Ostatnio głośno jest o warunkach pogodowych. Ponoć niektórzy zawodnicy w tym sezonie ani razu nie widzieli jeszcze słońca… Tu pochmurnie, a tam leje… „No jak żyć?! Już o jeżdżeniu nie wspomnę… To po to całe wakacje młóciłem moment startowy, żeby teraz za każdym razem zakopać się w błocie i spóźniać starty?!” – powiedział tajemniczy żużlowiec X. Postanowiliśmy w redakcji sprawdzić ten przypadek i przyjrzeć się szczegółowo… jak to z tą pogodą jest. W celu zbadania tego problemu powołaliśmy specjalną komisję, na której czele stanął sam Pan Hualumpa Gapada! Przed państwem – Pogromcy Frustracji!
Komisja analizowała, pytała, badała, liczyła… czasem nawet rysowała… Te wszystkie działania zajęły jej wyjątkowo dużo czasu, bo po aż 2 godzinach sporządziła raport na temat problemu jakim jest ta przeklęta pogoda. Czy wszelkie wątpliwości nad aurą jaka panuje na Speedway Hero’sowym podwórku, zostaną raz a dobrze rozwiane? Czy może ów raport odpowiadając na dziesiątki pytań spowoduje powstanie setek następnych? Cóż… Przekonajmy się sami, bo oto poniżej przedstawiamy ów tekst Pogromców Frustracji!
„Łunga bunga… Bum! Bum! Sialaka paka duma stuku puku druk!”
~ Hualumpa Gapada, przewodniczący komisji Pogromców Frustracji
Tak… To cały raport. Jednak niech was nie zwiedzie jego rozmiar! Okazuje się, że gdy wrzucimy słowa Pana Gapady do Google Tłumacza i wykonamy skomplikowany wzór tłumaczeń, wyskoczy nam to co powiedział przewodniczący komisji.
„Jest jak jest i po co drążyć temat… Pada to pada, są chmury to są chmury a jak jest słońce to jest sło… Jak to nie ma słońca? No to zbadajcie to jakoś! Przecież to jest niepokojące, że na całym świecie nigdy nie świeci słońce! No przysięgam! Jak matulę kocham, gdy wczoraj byłem w wiosce to prażyło aż miło! Proponuję powołać jakąś komisję do spraw słońca i zbadać oznaki braku promieni sięgających gruntu planety ziemskiej! A… Już ta komisja powstała? To niech pracuje! A… Ja jestem w tej komisji… No to coś podumam, postukam i popukam w klawiaturę i coś wydrukuję!”
~ Hualumpa Gapada, tłumaczenie by Google Translator
Jak widać… Za wiele to my się nie dowiedzieliśmy… Dzięki naszemu specjalnemu wysłannikowi wiemy, że komisja niestety nie pracowała nad problemem pogody a uwaga… nad przepisem na placki ziemniaczane po afrykańsku. Postanowiliśmy więc sami zbadać problem, który frustruje wielu graczy. Oto prawdziwi Pogromcy Frustracji!
Oglądnęliśmy transmisje z około 500 zawodów, które odbyły się w tym sezonie, zanotowaliśmy wszystkie pogody jakie miały w tym okresie miejsce… a wyniki… Wyniki są wprost zatrważające! Oto one!
Spoglądnijmy najpierw na dane z zawodów indywidualnych, a więc na IMK i IMKJ, bo do tej pory tylko te się odbyły. Z racji tego, że jesteśmy rzetelną redakcją to zaprezentujemy tylko wybrane fragmenty danych jakie zebraliśmy. Moglibyśmy wszystkie… Ale po co… Gdy człowiek widzi dużo cyferek to mu się w głowie kręci, prawda?
Prawda…?
Uwaga! Drogi czytelniku, wchodzisz właśnie w strefę danych statystycznych! Ostrzegamy, że za chwilę pojawi się dużo cyferek i analiz. Jeśli nie chce Ci się tego czytać, to możesz przewinąć artykuł do końca, gdzie pojawi się oficjalny werdykt Pogromców Frustracji!
Postanowiłeś przeczytać całość? Świetnie! Zatem…
…zacznijmy od IMK gdzie zbiorcze wyniki nie wskazują jakiś dużych zawahań od normy i nie wyodrębniają jednej pogody, która występuje znacznie częściej od pozostałych. Bowiem w zmaganiach o tytuł Indywidualnego Mistrza Kraju, we wszystkich nacjach dostępnych w Speedway Hero pogoda:
- pochmurna – wystąpiła 115 razy
- deszczowa – 117 razy
- słoneczna – 125 razy
Co prawda słońce faktycznie pojawiało się częściej niż pozostałe aury… ale czy różnica 10 wystąpień względem chmury i 7 względem deszczu to coś nadzwyczajnego? Według nas absolutnie nie. Oczywiście należy pamiętać, że są to dane zbiorcze. Gdy spojrzymy na konkretny kraj to sytuacja może wyglądać zgoła inaczej.
Popatrzmy chociażby na takie Stany Zjednoczone. Tutaj w zawodach IMK faktycznie pochmurna pogoda dominowała bo wystąpiła aż 11 razy podczas gdy słońce wyjrzało na tor 6 razy a deszcz spadł zaledwie 3 krotnie. Ale znowuż gdy popatrzymy na taką Finlandię to zobaczymy wynik bardzo do siebie zbliżony bowiem pochmurnie jak i deszczowo było po 6 razy a słońce wyszło jedynie o 2 razy więcej. W jednym miejscu zatem dominowały chmury w innym słońce a w jeszcze innym deszcz. Nie można zatem powiedzieć, że dana pogoda występuje nagminnie często, bo nawet tam gdzie dana aura pojawiała się częściej niż pozostałe to wcale to nie była bardzo duża różnica.
Z resztą bardzo podobnie było w krajowych zmaganiach dla juniorów. Tutaj statystyka zbiorcza wygląda następująco:
- chmura – 112 razy
- deszcz – 116 razy
- słońce – 130 razy
Tutaj słonecznie faktycznie było dużo częściej. Jednak nadal należy podkreślać, że są to dane zbiorcze ze wszystkich zawodów ze wszystkich krajów. Sytuacja w przypadku IMKJ wygląda o tyle inaczej niż w IMK, że o ile w rywalizacji seniorów byliśmy w stanie wskazać kraj, w którym dana pogoda występowała częściej niż pozostałe, tak tutaj już jest to niemożliwe. W zmaganiach najmłodszych różnica między pojawianiem się aur pogodowych co do zasady nie przekraczała 5 razy.
No dobra! A co się stanie gdy połączymy dane pogodowe zebrane zarówno z IMK i IMKJ? A no to:
- chmura – 228 razy
- deszcz – 233 razy
- słońce – 255 razy
Okej… Słońce występuje tutaj zdecydowanie częściej niż deszcz czy chmura. Ale umówmy się bić na alarm by można było gdyby różnica między najczęściej pojawiającą się pogodą, a tą występującą najrzadziej wyniosłaby powiedzmy 50 albo więcej… Ale nie gdy ta różnica wynosi 27. Bądźmy jednak sprawiedliwi. Faktycznie gdzie nie gdzie dana pogoda miała miejsce trochę częściej niż inne. Dajmy na to w takiej Danii. W tym kraju podczas zmagań IMK i IMKJ słonecznie w istocie było aż 21 razy podczas gdy deszczowo 12 razy a pochmurnie zaledwie 7. Jednak nadal według nas nie jest to jakaś anomalia bo gdy spojrzymy na dane tylko z IMK i tylko z IMKJ, to te różnice nie są aż tak wysokie.
Zostawmy już zawody indywidualne i sprawdźmy jak wyglądało to na ligowym podwórku. Tutaj zanim przyjrzymy się oficjalnym statystykom to zwróćmy uwagę na jedną istotną rzecz. Klimat! Warto wziąć pod uwagę to, że w Szwecji pochmurna pogoda zwykle powinna występować najczęściej. W Anglii… jak to w Anglii… Leje codziennie. Natomiast w Polsce panuje fajny słoneczny klimacik. Tak powinno być biorąc pod uwagę warunki klimatyczne w danych rejonach Europy. A jak było naprawdę?
Okazuje się, że… w zasadzie to wszystko jest… w normie!
Zacznijmy od Szwecji. Tutaj zbiorcze dane wyglądają następująco:
- chmura – 48 razy
- deszcz – 36 razy
- słońce – 36 razy
Chmury mają co do zasady występować tu częściej i faktycznie tak się dzieje. Na każdym badanym przez nas poziomie ligowym pochmurna pogoda występowała najczęściej, a zbiorcza statystyka tylko to potwierdza. A jak to wygląda w deszczowej Anglii?
- chmura – 38 razy
- deszcz – 47 razy
- słońce – 35 razy
I znowu! Wszystko w normie. Tam gdzie powinno lać, a słońce zwykło za często nie wychodzić zza chmur… tak właśnie się dzieje. Niebywałe! I na koniec Polska, w której wyniki… mogą zaskoczyć:
- chmura – 49
- deszcz – 31
- słońce – 40
Ojoj… Na pewno coś źle policzyliśmy… Wszystko tak pięknie wychodzi, a tu taki zonk… No nie no… Wszystko dobrze podliczone… Drodzy państwo! Mamy to! Anomalia! W końcu! Znaleźliśmy to!
Dobra… dobra! Zejdźmy na ziemię… Okej, co to zasady w Polsce powinno najczęściej świecić słońce… Ale! Po pierwsze… no właśnie – co do zasady. Więc wcale nie jest powiedziane, że słońce ma tu świecić zawsze bo inaczej wpier… No nie! A po drugie… Czy różnica 9 wystąpień między chmurami a słońcem to niewiarygodnie dużo… Absolutnie nie! Z pełną świadomością tego co teraz piszę jestem w stanie bez wahań powiedzieć, że nie dzieje się tu nic co mogło by żużlowców niepokoić! Pogoda działa i ma się dobrze!
HALO! TUTAJ! DROGI CZYTELNIKU! Jeśli postanowiłeś przewijać ten artykuł to tutaj kończy się dział statystyczny! Możesz czytać dalej!
Przejdźmy zatem do małego podsumowania. Jeśli zsumujemy wszystkie dane zarówno z zawodów indywidualnych jak i ligowych, to występowanie danych pogód będzie wyglądać następująco:
- chmura – 363 razy
- deszcz – 347 razy
- słońce – 366 razy
Widać jak na dłoni, że dane pogody pojawiają się regularnie i nie można wyłonić tylko i wyłącznie jednej dominującej. Faktycznie deszcz pada wyraźnie rzadziej, ale bądźmy fair… Różnica 19 przy tak ogromnych liczbach… To jest naprawdę nic. Przy założeniu, że deszcz występował tylko przez połowę zawodów, więc pojawiał się on 19 razy mniej od reszty… To czymże jest 19 zawodów w stosunku do około 500, które analizowaliśmy… To jest naprawdę nic!
Ha! Żartowałem! Statystyki kończą się dopiero teraz! Ale ze mnie kawalarz! Uhuhu!
Czytając bądź słuchając wywiadów poszczególnych zawodników, można było spotkać przeróżne opinie i zdania na omawiany temat. Naszą uwagę jednak przykuł jeden komentarz, na który pozwolimy sobie odpowiedzieć. Brzmiał on następująco:
„Czesi narzekają na chmury. Duńczycy na słońce. W Niemczech najwięcej razy padał deszcz.”
Zacznijmy sobie od Czech… Czy Czesi faktycznie mogą narzekać na chmury? W IMK chmury faktycznie wisiały nad torami 8 razy! Ale, halo, halo! Stop! Słońce! Co to? Prześwituje? Świeci? Ile razy? Co? Też 8?! No niewiarygodne! Deszcz co prawda spadł tylko 4 razy… Ale rozmawiamy tu o chmurach prawda? A jak to wyglądało w IMKJ? Okej… Zwracam honor… 9 razy pochmurnie, 5 razy deszczowo i 6 razy słonecznie… Ale zsumujmy to sobie!
- chmury – 17 razy
- deszcz – 9 razy
- słońce – 14 razy
Czy zatem Czesi mogą narzekać na chmury? No naszym zdaniem to co najwyżej na brak deszczu bo chmur wcale nie było aż tak częściej niż słońca.
Duńczyków już sobie analizowaliśmy wcześniej i jesteśmy skłonni przyznać rację, że tam to słońce sprażyło nie jeden tor. Ale popatrzmy na Niemcy i ten okropny deszcz! Ponownie popatrzmy na IMK – 4 razy chmury, 11 razy deszcz i 5 razy słońce… Ojć… Znowu chcieliśmy przycwaniaczyć, a wyszło to średnio… Ale spokojnie! Jeszcze IMKJ, no to patrzmy: chmura pojawiła się tam 4 razy, deszcz 5 razy i słońce aż 11! Dodajmy to sobie więc:
- chmury – 8 razy
- deszcz – 16 razy
- słońce 16 razy
No więc czy deszcz tam padał najwięcej razy? No nie… Bo słońce świeciło tam równie często! Dziękujemy! Dobranoc!
Przepraszamy ale nie mogliśmy się oprzeć. Ten komentarz postawił trzy konkretne tezy. Musieliśmy spróbować coś obalić. Cóż… Udało się! 2 z 3 tez udało się obalić! Brawo my! Brawo pogoda! Niech żyje wszechpotężna matematyka!
Dobrze, dobrze… Ale od teraz już 0 statystyk! Słowo!
Aha! No przecież! Warto jeszcze jedną rzecz tutaj wspomnieć. Wydaje się być dość kluczową. Powyższe dane statystyczne zostały sporządzone na dzień 17 października 2021 r. Oznacza to, że pogoda jaka miała miejsce w ostatnie zawody cyklu IMK, które odbyły się dzień później, już nie była brana pod uwagę.
Ale od teraz już naprawdę! Przysięgam! Nie linczujcie mnie za te cyferki.
Znając więc te wszystkie statystyki spróbujmy więc sobie na koniec odpowiedzieć na jedno proste pytanie.
Czy gracze mają prawo do tytułowej FRUSTRACJI, spowodowanej problemem pogody?
Naszym, subiektywnym aczkolwiek opartym na obiektywnych danych, zdaniem – NIE.
Okej… Zaraz pewnie pojawią się głosy: „Ale zaraz, no ja miałem we wszystkich 6 rundach tylko chmury, nic więcej! Ha! Cały artykuł do kosza! Same farmazony nic więcej! Żenada! Pff”
Oczywiście, tak mogło się zdarzyć, że na taką słoneczną aurę, która w takim USA wystąpiła 6 razy, dany gracz trafił… 6 razy… Jasne! Ale na to odpowiedź jest jedna, prosta i wszystkim dokładnie znana…
PECH.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu, który rozpoczyna nową mini serię na SHNews. Jeśli macie jakiś temat, który może was, drodzy czytelnicy albo kogoś innego frustrować, i chcielibyście by zbadała dany problem wykwalifikowana komisja z legendarnym Panem Hualumpem Gapadą. Piszcie do nas!
Pogromcy Frustracji! To właśnie my!
4 thoughts on “Nie śpieszmy się kochać pogody… tak wolno się zmienia – Pogromcy Frustracji #1”
klops32
(24 października 2021 - 17:57)Pewnie, podejscie adminow szmieszki heheszki, a ukladziki są i ludzie, ktorzy grają i wiedzą wiecej tez istnieja.. Rzucone staty na obrone, bo na tylu graczy pewnie po rowno rozklada sie ilu z nich ma najgorzej w sloncu, ilu w deszczu tak jak w wyzej podanych statach.. pytanie ile razy w deszczu jedzie przecietny kowalski ktory deszczu nie lubi a ile razy w sloncu znajomi – promowane konta, ktorzy slonce lubia. Kowalski nie lubi deszczu w tygodniu leci 6x w deszczu, znajomy kocha slonce i ma 6x slonce, a pozniej z dupy podane staty godzinnych liczen, że jest po rowno i wzorujac sie na tym co podali faktycznie po rowno jest, w rzeczywistosci nie. Sciezki dzialaja tak samo, sa konta ktore wciaz maja zmieniane a są takie ktorym dana sciezka leci wciaz na danej nawierzchni i pogodzie..
Dżi
(24 października 2021 - 19:52)Statystyki nie są podane na obronę adminów, ani na poniżenie graczy, którzy mają więcej jednej pogody od drugiej. Są gracze, którym pogoda się mniej więcej procentowo zgadza i są tacy, którym pogoda się nie zgadza. Na tym polega losowość. Co do ścieżki, pierwszy raz słyszę taką teorię 🙂 u siebie na pewno takiej tendencji nie zauważyłem.
Pop
(24 października 2021 - 08:38)Zróbcie coś ze ścieżkami bo są konta które sobie zapiszą, że na twardym w deszczu leci mala i 90% sezonu na twardym w deszczu leci mu mała innym zmienia się to co zawody…
Dżi
(24 października 2021 - 10:35)Zgłoś błąd/propozycje na forum, jako redaktor nic nie mogę wskórać w takiej sprawie