Tym razem udało nam się porozmawiać z zawodnikiem, który w swojej gablocie ma puchar za wygraną w DPŚ oraz mistrzostwo w polskiej Esktralidze. Indywidualnie może cieszyć się ze złota w zawodach IMK i IMKJ. Śmiało można powiedzieć, że jest to pewny punkt każdej drużyny, którą reprezentuje.
Zacznijmy od twojej narodowości w grę. Dlaczego wybrałeś Czechy?
Czechy wybrałem dlatego, że mój nick nawiązuje do żużlowca z Czech, który jeździł w Ostrowie. No i również dlatego, że pasuje mi on do imienia. Dodatkowo mój brat wybrał narodowość po migracji jako pierwszy i również wybrał Czechy, więc innego wyboru dokonać nie mogłem.
Chyba śmiało można powiedzieć, że zdobycie pucharu DPŚ to twój największy sukces. Jak ty oceniasz te zawody w twoim wykonaniu?
Bardzo mi zależało na medalu w tych zawodach i udało się zdobyć w dodatku złoty, więc super sprawa. Dałem z siebie wszystko co można zobaczyć po wyniku, ale każdy od nas z Czech pojechał świetne zawody i każdy punkt był na wagę złota. Będziemy się starać z chłopakami obronić tytuł i powalczyć w juniorskim DPŚ również o medal.
W tym sezonie udało ci się zdobyć złoto w IMKJ i IMK. Co spowodowało tak wysoką formę u ciebie?
Myślę, że wysoka forma to skutek świetnej atmosfery w Filetach. Bardzo dobrze się dogadujemy i wzajemnie wymieniamy spostrzeżenia na temat gry.
W tym sezonie z Filetami będzie ciężko zdobyć wam złoto. W tym przypadku powalczycie o srebro?
O złocie to już od dawna nawet nie myślimy, ale srebro jest jak najbardziej do zdobycia. Damy z siebie wszystko, ale nie ukrywajmy, że po karach jedziemy w 4,5 zawodnika. Każdy punkt Baziego, czy Frachy jest na wagę zwycięstwa.
Jesteś kapitanem w lidze szwedzkiej. Jak oceniasz tę funkcję w grze?
Funkcje kapitana oceniam dobrze, chociaż w mojej opinii ścieżka w zawodach ligowych powinna być taka jak w SpeedwayStar (jednakowa dla wszystkich) a menadżer dostępny tylko w zawodach indy. To by sprawiło, że drużyny musiałyby bardziej współpracować ze sobą. Bardzo dobry pomysł jest z ustawieniem par, tego mi brakowało w SpeedwayStar.
Twoja jazda w lidze wygląda dobrze. Twoim zdaniem, która z lig jest najtrudniejsza?
Oczywiście najtrudniej jest w Polsce. Mmyślę, że dla większości graczy jest to priorytetowa liga w grze. W zagranicznych ligach idzie mi całkiem dobrze, chociaż nie ukrywam myślałem, żeby przejść do 3 ligi w angielskiej w przypadku awansu, bo wszyscy wiemy jak wygląda punktówka póki co. Ale mają być zmiany więc liczę, że to poprawią. Na tę chwile bardziej opłaca się jeździć w ligach niższych niż awansować.