić najlepsze co się da. Teraz przede mną walka o zostanie indywidualnym mistrzem świata.
Nie byliście faworytem tego turnieju. Jak czują się jako mistrzowie, którzy utarli nosa tym nacją które miały sięgnąć po medal?
Jesteśmy bardzo zadowoleni, po cichu liczyliśmy na dobry wynik i jakąś niespodziankę. Dziękuję chłopakom za walkę i będziemy pracować, aby obronić tytuł w przyszłym sezonie. Ogólnie super sprawa z tym DPŚ. Zawody super, wielkie emocje,, wszyscy online dużo kibiców. Strzał w 10 z tymi zawodami. Wielkie brawa dla Tomicka, jak dla mnie MVP całego turnieju.
Niestety nie udało nam się porozmawiać z zawodnikiem Michotek.
