Rozmawialiśmy już z mistrzami i brązowymi medalistami DPŚ. Dzisiaj czas bliżej poznać jednego ze srebrnych medalistów tych zawodów. To właśnie ten zawodnik był filarem kadry Słowenii, która nie będąc faworytem wywalczyła srebrny medal. W lidze Przemo78 w pierwszym sezonie wywalczył trzy złote medale. Może jego obecność w drużynie to gwarantowany sukces? Indywidualnie największy sukces to tytuł najlepszego juniora i seniora kraju.
Udało ci się w jednym sezonie wygrać wszystkie ligi. Który z tych złotych medali smakował najlepiej?
Wszystkie medale są bardzo cenne, jednakże myślę że medal w polskiej lidze jest najcenniejszym. Bo ten medal dawał nam awans do Ekstraligi, a po drugie jak wiadomo na ligę polską bardziej się wszyscy nastawiają angażują i jest dużo trudniej w tej lidze.
W pierwszym sezonie w Polsce jeździłeś w pierwszej lidze, teraz Ekstraliga. Parząc twoim okiem co łączy a co rożni oba poziomy rozgrywek?
Co łączy? Jazda w lewo i 4 okrążenia. A tak poważnie to jest ogromna różnica bardzo duży przeskok. To co wystarczało i się sprawdzało na 1 ligę tu już nie wystarcza. O! Już wiem co łączy. Zarobki, ale za to wydatki są nieporównywalnie większe w Ekstralidze i potem jest ciężko sprzętowo na inne ligi i zawody indywidualne.
W grze również bardzo dobrze radzisz sobie w zawodach indywidualnych. W tym sezonie zostałeś mistrzem kraju? Na co twoim zdaniem warto zwrócić uwagę w zawodach indywidualnych?
Tak, w tym sezonie zdobyłem mistrza kraju. Tym razem ominęły mnie zdarzenia losowe. Na co zwrócić uwagę? Hmm… W takich zawodach jest ważna taktyka i spokój oraz równa jazda w trzech rundach. I trochę szczęścia z trafianiem w ścieżkę
Załapałeś się również do jazdy w kadrze Słowenii. Byłeś jednym z najlepszych w swojej kadrze. Czujesz dumę myśląc o zdobytym medalu?
No jasne, że czuję dumę, że udało nam się osiągnąć taki mega sukces. Pomimo, że nie stawiano nas w roli jakiś faworytów, a wręcz odwrotnie wszyscy chcieli na nas trafić, bo uważali, że jesteśmy słabi. Ale jak widać mylili się. Jeszcze raz dziękuję chłopakom z DPŚ, bo każdy z nich dołożył ważne punkty i przyczynił się do tego sukcesu.
Nie jeździłeś w cyklu GP. Czego zabrakło, żeby się do niego załapać?
Ciężki temat co do GP. Powiem krótko zawaliłem rundę eliminacyjną na całej linii. Byłem za pewny już awansu po trzech seriach i to mnie zgubiło. Ale postaram się w tym sezonie awansować.
Z Metanolem awansowaliście do Ekstraligi. Czy w tym sezonie pokusicie się jeszcze o wskoczenie na podium?
Oczywiście, że jeszcze walczymy o podium, jeszcze mamy szansę. Jedziemy na 100%, a zobaczymy jak to się ułoży. Jedziemy z meczu na mecz coraz lepiej więc. Czas pokaże.